Telefoniczni naciągacze wciąż działają. RODO jest nieskuteczne! | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 1.04.2019

Telefoniczni naciągacze wciąż działają. RODO jest nieskuteczne!

Jak działają telefoniczni naciągacze? Przede wszystkim dążą do tego, aby swoją „ofiarę” skutecznie zaprosić na spotkanie, podczas którego będą mogli przedstawić rzekomo bardzo korzystną ofertę, podpisać umowę i…  cieszyć się z kolejnego oszukanego. A wszystko zaczyna się od telefonu…

Tzw. telefoniczni konsultanci z reguły informują o tym, że ich rozmówca wygrał nagrodę i może ją odebrać, ale w tym celu musi stawić się osobiście w danym miejscu. Następnie scenariusz jest taki, jak opisano wyżej i na skutek rozmaitych sposobów perswazji kończy się podpisaniem skrajnie niekorzystnej umowy na zakup zupełnie niepotrzebnych rzeczy R1; mogą to być garnki, materace, ręczniki, ale najczęściej są to produkty pseudomedyczne mające rzekomo polepszyć nasze zdrowie.

Co ciekawe dzwoniący naciągacze jeśli już się przedstawiają to robią to w sposób niezrozumiały lub podają fałszywe dane. Nazwa firmy, którą reprezentują, wypowiadana jest również albo niewyraźnie, albo także jest fałszywa.

Oszukańczy w dalszym ciągu musi się jednak opłacać, bo dzwoniących oszustów wciąż jest bardzo dużo. Wbrew zapowiedziom regulacje RODO w żaden sposób nie ograniczyły karygodnego procederu.

Przedstawiamy kolejny zarejestrowany przykład próby oszustwa…

Autor

- dziennikarz Gazety Bałtyckiej.



Moto Replika