Maseczki mogą zwiększyć szanse zakażenia! | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 16.04.2021

Maseczki mogą zwiększyć szanse zakażenia!

Powszechne noszenie maseczek może zwiększyć szanse na zakażenie wirusem. Może także być jedną z przyczyn tzw. nadmiarowych zgonów, których liczba w Polsce już przekroczyła 100 tys. – Forsowanie na siłę masek jest sprzeczne z wiedzą medyczną – mówią lekarze.

Takie wnioski nasuwają się po analizie wypowiedzi znanych naukowców, a także po lekturze publikacji w prestiżowych światowych pismach medycznych. Podobnie, choć nie wprost, negatywnie o powszechnym noszeniu maseczek wypowiada się Światowa Organizacja Zdrowia, która wskazuje, że jedynie osoby już zakażone oraz przebywając z zakażonymi powinny nosić maseczki.

W świecie medycyny istnieje bardzo dużo jednoznacznych dowodów na to, że noszenie maseczek nie chroni przed zakażeniem jakąkolwiek chorobą.

– Jest ponad 100 randomizowanych badań, które dowodzą, że noszenie maseczek w stosunku do nienoszenia nie daje żadnej przewagi statystycznej – mówi dr Zbigniewa Martyka, lekarz internista, ordynator oddziału zakaźnego szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej.

Wniosek jest jednoznaczny – maseczki są zupełnie niepotrzebne. Podobnego zdania jest prof. dr hab. n . med. Ryszard Rutkowski, specjalista chorób wewnętrznych i alergologii, który twierdzi, że forsowanie na siłę masek jest sprzeczne z wiedzą medyczną.

Potwierdzają to również badania wykonane przy poprzednich pandemiach – w 20002 roku, przy SARS, MERS, czy epidemii grypy.

Maseczki zakrywające usta i nos nie chronią przed przenoszeniem wirusa, ponieważ w normalnym funkcjonowaniu oddychamy tylko nosem, zatem nie ma możliwości, aby tą drogą przenosić kropelki śliny, które teoretycznie mogłyby być nośnikiem wirusa. Jak wiadomo, ślina przenosi się przez usta. I tu dochodzimy do swoistego paradoksu, otóż okazuje się ,że noszenie masek może wręcz zwiększyć prawdopodobieństwo zakażenia, ponieważ powoduje deficyt tlenu w organizmie, zaczynamy oddychać ustami i wówczas może następować przenoszenie wirusa drogą kropelkową, właśnie przez ślinę.

Kolejnym argumentem jest potwierdzony fakt, iż cząsteczka wirusa jest około 10 razy mniejsza nić najmniejsza przestrzeń między włóknami dowolnej maseczki.

Czytaj dalej…

Autor

- Gazeta Bałtycka



Moto Replika