Co Poczta Polska robi ze środkami publicznymi? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 10.03.2017

Co Poczta Polska robi ze środkami publicznymi?

Siedziba gdyńskiej poczty nie jest dostosowana do potrzeb matek z małymi dziećmi, osób niepełnosprawnych i starszych. Przyczyną są schody przy frontowym wejściu do budynku. Zagadnienie pozornie błahe ujawnia jednak tak częsty w Polsce problem prawno-proceduralno-biurokratyczny.

Wiadomo od dawna, że Poczta Polska ma projekt przeprowadzenia modernizacji siedziby I Urzędu Poczty Polskiej w Gdyni, który między innymi zakłada wymianę drzwi od ulicy 10 Lutego i montaż ramp wewnętrznych i zewnętrznych od frontu ulicy 10 Lutego.

Nie może jednak przeprowadzić tych prac modernizacyjnych, gdyż wedle pism, które otrzymaliśmy od Poczty, prace trzeba by przeprowadzić również na części chodnika od strony ulicy, a ten należy do innego właściciela.

– Ta sprawa była już przedmiotem rozpatrywania przez UKE, który zwrócił się do Poczty Polskiej S.A. z prośbą o wyjaśnienie problemu oraz poinformowanie w jaki sposób Urząd Pocztowy Gdynia 1 zapewnia osobom z niepełnosprawnościami dostęp do usług pocztowych – informuje Monika Radecka z Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Poczta Polska S.A. poinformowała, że wykonanie podjazdu na zewnątrz budynku oraz platformy wewnątrz obiektu dla osób poruszających się na wózku inwalidzkim nie jest możliwe z uwagi na warunki architektoniczne Urzędu Pocztowego Gdynia 1. Jednocześnie Poczta Polska S.A. wyjaśniła, że zastępczym rozwiązaniem jest zainstalowany dzwonek, za pomocą którego osoba z niepełnosprawnością może wezwać pracownika Urzędu Pocztowego do pomocy. Ponadto Poczta Polska S.A. poinformowała, że wykonanie urządzeń umożliwiających samodzielny wjazd do placówki pocztowej osobom z niepełnosprawnościami, poruszającym się za pomocą wózka inwalidzkiego, wymaga przebudowy całego wejścia do budynku znajdującego się w strefie konserwatorskiej. Operator wyznaczony wyjaśnił również, że nieruchomość, na której znajduje się Urząd Pocztowy Gdynia 1 stanowi własność Poczty Polskiej S.A. tylko po obrysie budynku. W związku z tym, grunt na którym prowadzone byłoby przedsięwzięcie nie należy do Poczty Polskiej S.A., co dodatkowo utrudnia wykonanie inwestycji.

2 października 2014 r. Pracownicy UKE przeprowadzili w Urzędzie Pocztowym Gdynia 1 kontrolę pod kątem zapewnienia przez operatora wyznaczonego dostępu do świadczonych usług powszechnych osobom z niepełnosprawnościami. W trakcie kontroli ustalono, że osoby poruszające się na wózku inwalidzkim nie mają możliwości samodzielnego wjazdu do placówki. Wjazd uniemożliwiają schody przed budynkiem. Jednocześnie stwierdzono, że w placówce istnieje wydzielone oraz odpowiednio oznakowane stanowisko do obsługi osób z niepełnosprawnościami oraz jest zamontowana skrzynka nadawcza umożliwiająca samodzielne korzystanie przez osoby poruszające się na wózku inwalidzkim. Ponadto w Urzędzie Pocztowym Gdynia 1 stosowana jest procedura doręczania osobom z niepełnosprawnościami na ich wniosek i bez dodatkowych opłat przesyłek pocztowych pod wskazany adres oraz przyjmowania przesyłek pocztowych w miejscu zamieszkania. W placówce, na tablicy ogłoszeń, znajdują się informacje dla osób z niepełnosprawnościami o świadczonych usługach i udogodnieniach dla takich osób. Ustalono również, że przed wejściem do placówki zamontowany jest dzwonek przywołujący pracownika. W dniu kontroli czas oczekiwania na reakcję pracownika placówki wyniósł 5 minut.  

Prezes UKE nie posiada uprawnienia do nakazania operatorowi wyznaczonemu wykonania konkretnej inwestycji w zakresie sposobu dostosowania placówki do obsługi osób z niepełnosprawnościami lub ujęcia inwestycji w planowanym budżecie Poczty Polskiej S.A. Prezes UKE nie ma również kompetencji do prowadzenia postępowań w zakresie związanym z ustalaniem stanu prawnego nieruchomości na terenie miast, w tym na terenie miasta Gdynia, a jedynie do regulacji oraz kontroli rynku usług pocztowych.

Okazuje się jednak, że prowizoryczne rozwiązania tej kłopotliwej sytuacji nie zdają egzaminu. Przycisk przywołujący pracownika Poczty, czy też zamontowany podnośnik od ulicy Władysława IV w Gdyni nie spełniają swojej roli, choćby dlatego, że od ulicy Władysława IV nie ma przejścia do sali obsługi Poczty Polskiej. Nadmienić również należy, że podnośnik jest za mały dla wózków, w szczególności elektrycznych.

– W placówkach usytuowanych w nieruchomościach, w których wykonanie podjazdu jest niemożliwe ze względów techniczno-budowlanych stosujemy na terenie całego kraju szereg innych rozwiązań. Montujemy m.in. dzwonki przywoławcze oraz przyjmujemy przesyłki pocztowe nierejestrowane od osoby niepełnosprawnej w miejscu zamieszkania. Także doręczamy osobom niewidomym i ociemniałym na ich wniosek i bez pobierania dodatkowych opłat przesyłki listowe, przesyłki rejestrowane, w tym przesyłki z zadeklarowaną wartością oraz kwoty pieniężne określone na przekazie pocztowym, z pominięciem oddawczej skrzynki pocztowej oraz bez konieczności odbierania przesyłki w placówce pocztowej – informują Poczta Polska.

Zauważyć należy, że kilka lat temu budynek Poczty przeszedł remont elewacji, jednak nie przeprowadzono kapitalnej modernizacji budynku. Bardzo niepokoi fakt, że Zarząd Poczty Polskiej S.A w mojej ocenie lekceważy między innymi:

  1. Konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.
  2. Konwencję o Prawach Osób Niepełnosprawnych.
  3. Konstytucję RP.

Przyczyna braku przeprowadzania modernizacji podana przez rzecznika Poczty Polskiej S.A, który podnosi argument „względy techniczno-budowlane” w mojej ocenie jest wymówką, nie zaś realną przyczyną braku możliwości przeprowadzenia modernizacji.

Poczta Polska S.A ma zespoły ludzi finansowanych z budżetu Państwa do rozwiązywania tego rodzaju problemów. Należy więc zadać pytanie publicznie, co zarząd Poczty Polskiej S.A robi z środkami publicznymi? Warto też zadać pytanie, czy tą sprawą nie powinna się zainteresować lub też Prokuratura w celu ustalenia prawidłowego wydatkowania środków publicznych i ewentualnego działania na niekorzyść Poczty Polskiej S.A.

Poczta Polska to  instytucja użyteczności publicznej, która w żaden sposób nie powinna dyskryminować matek z dziećmi, osób starszych i niepełnosprawnych.

Autor

- dziennikarz śledczy Gazety Bałtyckiej, kierownik redakcji ds. rozwoju. Specjalizuje się w tematyce społeczno-prawnej. Archiwista II stopnia (kursy archiwalne w Archiwum Państwowym w Gdańsku), Członek stały Stowarzyszenia Archiwistów Polskich (prawo do prowadzenia badań historycznych), miłośnik Gdyni, członek Towarzystwa Miłośników Gdyni. Hobby – prawo. Jest członkiem Związku Harcerstwa Polskiego.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika