Egzamin maturalny... z afery taśmowej. Sienkiewicz i inni | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 16.10.2014

Egzamin maturalny… z afery taśmowej. Sienkiewicz i inni

W związku z tym, że w trakcie kilku ostatnich egzaminów maturalnych pojawiały się pytania zawierające błędy (przynajmniej takie były doniesienia prasowe), proponuję dziś Centralnej Komisji Egzaminacyjnej trzy pytania, które pozwolą ocenić nie tylko stopień wiedzy, ale także przystosowania do życia we współczesnym świecie szerokiej grupy abiturientów. (Nie wiem, czy w dzisiejszych czasach to trudne słowo jest jeszcze poprawne. Odpowiedź na to pytanie może być śmiało pytaniem dodatkowym, dla tych, którzy zdają egzamin na poziomie rozszerzonym).

bartlomiej_sienkiewicz

Pytanie pierwsze, poziom podstawowy:

  • Na podstawie znanych ci przykładów scharakteryzuj „język Sienkiewiczowski”.

Dla poziomu rozszerzonego to samo pytanie „rozszerzamy” o następujące kwestie:

  • Jak zmieniał się na przestrzeni lat i epok literackich?
    Przedstawione zmiany uzasadnij przykładami.

Pytanie drugie, poziom podstawowy:

  • Zapoznaj się z poniższymi tekstami:

Tekst I. Wybrane fragmenty Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej
(…)
Art. 7.
Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.

Art. 8.
1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.
(…)

Art. 227.
1. Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje mu wy-łączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej.
Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza.
2. Organami Narodowego Banku Polskiego są: Prezes Narodowego Banku Polskiego, Rada Polityki Pieniężnej oraz Zarząd Narodowego Banku Polskiego.
3. Prezes Narodowego Banku Polskiego jest powoływany przez na wniosek
Prezydenta Rzeczypospolitej na 6 lat.
4. Prezes Narodowego Banku Polskiego nie może należeć do partii politycznej,
związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z godnością jego urzędu.
5. W skład Rady Polityki Pieniężnej wchodzą Prezes Narodowego Banku Polskiego
jako przewodniczący oraz osoby wyróżniające się wiedzą z zakresu finansów,
powoływane na 6 lat, w równej liczbie przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
i Senat.
6. Rada Polityki Pieniężnej ustala corocznie założenia polityki pieniężnej i przedkłada je do wiadomości Sejmowi równocześnie z przedłożeniem przez Radę Ministrów projektu ustawy budżetowej. Rada Polityki Pieniężnej, w ciągu 5 miesięcy od zakończenia roku budżetowego, składa Sejmowi sprawozdanie z wykonania założeń polityki pieniężnej.
7. Organizację i zasady działania Narodowego Banku Polskiego oraz szczegółowe
zasady powoływania i odwoływania jego organów określa ustawa.

Tekst II. Fragment Ustawy z dnia 04 września 1997 o działach administracji rządowej.
„Art. 29.
1. Dział sprawy wewnętrzne obejmuje sprawy:
1) ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego;
2) ochrony granicy Państwa, kontroli ruchu granicznego i cudzoziemców oraz
koordynacji działań związanych z polityką migracyjną państwa;
3) zarządzania kryzysowego;
4) obrony cywilnej;
5) ochrony przeciwpożarowej;
6) (uchylony);
6a) (uchylony);
7) nadzoru nad ratownictwem górskim i wodnym;
8) obywatelstwa;
9) ewidencji ludności, dowodów osobistych i paszportów;
10) rejestracji stanu cywilnego oraz zmiany imion i nazwisk.

2. Jeżeli informacje uzyskane przez organy i jednostki organizacyjne nadzorowane,
podległe lub podporządkowane ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych
mogą mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa Państwa, minister ten przekazuje je niezwłocznie do wiadomości Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Prezesa Rady Ministrów.

3. (uchylony).

4. Minister właściwy do spraw wewnętrznych sprawuje nadzór nad działalnością
Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Obrony Cywilnej Kraju,
Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców, Krajowego Centrum Informacji Kryminalnej oraz Biura Ochrony Rządu”.

Tekst III. Rozmawiają: szef MSW, Prezes NBP i Inna Ważna Osoba.

MSW: A mogę zadać inne pytanie, znacznie trudniejsze?
NBP: Proszę bardzo. Spróbujemy.
MSW: Mamy deficyt budżetowy, ryzyko przekroczenia progu, 43 procent w CBOS dla PiSu i osiem miesięcy do wyborów…
NBP: …bardzo mi się podoba takie postawienie sprawy. Jeszcze raz.
MSW: Dobra. Warunki wyjściowe do …
NBP: Mhm
MSW: Mamy d… pogłębiającą się na poziomie budżetu państwa. OK. Polska wychodzi z kryzysu, dzieje się to na tyle wolno… Wszystko, wszystko działa, tylko problem polega na tym, że wpływy są opóźnione i wiemy, że buchnie pieniędzmi, tam nie wiem – w 15 pod koniec, ale na razie nie bucha. Są sygnały, że idzie ku lepszemu. Brakuje pieniędzy w budżecie, cięcia są niewystarczające. Mamy osiem miesięcy do wyborów – jak zmniejszymy ten okres to ten warunek jest bez znaczenia – i ma 43 proc. w sondażu. Czyli idziemy w taki wariant, w którym – nie czarujmy się – że tylko i wyłącznie ekonomika decyduje o ocenie stabilności kraju.
NBP: …czyli wszystko jest, niby, jest jeszcze…
MSW: Tylko wiemy, że to się skończy katastrofą, ponieważ zwycięstwo -u oznacza ucieczkę inwestorów, pogorszenie się warunków finansowy
NBP: … no i…
MSW: … i parę innych kłopocików, ale to już takich wewnątrz polskich. I to jest dokładnie taka sytuacja, w której trzeba podjąć decyzję co my robimy z tym? Czy jest to moment na uruchomienie tego rodzaju rozwiązania, czy nie? Bo ja mam takie poczucie, że to jest wariant OK, ale on nie jest kompletnie hipotetyczny. W związku z tym albo idziemy wariantem czysto finansowym i wtedy nie ma żadnego powodu, żeby uruchamiać tego typu rodzaju mechanizmy, albo jednak rozumiemy, że między polityką, a stabilnością finansową państwa jest pewien związek, który w ostatnich latach w szczególnie mocno ujawnił w Europie.
NBP: Dobrze. Podoba mi się ten sposób stawiania sprawy. Bo on dotyczy Polski, a nie tylko tak zwanej gospodarki, czy jakiegoś tam…
MSW: Dokładnie…
NBP: No więc tak…
MSW: Jeszcze sekundę. Ja się boję w tej sytuacji jednej rzeczy, że na to wszystko kolega Rostowski mówił: „w życiu!”. W życiu, bo to nam zdewastuje opinie, bo to jest niewykonalne, bo tego nie wolno robić. Ja już w to nie chcę wchodzić dlaczego tak powie, bo to oddzielna sprawa, ale … no tak no.
NBP: Dobrze… Po pierwsze ja bym chciał mieć partnera, który się nazywa Prezes Rady Ministrów, a nie Minister Finansów. Ja bym wtedy, bo to oczywiście oznacza bardzo istotną zmianę w statusie, nie moim osobistym, bo ja to tam w ogóle wiesz, tylko tej instytucji co patronuje. I ja wtedy mówię premierowi: „bardzo dużo jest możliwe”. Mamy oczywiście tę pieprzoną Radę Polityki Pieniężnej…
MSW: No właśnie.
NBP: Ale, ale jesteśmy w stanie z nią zagrać. Ale wtedy moim warunkiem, excusez moi, jest dymisja ministra finansów. Przychodzi nowy minister finansów, na razie nie muszę wam mówić, kto by mógł być, ale takie nazwiska i tacy ludzie są w kraju. I wtedy zrobimy to co trzeba, żeby uniemożliwić, mówiąc krótko, aby kraj to zrozumiał…
MSW: To nie może się zdarzyć później niż osiem miesięcy przed wyborami…
NBP: Nawet jeszcze troszkę wcześniej.
MSW: Dla nas chyba wcześniej, bo…
NBP: Tak…
MSW: To taki termin…
Prezes NBP: Mówiąc po prostu jeśli w drugim półroczu się zdecydowanie nie przyspieszy to będzie problem. To będzie być może konieczne tego rodzaju niestandardowe działanie. A wtedy trzeba serdecznie ze wszystkimi, jakby to powiedzieć, możliwymi tymi różnymi lanserami podziękować hrabiemu von Rostowskiemu i powołać technicznego, niepolitycznego ministra finansów, który znajdzie w banku centralnym pełne wsparcie. Także…
Prezes NBP: Tak. I wtedy piwotalny członek Rady Polityki Pieniężnej, czyli Hausner (Jerzy –red.) zgodzi się… Piwotalny właśnie. On jest ku*** mać… A patrz jak on się temu chu*** podoba, że on jest piwotalny? I wtedy.. Grawitacją on tylko dodaje i myśli, że ma dłuższego. Niestety każdy człowiek ma jakieś słabości – nawet on. W każdym razie tak naprawdę to o to chodzi.
MSW: Panowie za dobre anegdoty i za to, aby się złe scenariusze nie spełniały.
Prezes NBP: Zadałeś pytanie bardzo.
IWO: Dlatego powinieneś wcześniej zrobić zmianę w ustawie o NBP.
MSW: Tak, bardzo ważna sprawa.
IWO: Rostowski tego nie zrobi.
Prezes NBP: Mogę to zrobić tylko z Tuskiem.

  • Udowodnij, że rozmawiający ze sobą Minister Spraw Wewnętrznych i prezes Narodowego Banku Polskiego nie złamali Konstytucji.

Każdy, kto odpowie poprawnie na powyższe pytania, może śmiało zostać uznany za potencjalnego wyborcę rządzącej obecnie koalicji i kandydata do wysokich stanowisk, początkowo we władzach samorządowych, a po zyskaniu obycia „na salonach” także we władzach rządowych.

P.s. Jeśli poprawne odpowiedzi na postawione wyżej pytania mogą budzić jakiekolwiek wątpliwości, gotów jestem przygotować „słowa – klucze”, które ułatwią komputerową klasyfikację odpowiedzi.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika