Gdyński festiwal to wielki sukces! Podsumowanie 44. FPFF w Gdyni | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 23.09.2019

Gdyński festiwal to wielki sukces! Podsumowanie 44. FPFF w Gdyni

Życie napisało swój scenariusz w iście Hitchcockowskim stylu. 44. FPFF w Gdyni zakończył się. Wiele myśli pozostaje. Tegoroczny Festiwal został zdominowany przez dyskusje o kontrowersjach wokół filmu „Solid Gold” w reżyserii Jacka Bromskiego, a także przyszłość gdyńskiego Festiwalu.

Kontrowersje wokół „Solid Gold”, które rozpoczęły się od nagłego wycofania filmu z konkursu przerodziły w debatę nad stanem polskiej kinematografii.

Na wstępie trzeba przypomnieć, o czym jest film „Solid Gold”. Kaja Miller (Marta Nieradkiewicz) jest młodą, uczciwą policjantką. W czasie jednej z nieudolnie przeprowadzonych akcji zostaje porwana i zgwałcona. Uciekając, zabija swoich oprawców, a w raporcie zataja okoliczności zajścia i odchodzi z pracy. Osiem lat później do Gdyni ściąga ją jej były szef, Nowicki (Janusz Gajos), wysoki oficer CBŚ, który stoi na czele zespołu prowadzącego dochodzenie w sprawie biznesowo-politycznych powiązań na Pomorzu. Grupa ma za zadanie rozpracowanie przestępców zajmujących się budowaniem piramidy finansowej o ogromnym zasięgu. Tropy prowadzą do Kaweckiego (Andrzej Seweryn) – nieuczciwego biznesmena wykorzystującego polityczne znajomości do ochrony własnych interesów. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi i obnaża świata biznesu, służb i przestępczości zorganizowanej. Film jest inspirowany aferą parabanku Amber Gold i wątkami otaczającymi tę sprawę. Na kilka dni przed Festiwalem i oczekiwaną premierą filmu życie dopisało swoje wydarzenia. Sejm RP miał debatować nad sprawozdaniem Komisji Śledczej do zbadania afery Amber Gold, a Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował, że nie może skrócić odczytywania wyroku dotyczącego właściciela parabanku Amber Gold. W związku z tym, że po raz pierwszy w historii parlamentaryzmu III RP Sejm RP przerwał obrady i je wznowi już po wyborach, nie doszło do oczekiwanej debaty nad sprawozdaniem Komisji Śledczej. Sąd Okręgowy w Gdańsku nie odczytał sentencji wyroku w sprawie szefa parabanku stwierdzając, że nie może skorzystać z nowego prawa, które zezwala na nie odczytywania setek akt, gdyż prawo nie działa wstecz.

Czy przyszłość gdyńskiego Festiwalu i kinematografii jest w rękach biznesu i polityki? Takie nieodparte wrażenie można było odnieść po wielkim zamieszaniu na Festiwalu związanym z wycofaniem „Solid Gold” z konkursu głównego i tego, że w ostatnim dniu Festiwalu, pod wpływem gdyńskiego samorządu, film wrócił na ekran, robiąc wielkie zamieszanie w środowisku filmowym. Nie jest tajemnicą, że wielka polityka i wielki biznes ma wpływ na polską kinematografie, jednak w tym roku, wydarzyło się coś, co pobudza wyobraźnię widzów Festiwalu. W związku z tym, że znam reguły i zasady festiwalowych kulis, nie daję wiary w oficjalne powody wycofania filmu „Solid Gold”. Niby chodziło o jedną sceną, w której pokazano śp. prezydenta Gdańska, który miał być współodpowiedzialny za aferę. Ostatecznie film ukazał się pod wpływem władz Gdyni, które – jak wynika z komunikatu podczas ekranizacji – zwróciły pieniądze zainwestowane w film przez TVP.

Oglądając „Solid Gold”, widz ma nieodparte wrażenie, że scenariusz powstał na zamówienia polityczne, mające na celu skompromitowanie przeciwników, w tym trójmiejskich władz. Gdyby rok temu, gdy ruszyły zdjęcia do filmu, było wiadome, co się wydarzy w styczniu 2019 roku, ta historia potoczyłaby się zapewne inaczej.

Film nigdy nie powinien służyć do skompromitowania kogokolwiek a w szczególności do walki z przeciwnikiem politycznym, ale do przedstawienia społecznych problemów. „Solid Gold” jest próbą ataku na przedstawicieli jakieś nieustalonej siły, która miała być według reżysera inspiratorem tej afery. Jednocześnie reżyser na konferencji po filmie zastrzega, że scenariusz nie odzwierciedla afery Amber Gold. Dziwne to wszystko, gdyż widz ma nieuniknione przeświadczenie, iż film jest o Aferze, która wstrząsnęła opinią publiczną. Cała ta awantura wokół filmu moim zdaniem jest próbą likwidacji Festiwalu w Gdyni i odzwierciedleniem rywalizacji między młodymi twórcami, a starszym pokoleniem filmowców.

