Czy Iwona Wieczorek żyje? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 16.07.2025

Czy Iwona Wieczorek żyje?

Piętnaście lat, lat nie pewności, poszukiwań, nieprawdziwych tropów, jednak bez jasnej przesłanki co się stało z Iwona Wieczorek?

Znane fakty
zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, wracając z klubu w Sopocie. Ostatni raz była widziana w Jelitkowie, dzielnicy Gdańska. O godzinie 4:12 rano została zarejestrowana przez kamery monitoringu, na ulicy Jantarowej przechodząc obok wejścia na plażę nr 63. Kierowała się w stronę parku im. Reagana, idąc do domu oddalonego o około 2 km. Od tamtej pory nie nawiązała kontaktu z rodziną.

Nieznana prawda
Czy nieznana prawda, może być właśnie prawdą? Możliwe wyjaśnienia tajemnicy 4.12 rano:
1. Zabójstwo.
2. Ucieczka.
3. Ewakuacja.

Jeśli zabójstwo to dlaczego, jeśli ucieczka czemu, jeśli ewakuacja w jakim celu. W związku z tym, że nie ma ciała Iwony Wieczorek od piętnastu lat, hipotezy co się stało w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. stała się najbardziej zagadkową tajemnicą Polskiej kryminalistyki, ponieważ od piętnastu lat nie wiadomo co się stało poza kamerami, poza publicznością.

Jako dziennikarz śledczy, nie wierzę, że to mógłby być przypadek, nie wierzę w to, że to był przypadkowy sprawca, moim zdaniem nie ma przypadków. Gdyby to był przypadkowy sprawca, to ciało Iwony znalazłoby się w ciągu kilku, kilkunastu miesięcy, a w sprawie Iwony minęło piętnaście długich lat. Jeśli zabójstwo stoi za zaginięciem Iwony, to było to zabójstwo zaplanowane ze sto procentową precyzją. Takie zabójstwa planuje się bardzo długo, trzeba bardzo dobrze znać potencjalną ofiarę, nie można po prostu nie, można bez bardzo precyzyjnego przygotowania tak skutecznie ukryć ciało swojej ofiary.

Uważam, że żyje. Wiem, że twierdzenie po piętnastu latach tej sprawy, że Iwona Wieczorek żyje, jest lub może być uważana za teorie z księżyca, warto jednak na spokojnie się nad tym zastanowić.

Kluczowym argumentem może być fakt braku jej ciała i brak danych o jego lokalizacji. Drugim, kluczowym argumentem, jest fakt braku wiedzy o tym, gdzie jest Iwona Wieczorek. Trzecim kluczowym elementem, który może świadczyć, że żyje, jest to, że wokół jest sprawy jest masa spiskowych teorii oraz to, że świadkowie właściwie milczą.

W tym miejscu warto zauważyć, że sprawa Iwony Wieczorek jest łudząco podobna do dziennikarza śledczego Jarosława Zientary, w tym zaś wypadku ustalono zainteresowanie dziennikarzem przez UOP.

Perspektywa
Zniknięcie Iwony Wieczorek z perspektywy piętnastu lat, można porównać do koniecznej zaplanowanej ewakuacji przez służby specjalne danej osoby. Dlaczego?

Nikt nie zauważył, że znikniecie Iwony Wieczorek, jest perfekcyjnie zaplanowane, przeprowadzone i to jest moim zdaniem klucz to wyjaśnienia tej sprawy. Ktoś postarał się mylić tropy i kreować hipotezy, kto? Tylko służby specjalne mają środki do przeprowadzenia niewidocznej ewakuacji danej osoby, a potem zadbać o to, by właściwy ślad został wytarty. W sprawie Iwony Wieczorek po 17.07.2010 roku można powiedzieć o dezinformacji i kreowaniu sztucznej rzeczywistości. Komu miałoby na tym zależeć, kto miałby możliwość tak bardzo skutecznie sterować sytuacją po zniknięciu Iwony Wieczorek? Z perspektywy czasu widać więcej niż w momencie zdarzenia. W sprawie Iwony Wieczorek widać, że każdy jak w teatrze odegrał swoją rolę nakładając tło, cień na fakty, które dałyby prawdziwy obraz rzeczywistości nocy z 16 na 17.07.2010 roku.

Warto zauważyć, że ostatnie nagranie Iwony Wieczorek, jest nagrane przez kamerę, która nagrywała tylko z jednej perspektywy, to jest z perspektywy Sopotu. Kto wiedział, że kamera nie nagra perspektywy w stronę Jelitkowa?
oraz dziennikarz Jarosław Zientara zniknęli bez śladu znanym dla siebie otoczeniu, czując się za pewnie bezpiecznie.

Do dziś pewne jest tylko jedno – w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. wracała nadmorskim deptakiem z dyskoteki w Sopocie do domu w Gdańsku. O godz. 4.12 jedna z miejskich kamer zarejestrowała ją przy wejściu na gdańską plażę. Potem ślad po dziewczynie zaginął.

Czy po piętnastu latach dane takie jak: przełomowe relacje świadków, nowy krąg podejrzanych, informacje, do których nie dotarli śledczy, zaginione nagrania i inne błędy policji, fakty ukrywane przed opinią publiczną.
Mogą mieć na realne ustalenie, co się stało z zaginioną Iwoną Wieczorek, w tym miejscu warto zauważyć fakt, że nie została uznana za osobę zmarłą. Ten fakt powoduje, że organy śledcze takie jak policja, prokuratura powinna prowadzić czynności procesowe w kierunku odnalezienia osoby żyjącej.

Jeśli nikt formalnie nie uznał Iwony Wieczorek za osobę zmarłą to powstaje pytanie, dlaczego policja nie wykorzystuje nowoczesnej symulacji wizerunkowej, aby ustalić jak może wyglądać dziś po piętnastu latach Iwona Wieczorek.

Czy ktoś z policji, prokuratury ustalił, kto aktualizował zdjęcie profilowe na koncie Iwony Wieczorek na Facebooku w dniu 19.07.2010 roku, czyli dwa dni po zniknięciu? Te i inne pytania są na razie bez odpowiedzi, bez wiarygodnej odpowiedzi, paradoksalnie na te pytania w tej czy innej formie może odpowiedzieć tylko Iwona Wieczorek.

Z doniesień medialnych wynika, że przed zniknięciem miała mówić, że czekają ją najdłuższe wakacje w jej życiu. To zdanie można rozumieć tak, jak wszyscy zinterpretowali słowa wypowiedziane przez zaginioną, jednak można też wyciągnąć z jej słów tezę, że Iwona Wieczorek postanowiła zmienić swoje życie, odciąć się od rodziny i znajomych.

Autor

- Zastępca Redaktora Naczelnego Gazety Bałtyckiej, dziennikarz śledczy. Specjalizuje się w tematyce społeczno-prawnej. Archiwista II stopnia (kursy archiwalne w Archiwum Państwowym w Gdańsku), Członek stały Stowarzyszenia Archiwistów Polskich (prawo do prowadzenia badań historycznych), miłośnik Gdyni, członek Towarzystwa Miłośników Gdyni. Hobby – prawo. Jest członkiem Związku Harcerstwa Polskiego.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>