NASA ogłosiło: możliwe jest życie na czterech planetach spoza Układu Słonecznego | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 28.02.2014

NASA ogłosiło: możliwe jest życie na czterech planetach spoza Układu Słonecznego

Kosmiczny teleskop Kepler podwoił liczbę odkrytych egzoplanet, zwanych też planetami pozasłonecznymi. Są to planety krążące nie wokół Słońca, ale wokół innej gwiazdy. Do tej pory odkrywano głównie olbrzymie planety gazowe, bo są łatwiejsze do zaobserwowania niż planety ziemiopodobne.

Astronomowie potwierdzili istnienie setek egzoplanet. Foto: NASA

Astronomowie potwierdzili istnienie setek egzoplanet.
Foto: NASA

Jest ich 75. Można je bezpiecznie dodać  do 961 egzoplanet, których istnienie stwierdzono wcześniej. Razem 1676 sztuk.  NASA poinformowało o tym, podsumowując kolejny etap prac astronomów, uczestniczących w badaniach przeprowadzonych przez Kosmiczny Teleskop Keplera. Został on tak nazwany na cześć astronoma Jana Keplera i wystrzelony w maju 2009 roku na część Drogi Mlecznej w gwiazdozbiorze Łabędzia. Przeznaczeniem teleskopu było odnajdowanie egzoplanet za pomocą tzw. metody tranzytowej. Polegała ona na badaniu jasności gwiazd zmieniającej się w czasie, ta zmiana następowała, kiedy po orbicie gwiazdy przesuwała się egzoplaneta. Wówczas gwiazda „migała”. Po fluktuacji jasności uczeni stwierdzali istnienie planet.

Obecnie Kepler uległ uszkodzeniu, ale przedtem rejestrował on co 30 minut stałe parametry 150 tys. gwiazd.  Tym samym przekazywał astronomom liczne dane, które odszyfrowano, potwierdzając lub zaprzeczając istnienie egzoplanet. Materiału jest na badania na kilka lat, naukowcy wciąż go analizują. Są teraz zaangażowani w pracach, przyjmując jakąś nową i wysoce skuteczną technikę badań. W ciągu roku zweryfikowali istnienie 75 egzoplanet znajdujących się w 305 systemach gwiezdnych.

Jak podano na drugiej międzynarodowej konferencji na temat badań teleskopu kosmicznego , która odbyła się w listopadzie ubiegłego roku w Stanach Zjednoczonych w  Centrum Badań NASA  w Moffett Field,  już zidentyfikowano 3538 egzoplanet, a występuje podejrzenie istnienia jeszcze 833 innych. Dane te jednak muszą zostać zweryfikowane. Ciekawostką jest istnienie 647 egzoplanet wielkości Ziemi. Z kolei 104 z nich znajdują się w tzw. strefie zamieszkania, tzn. w odpowiedniej odległości od swojej gwiazdy , która zapewnia stosowne warunki do życia, a co najważniejsze istnienie wody podobnie jak na Ziemi, w skrajnym przypadku jak na Marsie. Jednak jak wynika z badań naukowców na dzień dzisiejszy – tylko na 4 z nich są warunki do życia. Potwierdził to John Grünsfeld R1; (współpracownik  NASA Science Mission Directorate w Waszyngtonie.  Te planety są 2,5 raza większe od Ziemi.

Tak będzie wyglądał teleskop James Webb. Fot. NASA

Tak będzie wyglądał teleskop James Webb.
Fot. NASA

John zapewnił , że w najbliższej przyszłości i czekamy na więcej ekscytujących odkryć, co umożliwi najnowszy kosmiczny teleskop R1; James Webb Space Telescope . Erik Petigura z kalifornijskiego uniwersytetu w Berkeley przeprowadził badania na podstawie danych Keplera , które pokazały, że 22 procent gwiazd w Drodze Mlecznej – jest to około 40-50 mld –chociaż nie są tak jak nasze Słońce , ale mają obok siebie planety ziemskiego typu. Taki fenomenalny wynik uzyskano po zbadaniu stosunkowo niewielkiej części Drogi Mlecznej . Teraz astronomowie – przedstawiciele kilkudziesięciu szkół wyższych i uniwersytetów na całym świecie – doszli do rewolucyjnych wniosków. Mianowicie przyznają oni,  że we wszechświecie jest znacznie więcej planet niż gwiazd,  a nie na odwrót , jak sądzono przed 20 laty,  wierząc, że świat planet krążących wokół gwiazd – to rzadkość , jeśli nie fantastyka.

Obiekt umieszczony w punkcie Lagrange'a może tam spokojnie pozostawać przez lata, Foto NASA

Obiekt umieszczony w punkcie LagrangeR7;a może tam spokojnie pozostawać przez lata,
Foto NASA

Uruchomienie nowego teleskopu kosmicznego R1; „James Webb” – zaplanowano na 2018. NASA wiąże z nim wielkie nadzieje. Astronomowie uważają, że z jego pomocą będą mogli „zajrzeć” w głąb 20-30 lat świetlnych i wykryć planety podobne nie tylko ze względu na rozmiary naszej planety – Ziemi, ale wiedzieć, czy istnieje na nich życie. Według astronoma – Tylera Robinsona z University of Washington w Seattle, teleskop będzie w stanie znaleźć na egzoplanetach i wodę, i roślinność. Zostanie on umieszczony w odległości pół miliona kilometrów od Ziemi w tak zwanym punkcie Lagrange’a – L2. W którym jest zrównoważona grawitacja. Jeśli w takim punkcie umieścić dowolny obiekt , to nie będzie go przyciągać ani gwiazda, ani planeta. Może tam krążyć spokojnie. Niektórzy naukowcy uważają , że w punkcie Lagrange’a  mogą być umieszczone sondy z wiadomościami od pozaziemskich cywilizacji.

Planuje się, że oprócz wody , trawy i wulkanów na egzoplanetach, „James Webb” powinien wykryć pierwsze galaktyki powstałe po Wielkim Wybuchu , pomóc w badaniach powstawania i ewolucji gwiazd, układów planetarnych oraz pochodzenia życia .

Oprac. na podstawie Komsomolska Prawda

Autor

- Gazeta Bałtycka

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika