Armia rosyjska uwolniła dzisiaj wszystkich ukraińskich żołnierzy i oficerów  internowanych w czasie okupacji obiektów wojskowych na Krymie. Wiadomość  potwierdziło dowództwo rosyjskich jednostek stacjonujących na Krymie. Z aresztu zwolniono czterech ostatnich oficerów, część żołnierzy już dzisiejszej nocy dotarła do Kijowa.

Rosyjska agencja ITAR-TASS opublikowała dziś raport śledczych wojskowych, w którym przedstawiono zarzuty czterem ukraińskim oficerom podejrzanym „o wspomaganie terroryzmu”. Według ukraińskiej agencji UNIAN chodzi o dowódcę symferopolskiego lotniska Belbek – pułkownika Julije Mamczura, zastępcę dowódcy Floty Czarnomorskiej generała Ihora  Woronczenkę i dwóch oficerów  Marynarki Wojennej R11; majora Rościsława Lomtewa i  podpułkownika Dmytra Deliatnickiego.

Rosyjskie podejrzenie o terroryzm nie potwierdziło się podczas przesłuchania, a oskarżeni zostali zwolnieni z aresztu – podała  agencja ITAR-TASS.  Oleksandr Turczynow – urzędujący obecnie prezydent Ukrainy – powiedział w parlamencie, że żołnierze, którzy nie zdradzili wojskowej przysięgi i wykazali się odwagą – zostaną nagrodzeni.

Kwestia ukraińskiego uzbrojenia na Krymie pozostaje wciąż tematem otwartym. Dowództwo wojsk ukraińskich i rosyjskich mówi o przewiezieniu lądem broni na Ukrainę, ale decyzja jeszcze nie została podjęta.

Rosja zajęła na Krymie wszystkie ukraińskie obiekty wojskowe i okręty wojenne. Według rosyjskiej ITAR-TASS Rosjanie szacują wartość lotniska wojskowego w miejscowości Nowofiodorowka, wojskowe tereny szkoleniowe dla ćwiczenia delfinów w Zatoce Kozackiej niedaleko Sewastopola i teren po byłym składzie broni jądrowej w miejscowości Krasnokamianka obok Jałty.

Źródło: Ceske Noviny