Będę pilnował spraw ludzi | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 7.04.2025

Będę pilnował spraw ludzi

Rozmowa z Szymonem Hołownią, Marszałkiem Sejmu, kandydatem na prezydenta RP.

Źródło: Sejm RP

Jaką Polskę ma Pan w sercu?

Mam w sercu Polskę, w której ludzie są najważniejsi. Polskę, w której każdy,  niezależnie od wieku, poglądów czy miejsca zamieszkania – czuje się u siebie. Polskę silną i bezpieczną, szanowaną w Europie i na świecie. Polskę otwartą na innych, ale dbająca o swoje interesy. Polskę, w której państwo stoi po stronie obywateli, a nie partii politycznych. Noszę w sercu kraj, z którego  młodzi nie muszą wyjeżdżać w poszukiwaniu godnego życia, a osoby w potrzebie mogą liczyć na realne wsparcie. Kraj gdzie przedsiębiorcy rozwijają swoje firmy bez strachu przed ciągłymi zmianami wszystkich zasad. Polska w moim sercu to kraj rozmowy, a nie wykluczenia. I tak na sam koniec… Polska w moim sercu to Polska ludzi, którzy się lubią, którzy sobie ufają, pomagają i się wspierają. To Polska, którą spotykam codziennie jak wyjdę z pracy. Nasza piękna, codzienna Polska.

Czy według Pana, Konstytucja RP wymaga reformy?

Nasza Konstytucja wymaga przede wszystkim, abyśmy ją stosowali i szanowali. Musimy odbudować zaufanie obywateli do prawa i do niezależnego wymiaru sprawiedliwości. Dlatego Sejm X Kadencji przyjął ustawy odpolityczniające Trybunał Konstytucyjny i Krajową Radę Sądownictwa.

W Konstytucji można rozważyć zmiany, które umożliwią nam przyjęcie euro oraz wzmocnią rolę obywateli, na przykład poprzez ułatwienie organizacji referendów.

Czy Polska potrzebuje nowej Konstytucji?

Nie, nie potrzebujemy nowej Konstytucji, ale potrzebujemy jej przemyślanej modernizacji. Obecna ustawa zasadnicza dobrze spełniła swoją funkcję jako fundament demokracji, ale wymaga dostosowania do nowych realiów. Kluczowe jest jednak to, aby zmiany były wynikiem szerokiego porozumienia, a nie narzucane przez jedną stronę polityczną.

 Jakiego ustroju Polska potrzebuje?

Polska potrzebuje ustroju prawdziwie demokratycznego, czyli takiego, w którym władza pochodzi od ludzi i jest przez nich realnie kontrolowana. Dlatego jako Marszałek Sejmu staram się wzmacniać instrumenty demokracji. Ponad 20 tys. osób wzięło udział w zainicjowanych przeze mnie internetowych konsultacjach społecznych ustaw. Uważam, że trzeba też wzmocnić rolę referendów zarówno tych lokalnych, jak i krajowych. Władza powinna pytać obywateli o zdanie co roku.

Czy jest Pan za ustrojem z silną rolą premiera, czy raczej system prezydencki?

Jestem zwolennikiem systemu, w którym premier odpowiada za bieżące rządy, a prezydent pełni rolę strażnika Konstytucji i arbitra w sytuacjach kryzysowych. To model, który działa w wielu europejskich demokracjach. Potrzebujemy jednak jasnego rozgraniczenia kompetencji między tymi urzędami, by uniknąć sytuacji, gdy państwo jest sparaliżowane przez polityczne przepychanki. W tym celu nie trzeba jednak zmieniać konstytucji, wystarczy aby osoby pełniące te urzędy szanowały prawo i siebie nawzajem. Jako Marszałek Sejmu zawsze respektuję uprawnienia głowy państwa, szefa rządu, koalicji i opozycji.

Czy uważa Pan, że w Konstytucji RP, powinien być rozdział o prokuraturze i jej organizacji?

Tak, prokuratura powinna mieć swój rozdział w Konstytucji, by zagwarantować jej niezależność. Kluczowe jest oddzielenie funkcji Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, by śledztwa nie były narzędziem politycznej walki. Prokuratura musi działać w imieniu obywateli, a nie partii rządzącej. Od miesięcy niecierpliwie czekam na złożenie przez rząd projektu odpolityczniającego prokuraturę. Jeśli to nie nastąpi, złożę taki projekt jako Prezydent.

Jak według Pana uporządkować system sądownictwa?

Celem każdej reformy sądownictwa powinno być przede wszystkim ułatwienie obywatelom dostępu do sądach. Po latach rządów Zbigniewa Ziobry,  wskutek wprowadzonego przez niego chaosu, na wyrok czeka się nawet dwa razy dłużej niż wcześniej. Musimy zadbać o to, aby orzeczenia, zwłaszcza w sprawach cywilnych i gospodarczych, zapadały znacznie szybciej. Sprawiedliwość po latach to żadna sprawiedliwość. Dlatego trzeba sukcesywnie zwiększać liczbę etatów asystentów sędziów i referendarzy oraz informatyzować wymiar sprawiedliwości.

Jak rozwiązać problemy wokół tak zwanych neo-sędziów?

Czekamy na ostateczną propozycję ministerstwa sprawiedliwości w tym zakresie. Sędziowie, którzy uwikłali się w patologiczne uzależnienie od polityków powinni odejść z zawodu. Jednocześnie cały proces rozliczeń musi być przeprowadzony sprawnie i szybko tak, aby nie doprowadzić do zwiększenia już istniejącego chaosu w sądach. Ocena postaw sędziów powinna być zindywidualizowana zgodnie z rekomendacjami Komisji Weneckiej.

Czemu wystąpił problem z KRS?

Ponieważ PIS postanowił ułożyć sobie sadownictwo tak, by służyło politycznym celom partii Jarosława Kaczyńskiego. Problem zaczął się gdy w 2017 roku przerwano konstytucyjną kadencję członków KRS i zmieniono sposób wyboru sędziów do Rady – z wyboru przez środowisko sędziowskie na wybór przez polityków w Sejmie. To złamało konstytucyjną zasadę rozdziału władz i doprowadziło do upolitycznienia tego organu. KRS, która miała stać na straży niezależności sądownictwa, stała się narzędziem politycznej kontroli nad nim.

Jak rozwiązać problemy z KRS?

Trzeba przywrócić zasadę, że członkowie KRS są wybierani przez sędziów, a nie przez polityków. Jednocześnie należy ,który zapewni reprezentatywność różnych szczebli sądownictwa i zapobiegnie dominacji wąskich grup interesów wewnątrz środowiska sędziowskiego.

Jak według Pana przywrócić do życia zbrojeniowy?

Wzmocnienie polskiego przemysłu zbrojeniowego to kwestia bezpieczeństwa narodowego i naszej suwerenności. Potrzebujemy długofalowego, ponadpartyjnego programu modernizacji, który nie będzie zmieniany z każdą zmianą rządu. Musimy dalej rozwijać polskie technologie, przestać wszystko i zawsze kupować za granicą. Od dłuższego czasu postuluję, żeby połowa pieniędzy przeznaczanych na polską obronność zostawała w polskim biznesie.Te pieniądze muszą dać napęd polskim uczelniom, polskiej myśli technicznej, w tym IT, naszej medycynie, naszym genialnym start-upom, które proponują świetne rozwiązania również dla przemysłu obronnego. W ciągu kilku lat zasada 50–10-50 jest do zrealizowania. 50 proc wydatków na obronność zostaje w Polsce. Dzięki temu Polska dostaje się do światowego top 10 największych eksporterów broni, a Polska Grupa Zbrojeniowa awansuje do światowego top 50 największych firm zbrojeniowych na świecie. Przy naszych obecnych środkach na obronność to możliwe i musimy do tego doprowadzić.

Dlaczego według Pana polskie elity, nie połączyły  przemysłu zbrojeniowego z nauką i technologią tak jak się dzieje w USA?

Przez lata brakowało nam długofalowej strategii – każdy rząd miał inną wizję rozwoju i funkcjonowania przemysłu zbrojeniowego. Zbyt często główną myślą było szukanie wszystkiego czego potrzebujemy poza granicami. To skutkowało niedostatecznym finansowanie badań i rozwoju oraz brakiem systemu zachęt dla prywatnych inwestycji w ten sektor. Zbyt mała była współpraca między wojskiem, przemysłem i uczelniami – każdy z tych sektorów działał zbyt często w izolacji. Teraz to jednak się zmienia. Dosłownie w ostatnich dniach wynegocjowaliśmy przeniesienie 30 miliardów z KPO na Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności. Środki z Funduszu będą przeznaczone na infrastrukturę cywilną podwójnego zastosowania( np. schrony i drogi podwójnego zastosowania), ale także na badania, wsparcie spółek państwowych zajmujących się produkcją uzbrojenia, czy polskich firm prywatnych, które dokładają się do bezpieczeństwa i obronności w Polsce.

Jak innowacje technologiczne mogłyby zmienić Polskie Wojska?

Nowoczesna armia to nie tylko liczba żołnierzy, ilość czołgów, ale przede wszystkim technologia. Innowacje technologiczne mogą całkowicie odmienić oblicze Polskich Sił Zbrojnych. Przede wszystkim musimy skoncentrować się na systemach rozpoznania i walki elektronicznej, dronach różnego przeznaczenia, cyberbezpieczeństwie oraz systemach obrony powietrznej. Polskie wojsko przyszłości nie musi być olbrzymie liczebnie, ale musi być doskonale wyposażone i wyszkolone, zdolne do błyskawicznego reagowania i prowadzenia działań sieciocentrycznych.

Czy Pana zdaniem Ukraina powinna być członkiem NATO? Czy Pana zdaniem Ukraina powinna być członkiem UE?

Tak, Ukraina powinna wejść do NATO i UE. To również kwestia naszego bezpieczeństwa i stabilności naszej części Europy. Proces ten musi być jednak precyzyjnie przygotowany i przeprowadzony i będzie wymagał wielu reform w samej Ukrainie.

Jaka jest Pana wizja prezydentury?

Mówiąc najkrócej, chcę być prezydentem, który będzie pilnował spraw ludzi, a nie żyrandola w pałacu. Po pierwsze, będzie to więc prezydentura obecna, a nie chowająca się i pokazująca się “od wielkiego święta”. Prezydentura niezależna od każdego premiera czy prezesa, ale prezydent gotowy do rozmowy ze wszystkimi siłami politycznymi. Będę prezydentem stojącym w kraju na straży konstytucji i na straży polskich interesów poza granicami.

Jaka jest Pana wizja mediów i wolności prasy?

Media to duża część mojego życia. Doskonale wiem, że bez silnych, zróżnicowanych, wolnych i niezależnych mediów demokracja nie istnieje. I nie mówię tu tylko o mediach centralnych oraz mediach publicznych. Rola mediów lokalnych i regionalnych ( ja sam zaczynałem pracę zawodową w Radiu Białystok) jest równie ważna. Bez mediów lokalnych i ich funkcji kontrolnych wobec władzy –  nie ma lokalnej demokracji.

Bardzo w Polsce potrzebujemy odbudowy silnych mediów publicznych, wolnych od partyjnych nacisków i propagandy. Wiem, że brzmi to jak opowieść o żelaznym wilku, ale wciąż uważam, że należy o nie walczyć.

Wolność prasy – to filar wolnego i demokratycznego państwa. Zasada niepodważalna. Dziś, przy wszystkich nowoczesnych technologiach, w czasach wszechobecnych fake- newsów to również gigantyczne wyzwanie. I dla mediów i dla państwa.

Czy art. 212 kk powinien być zniesiony?

Na pewno ten artykuł bywa bardzo nadużywany. Prawo karne nie powinno być nagminnie wykorzystywane do obrony dobrego imienia, a nigdy nie powinno być traktowane jako narzędzie do zastraszania i kneblowania krytyki płynącej z mediów i od obywateli. Trzeba się nad likwidacją tego artykułu poważnie zastanowić, ale nie sposób abstrahować od tego, że żyjemy w czasach przemysłowego hejtu i nienawiści.

Jak Pan ocenia pracę i rolę dziennikarzy w życiu publicznym?

Pojęcie czwartej władzy nie zostało ukute na wyrost. I to, że czwarta nie oznacza, że mniej ważna niż wcześniejsze trzy, którym patrzycie na ręce. Bycie tą czwartą władzą to wielka sprawa i wielka odpowiedzialność. Podziwiam odwagę i determinację dziennikarzy śledczych, bez których pracy światła dziennego nie ujrzałoby wiele największych polskich afer i przestępstw.  Ogromnie cenię rzetelne dziennikarstwo, oparte na faktach, odważne i niezależne od politycznych wpływów. Martwi mnie, że z biegiem lat widzę coraz mniej takiego właśnie dziennikarstwa. I bardzo bym chciał, żeby czas psucia mediów przez politykę i terror klikalności w końcu dobiegł kresu. Czy w to wierzę? Staram się….

Jak Pan całkowity zakaz kar cielesnych wychowaniu przez rodziców?

Popieram całkowity zakaz kar cielesnych. Przemoc, nie tylko fizyczna, ale i psychiczna,  nigdy nie powinna być metodą wychowawczą. Nikt mnie nie przekona, że “ to tylko klaps”. Bicie dzieci jest złe. I koniec.

Czy rodzice powinni mieć prawo wychowania zgodnie ze swoimi przekonaniami?

Oczywiście. Granicą ich wolności w tej materii jest jednak życie, zdrowie i godność dziecka.  Państwo powinno szanować autonomię rodziny, jednak interweniować w sytuacjach, gdy dobro dziecka jest zagrożone. Odpowiedzialność państwa w osobach jego licznych przedstawicieli ( od parlamentarzystów stanowiących prawo, przez sędziów, nauczycieli, lekarzy, pracowników opieki społecznej etc.) jest ogromna. Z jednej strony chronić, wzmacniać i wspierać rodzinę, z drugiej – kiedy naprawdę trzeba stanąć po stronie dziecka.

Rozmawiał: Bronisław Waśniewski-Ciechorski

Autor

- Zastępca Redaktora Naczelnego Gazety Bałtyckiej, dziennikarz śledczy. Specjalizuje się w tematyce społeczno-prawnej. Archiwista II stopnia (kursy archiwalne w Archiwum Państwowym w Gdańsku), Członek stały Stowarzyszenia Archiwistów Polskich (prawo do prowadzenia badań historycznych), miłośnik Gdyni, członek Towarzystwa Miłośników Gdyni. Hobby – prawo. Jest członkiem Związku Harcerstwa Polskiego.

Wyświetlono 1 Komentarz
Napisano

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika