Co wie Mariusz Kamiński, czego boją się wszyscy posłowie? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 11.06.2014

Co wie Mariusz Kamiński, czego boją się wszyscy posłowie?

Zaskakujący wynik tajnego głosowania ws. odebrania immunitetu poselskiego byłemu szefowi CBA – Mariuszowi Kamińskiemu. Poseł nie stracił immunitetu dzięki głosom 15 posłów. Jak to możliwe? Czy powstanie komisja śledcza ws. Aleksandra Kwaśniewskiego?

Co wie Mariusz Kamiński, czego boją się wszyscy posłowie?

fot. Jarosław Roland Kruk

Czy to, o czym mówi się nieoficjalnie, że Mariusz Kamiński wraz ze swoimi współpracownikami, w czasie sprawowania funkcji szefa CBA, regularnie gromadził kompromitujące materiały dotyczące polityków opozycji – jest możliwe? Mówi się o nagraniach, zdjęciach, zeznaniach świadków i wielu innych dowodach.

Pewne jest, że Kamiński, w czasie kierowania CBA, miał do tego wszelkie niezbędne instrumenty prawne – mógł stosować podsłuchy, inwigilację, gromadzić dokumentację procesową. Miał do tego także odpowiednie zaplecze techniczne oraz sztab lojalnych pracowników.

Materiały, o których w czasie tajnego posiedzenia Sejmu mówił Kamiński, dotyczą Aleksandra Kwaśniewskiego, ale w relacji byłego szefa CBA, wokół byłego prezydenta pojawiało się sporo innych osób, bardziej lub mniej związanych z polityką.

Na sejmowych korytarzach plotkuje się o tym, że materiały ws. Kwaśniewskiego i tzw. „willi w Kazimierzu”, które przekazało do prokuratury, mogły być celowo niepełne, po to, aby dziś Kamiński miał nad śledczymi przewagę.

Nieoficjalnie mówi się także o tym, że Mariusz Kamiński w czasie kierowania mógł zgromadzić bardzo dużo innych materiałów, które aktualnie mogą znajdować się w jego rękach. Dziś z łatwością może straszyć „teczkami”, grozić ujawnieniem kompromitujących faktów, dowodów itp. Wygląda na to, że strach zaczął zaglądać w oczy bardzo wielu polityków, czego efektem jest m.in. wynik wczorajszego głosowania.

Coraz bardziej realne wydają się także szanse na powołanie sejmowej komisji śledczej, mającej za zadania zbadanie interesów Aleksandra Kwaśniewskiego. Politycznie mogłoby to być korzystne zarówno dla PiS, które mogłoby pokazać jak walczyło z „korupcyjnym układem”, jak i dla PO, dla której komisja śledcza byłaby sposobem na skuteczne odciągnięcie uwagi mediów od aktualnych problemów, z którymi zmaga się rząd PO-PSL.

Autor

- dr n. hum., publicysta i komentator. Twórca niezależnych mediów. Autor analiz dotyczących PR, języka polityki i marketingu politycznego.Twitter: @MichalLange

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika