Po co? Komu? Te ‘kur..’ | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 9.06.2014

Po co? Komu? Te ‘kur..’

Język, najprościej mówiąc, to system znaków.  Znaków, z których możemy budować nieograniczone, dowolne kombinacje słowne.  Każda z takich kompozycji niesie z sobą przekaz, którym posługujemy się na co dzień.     

Ten Typ Mes. Foto: Wikipedia

Ten Typ Mes. Foto: Wikipedia

Dźwięk budzika roznosi się po pokoju. Jedno oko, drugie R1; Wake up! Środa, kolejny piękny dzień! Wiązki ciepłych promieni przedostają się do wnętrza kwadraciaka. Kwadraciak to pokój. Lubię tak o nim mówić. Podkreślam w ten sposób funkcjonowanie w kwadratowych przestrzeniach. Każde pomieszczenie ma kształt kwadratu! Sala, pokój, kino, nawet opera jest jednym wielkim kwadratem – dziwne? Niekoniecznie, świat ma tylko cztery strony. A może aż?

Jednego jestem pewna, nic tak dobrze nie smakuje o poranku jak świeżo zaparzona kawa, a po kawie, naturalnie, papieros. Ale do pełni szczęścia jednak najistotniejsze są dźwięki. Nazywam je pozytywnymi wibracjami. W trakcie, gdy budzimy ciało, o wiele ważniejsze jest podniesienie ducha. Ducha walki. To taki bardzo przyjazny duch, który czasami ucieka i trzeba go gonić. Ja zawsze gonię go z muzyką.

Nie pamiętam, kiedy to się dokładnie zaczęło. Wiadomo, JAKIEJŚ muzyki się słucha od zawsze. Ale chodzi konkretnie o przekaz, o rap. Pamiętam tylko moment, w którym poznałam Tau, to było jak strzał piorunem. Wkrótce po tym na mojej półce znalazł się cały jego dorobek płytowy. Analizowałam kawałek po kawałku, słowo po słowie, a całe kompozycje nie dawały mi spać po nocach.  Jego teksty w większości mówią o Bogu, w każdym songu wyraźnie zaznacza jego istnienie i pomoc w życiu. To daje dużo do myślenia, nie spotykam często ludzi, którzy wierzą. Trudno dziś w cokolwiek wierzyć R1; takie zdania słyszę najczęściej.

Do pociągu 20 minut, jak zwykle: za późno wyszłam.  Na szczęście w oddali na mój ratunek biegnie śliczny, zielony bus. Wskakuję z zadyszką i nagle: UPS!  Kabel od słuchawek się uwalnia, a z Nokii na cały autobus rozlegają się dwa wersy, ze zwrotki Mesa, zakończone słowem na „k”. Pech chciał, że wokół mnie siedziało grono starszych pań. Nie trudno sobie wyobrazić ich spojrzenia po usłyszeniu wulgaryzmu w piosence.

R1; Czego oni teraz słuchają, kiedyś było to nie do pomyślenia (…)

I następna:

R1; Nic dziwnego, że ta młodzież taka agresywna.

Z chęcią posłuchałabym tych dywagacji, pełnych cennych uwag i wskazówek dotyczących mojego wychowania, ale może nie dziś, nie rano. Nie wówczas, gdy świeci słońce. Z całym szacunkiem dla starszych, zgryźliwych pań, ale NIE.

Lokując z powrotem wtyczkę na swoje miejsce, jeszcze lekko czerwonawa na policzkach, doznałam olśnienia. Dlaczego ma mi być głupio? Z powodu słowa na „k”? Przecież to część naszego języka. Tak, od zawsze są jego częścią! Mało tego, posługujemy się nimi na co dzień.  Jedni w mniejszym, inni w większym stopniu, ale jestem pewna, że każdemu zdarza się chociażby cicho zakląć, kiedy coś zwyczajnie nie układa się po naszej myśli. Jesteśmy ludźmi, ponoszą nas emocje, niestety nie zawsze pozytywne. Te odrażające słowa dla ucha też są potrzebne.

Wyobraźcie sobie scenkę: ktoś na was napada i wyrywa portfel lub, co gorsza, całą torebkę! Jak byście zareagowali?

No właśnie…

Jest takie stare, dosadne powiedzenie: przygania kocioł garnkowi. Jestem pewna, że tym kobietom nieraz zdarza się zarzucić jakimś niecenzuralnym słowem, pod nosem lub na całe gardło, z emocjami. Ale w piosence? Nie do pomyślenia!

Nie zrozumcie źle, nie chodzi mi o przeklinanie na każdym kroku, emocje można poskromić, tym bardziej gdy sytuacja tego wymaga. Ale to prosta sprawa. Teksty najczęściej odzwierciedlają codzienność autora. Są ekspresywne, na to się dziś stawia. To przyciąga słuchacza i często pomaga dobrze zrozumieć przekaz. Więc umówmy się: to coś więcej niż szpecące ucho słowa.  Są to emocje, których nie da wyrazić się dosadniej.

TSSS, drzwi się rozsuwają. Dworzec. W słuchawkach, tym razem, Bob McFerrin:

R1; DonR7;t worry, be happy now…

Magda Rydz

Autor

- niezależny serwis informacyjno-publicystyczny.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika