Organizacje przykościelne wkraczają do polityki. Ulotkami nawołują: „Nie dla związków homoseksualnych”
Ulotki nawołujące do wysyłania protestów przeciwko legalizacji związków homoseksualnych trafiły do mieszkańców Trójmiasta.
– Właśnie dziś w skrzynce znalazłem ulotkę z treścią protestu skierowanego do premiera Donalda Tuska – relacjonuje mieszkaniec Gdańska. – Wystarczy tylko podpisać, nakleić znaczek i wysłać. List jest zaadresowany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
„Dołącz do protestu przeciwko skandalicznym planom premiera. Donald Tusk całym swoim autorytetem zaangażował się w promocję sprzecznych z naturą i podważających instytucję małżeństwa związków homoseksualnych” – czytamy na ulotce.
– Dziwię się, że tego typu instytucje mieszają się do polityki, organizują jakieś protesty itp. – pisze do nas pan Stefan Makowski z Gdańska. – Polityką niech zajmują się politycy, a sprawami kościelnymi – kościół i stowarzyszenia z nim współpracujące. Problem związków partnerskich istnieje i trzeba go w końcu rozwiązać. Ale kościół nie ma tu nic do rzeczy.
Akcję zorganizowało Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi – instytucja przykościelna skupiająca osoby świeckie. Rozpoczęła się ona 1 lutego. Do tej pory, jak informują pomysłodawcy akcji, wysłano już ponad 50 tys. protestów do premiera Tuska.
Choć stowarzyszenie, jak pisze na swojej stronie internetowej, zajmuje się m.in. działalnością społeczną, oświatową, kulturalną, charytatywną i edukacyjną to o działalności i aktywności politycznej nie wspomina.
Oto fragmenty informacji ze strony stowarzyszenia:
„Jesteśmy Stowarzyszeniem działającym na prawie państwowym, składającym się z katolików świeckich. Jako organizacja pozarządowa o inspiracji katolickiej w naszych działaniach kierujemy się pobudkami płynącymi z nauczania Świętego Kościoła Katolickiego oraz wskazaniami wynikającymi z dekretu soborowego Apostolicam Actuositatem o apostolstwie świeckich”.
„Statutowym celem naszej działalności jest pielęgnowanie chrześcijańskich wartości i tradycji narodu polskiego, propagowanie i ochrona kulturalnej spuścizny cywilizacji chrześcijańskiej, a także obrona wartości chrześcijańskich oraz zasad moralnych w życiu społecznym i kulturalnym. W związku z tym, obok promowania podstawowych dla naszej cywilizacji wartości związanych z tradycją, rodziną i własnością, w naszej pracy stajemy często w ich obronie. Staramy się to czynić po przez działalność społeczną, oświatową, kulturalną, charytatywną i edukacyjną”.
„Z prawnego punktu widzenia Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi stanowi podmiot natury mieszanej tj. z punktu widzenia prawa państwowego jest osobą prawną o celach niezarobkowych (tzw. non profit), działającą w oparciu o prawo cywilne; a z punktu widzenia prawa kanonicznego stanowi stowarzyszenie prywatne wiernych, nie posiadające kościelnej osobowości prawnej i nie podlegające prawu kanonicznemu, gdy chodzi o jakąkolwiek formę aprobaty czy zatwierdzenia przez władze kościelne”.
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi
- Adres: ul. Augustiańska 28, Kraków, woj. małopolskie
- KRS: 0000112287
- Prezes: Sławomir Olejniczak
- Wiceprezes: Sławomir Skiba
Czyli co, jeśli zmiana w prawie państwowym ma uderzyć w tradycję katolików to nie mają oni prawa do sprzeciwu pod sloganem „mieszania się Koscioła do polityki” ? Przecież nie wzywają do działań nielegalnych tylko do jak najbardziej zgodnych z prawem
KOSCIOL NIECH SIE ZAJMIE LEPIEJ NOWYM PAPIEZEM.
Katolicy mogą swoją tradycję kultywować w swoim kręgu. Próba zmiany polityki, która dotyka pozostałych, czyli nas wszystkich, to już mieszanie się.
Pieniądze, które poszły na ulotki można było spożytkować dla dobra osób, które tego potrzebują.
Mniejszosciom trzeba dac mozliwosc normalnego zycia. Bez adopcji dzieci ale tak zeby mogli normalnie zyc: spadek, odwiedziny w szpitalu itp. to jest wazne i nie da sie od tego uciec. cala europa juz idzie w tym kierunku. i dobrze.
Ciekawa inicjatywa. Popieram!