W cieniu festiwalu filmowego w Gdyni odbyła się debata nad jego przyszłością. Niestety nie ma komunikatu po tej debacie, jednak trzeba stwierdzić, że potrzebne są zmiany, które nie tylko mają zapobiec podobnym kontrowersyjnym wydarzeniom, które miały miejsce w związku z filmem „Solid Gold” w reżyserii Jacka Bromskiego, ale przede wszystkim podtrzymaniu wiarygodności gdyńskiego festiwalu. Nie ulega żadnym wątpliwościom, że gdyński festiwal jest sukcesem Prezydenta Wojciecha Szczurka i Dyrektora festiwalu Leszka Kopcia. Te dwie osoby stworzyły w Gdyni wielkie święto filmu, środowiska filmowego i widzów. 44 Festiwal Polskich Filmów Fabularnych pokazał, że kinematografia wymaga debaty i dyskusji, a w trakcie festiwalu dało się odczuć, że środowisko oczekuje zmian w zakresie selekcji filmów do Konkursu Głównego, dodatkowo oczekuje współpracy między sobą i właściwego finansowania filmów.

Organizatorzy powinni także wziąć pod uwagę fakt, iż tegoroczny Festiwal pokazał wiele znakomitych produkcji filmowych takich jak : – Pan T. reż. Marcin Krzyształowicz, czy Obywatel Jones, reż. Agnieszka Holland. W dyskusji o przyszłość Festiwalu jak i kinematografii nie można zapomnieć o tym, że kino musi być wolne, twórcze, odzwierciedlać zapotrzebowania społeczne a przede wszystkim oczekiwania widzów.

Wyniki Konkursu Głównego 44 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych:

Laureaci 44. FPFF

Podczas uroczystej gali w Teatrze Muzycznym w Gdyni w sobotę 21 września 2019 roku wręczono Złote i Srebrne Lwy, a także nagrody indywidualne w Konkursie Głównym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Platynowe Lwy za całokształt twórczości odebrał Krzysztof Zanussi. Nagrody regulaminowe przyznało Jury 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w składzie: Maciej Wojtyszko (Przewodniczący Jury), Ewa Braun, Bożena Dykiel, Piotr Dzięcioł, Paweł Laskowski, Ilona Łepkowska, Maria Sadowska, Nikodem Wołk-Łaniewski, Jerzy Zieliński.

Wielką Nagrodę 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni „Złote Lwy” dla najlepszego filmu „Obywatel Jones” otrzymali reżyserka Agnieszka Holland oraz producenci: Stanisław Dziedzic, Klaudia Śmieja-Rostworowska, Andrea Chalupa.

Nagrodę „Srebrne Lwy” 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych dla filmu „Ikar. Legenda Mietka Kosza” otrzymali reżyser Maciej Pieprzyca oraz producenci: Renata Czarnkowska-Listoś, Maria Gołoś

Nagrodę Specjalną 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za propozycję doskonale zrealizowanego kina gatunkowego otrzymał Łukasz Kośmicki, reżyser filmu „Ukryta gra”.

Nagrody indywidualne otrzymali:

  • Jan Komasa za reżyserię filmu „Boże Ciało”
  • Mateusz Pacewicz za scenariusz do filmu „Boże Ciało”
  • Bartosz Kruhlik za debiut reżyserski lub drugi film za film „Supernova”
  • Witold Płóciennik za zdjęcia do filmu „Ikar. Legenda Mietka Kosza”
  • Leszek Możdżer za muzykę do filmu „Ikar. Legenda Mietka Kosza”
  • Grzegorz Piątkowski za scenografię do filmu „Obywatel Jones”
  • Marcin Jachyra, Jarosław Czernichowski, Oliwier Synkowski, Marcin Lenarczyk za dźwięk w filmie „Interior”
  • Robert Gryka, Wolfgang Weigl, Krzysztof Arszennik za montaż filmu „Ukryta gra”
  • Jolanta Dańda za charakteryzację do filmu „Ikar. Legenda Mietka Kosza”
  • Agata Culak za kostiumy do filmu „Ikar. Legenda Mietka Kosza”
  • Eliza Rycembel za drugoplanową rolę kobiecą w filmie „Boże Ciało”
  • Sebastian Stankiewicz za drugoplanową rolę męską w filmie „Pan T.”
  • Magdalena Boczarska za główną rolę kobiecą w filmie „Piłsudski”
  • Dawid Ogrodnik za główną rolę męską w filmie „Ikar. Legenda Mietka Kosza”
  • Zofia Domalik za profesjonalny debiut aktorski w filmie „Wszystko dla mojej matki”

Jury z żalem podkreśliło brak odrębnej sekcji pod nazwą Inne Spojrzenie, która pozwoliłaby docenić takie filmy jak na przykład „Dolina Bogów”, „Mowa ptaków” i „Interior”.

„Platynowe Lwy”, nagrodę za całokształt twórczości, odebrał reżyser Krzysztof Zanussi.

Podczas gali zakończenia 44. FPFF wręczono również Nagrodę Im. Lucjana Bokińca dla Najlepszego Filmu w Konkursie Filmów Krótkometrażowych, którą otrzymał Hubert Patynowski za film „Nie zmieniaj tematu”.

Nagrodę Publiczności przyznaną w wyniku głosowania widzów w kinach festiwalowych i ufundowaną przez Telewizję Kino Polska otrzymał Jan Komasa za film „Boże Ciało”.

Natomiast już w piątek, 20 września 2019 roku wręczono nagrody pozaregulaminowe, czyli w Młodej Gali 44. FPFF, a wyróżnienia otrzymali:

NAGRODA FILMOWEJ MAŁOPOLSKI W KONKURSIE FILMÓW KRÓTKOMETRAŻOWYCH
Marcin Mikulski za film „Marcel”

„ZŁOTY KLAKIER” – NAGRODA RADIA GDAŃSK
„Ikar. Legenda Mietka Kosza”, reż. Maciej Pieprzyca

NAGRODA DZIENNIKARZY
„Boże Ciało”, reż. Jan Komasa

NAGRODA ONETU
Bartosz Bielenia za rolę w filmie „Boże Ciało”

„KRYSZTAŁOWA GWIAZDA ELLE”
Bartosz Bielenia

NAGRODA JURY MŁODYCH DLA NAJLEPSZEGO FILMU KONKURSU GŁÓWNEGO
Xawery Żuławski za film „Mowa ptaków”

NAGRODA FESTIWALI I PRZEGLĄDÓW FILMU POLSKIEGO ZA GRANICĄ
Jan Komasa za film „Boże Ciało”

„ZŁOTY KANGUR”
Agnieszka Holland za film „Obywatel Jones”

„Bycie fair to dobry sposób na bycie” – Konkurs Fundacji LEGALNA KULTURA

III Nagroda: „Namiot”, reż. Jeremi Skrodzki
II Nagroda: „Legalna Kultura”, reż. Hubert Zyskowski
I Nagroda: „Przyszli Twórcy”, reż. Ula Zawadzka-Wieteska

„DON KICHOT” – NAGRODA POLSKIEJ FEDERACJI DYSKUSYJNYCH KLUBÓW FILMOWYCH
Jan Komasa za film „Boże Ciało”

NAGRODA SIECI KIN STUDYJNYCH I LOKALNYCH
Jan Komasa za film „Boże Ciało”

„BURSZTYNOWE LWY” – nagroda za największy frekwencyjny w sezonie 2018-2019
„Kler”, reż. Wojciech Smarzowski

NAGRODA OD MARKI DR IRENA ERIS
Agata Minowska za film „Jestem tutaj”

Laureatka 44 Festiwalu Filmowego w Gdyni Agnieszka Holland – wybór Jury w pełni zasłużony, gdyż film „Obywatel Jones” jest klasyką kina, dopracowany w każdym detalu, w tym miejscu warto przypomnieć, o czym jest film Agnieszki Holland.

Młody dziennikarz Gareth Jones przymierza się do wielkiego tematu – gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Wybiera się do Moskwy, aby przeprowadzić wywiad ze Stalinem. Poznaje tam brytyjską dziennikarkę Adę Brooks, dzięki której odkrywa, że prawda o stalinowskim reżimie jest brutalnie tłumiona przez sowieckich cenzorów. Słysząc plotki na temat wielkiej klęski głodowej w ZSRR, Jones udaje się w samotną podróż przez Ukrainę. Staje się naocznym świadkiem tragedii Hołodomoru, którą po powrocie do Londynu opisuje. Publikacja jest wyciszana, a jej autentyczność podważana przez zachodnich dziennikarzy, pozostających pod presją Kremla. Pomimo śmiertelnych pogróżek Gareth nie ustaje w walce o prawdę. Odkryciami postanawia podzielić się z młodym, aspirującym pisarzem – George’em Orwellem.

Z ciekawostek festiwalowych należy zauważyć fakt, że w tym roku padł rekord sprzedaży biletów.

Autor

- dziennikarz śledczy Gazety Bałtyckiej, kierownik redakcji ds. rozwoju. Specjalizuje się w tematyce społeczno-prawnej. Archiwista II stopnia (kursy archiwalne w Archiwum Państwowym w Gdańsku), Członek stały Stowarzyszenia Archiwistów Polskich (prawo do prowadzenia badań historycznych), miłośnik Gdyni, członek Towarzystwa Miłośników Gdyni. Hobby – prawo. Jest członkiem Związku Harcerstwa Polskiego.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika