Co dalej ze sportem? Czy czeka nas dominacja zawodników-mutantów? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 22.08.2016

Co dalej ze sportem? Czy czeka nas dominacja zawodników-mutantów?

Olimpijski bieg na 800 m kobiet wygrała południowoafrykańska biegaczka Caster Semenya. No właśnie, czy to jeszcze biegaczka?

Caster_Semenya

choć oficjalnie jest zawodniczką, wygląda jak mężczyzna.

Pewne jest jedno – u zawodniczki stwierdzono dwupłuciowość, czyli zjawisko, w którym u jednego osobnika występują jednocześnie męskie i żeńskie gruczoły rozrodcze. Jak podają źródła – stwierdzono u niej także trzykrotnie wyższy niż u innych kobiet poziom testosteronu we krwi…

Na niewątpliwie patologiczne zjawisko zwróciła ostatnio uwagę Joanna Jóźwik, nasza biegaczka, piątą zawodniczką igrzysk w Rio de Janeiro w biegu na 800 m, która apelowała m.in. o przeprowadzenie kolejnych badań mających sprawdzić poziom męskich hormonów u południowoafrykańskiej zwyciężczyni.

W tym miejscu dochodzimy do pytania fundamentalnego – jaką przyszłość czeka sport wyczynowy? Czy będziemy świadkami epoki hodowania sportowych potworów, które przy współpracy z naukowcami w laboratoriach będą przygotowywane do bicia kolejnych rekordów i przekraczania kolejnych barier?

Wiele wskazuje na to, że bez ingerencji medycyny, farmacji, biologii i chemii – coraz trudniej przekraczać kolejne granice – co jest zrozumiałe, bo ludzkie ciało ma naturalne ograniczenia. Jeśli jednak dla uciechy kibiców, a co za tym idzie, dla osiągnięcia jeszcze większych zysków finansowych – zamiast rywalizacji sportowej mamy być świadkami rywalizacji rozmaitych naukowców – warto naprawdę poważnie zastanowić się nad sensem sportu i sportowej rywalizacji, której z każdymi igrzyskami olimpijskimi – jakby coraz mniej.

Autor

- dziennikarz Gazety Bałtyckiej.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika