„Prokurator Generalny powinien być na zawsze oddzielony od polityki”
Dziś w Gazecie Bałtyckiej wywiad Jolantą Jeżewską, Sędzią Sądu Rejonowego w Gdyni, karnistką, członkinią zarządu Fundacji Edukacji Prawnej IUSTITIA oraz Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA, organizatorką konkursu Potyczki Prawne w woj. Pomorskim.
Po czym poznać dobrego sędziego?
Wzorzec dobrego sędziego zmienia się, podobnie jak wzorce innych profesji. Dawniej największą wagę przykładano do wiedzy sędziego i znajomości przez niego przepisów. Dzisiaj, przynajmniej takie jest moje zdanie, dobry sędzia powinien więcej:
– musi mieć wiedzę i kompetencje tzw. „miękkie”, by umieć, a przynajmniej próbować zachęcać strony do znalezienia wspólnego rozwiązania. Pamiętajmy, że większość spraw, mam na myśli przede wszystkim sprawy inne niż karne, nie jest czarno-biała, gdzie tylko jedna strona ma rację i widać klarowny podział na dobrego i złego. Wobec tego wypracowane wspólnie i akceptowane przez obie strony rozwiązanie daje szansę na skuteczniejsze załatwienie sprawy, bo, albo załatwia nie tylko bieżący problem, ale także bardziej złożony konflikt między stronami, albo chociaż uwzględnia ważne interesy tych stron.
– angażować się w aktywność edukacyjną i praworządnościową. Ucząc innych, sam się uczy: społeczeństwa, jego potrzeb, bolączek i problemów. Usłyszy także, jak widzi sędziego i sąd, obywatel i to zarówno taki, który miał w sądzie sprawę, jak i taki, który nigdy w sądzie nie był.
– być otwartym: na to, że ludzie różnią się od siebie, na zmiany społeczne, na wykorzystanie nowych technologii.
Czy Konstytucja RP dobrze chroni sędziów?
Żadne przepisy nie są dość dobre, jeśli wykorzystują je ludzie złych zamiarów. Każde prawo można bowiem próbować interpretować w wygodny dla interpretującego sposób, a nawet wbrew jego dotychczasowemu i niebudzącemu wcześniej żadnych wątpliwości rozumieniu i duchowi tego prawa. Dlatego demokracja przewiduje „bezpieczniki” tj. instytucje powołane do stania na straży należytej interpretacji tego prawa. Jak pokazały jednak ostatnie lata w Polsce, i te bezpieczniki można rozmontować. Dlatego jedynym skutecznym strażnikiem, ale nie sędziów, a praworządności i trójpodziału władzy może być wyłącznie świadome, wyedukowane społeczeństwo, które patrzy na ręce sprawującym władzę.
Jak wygląda praca sędziego na co dzień?
Najczęściej dużo nudniej niż Pan by się tego spodziewał. W Polsce sędzia zajmuje się mnóstwem, drobnych, kompletnie błahych spraw, czasem kosztem tych, nad którymi powinien się solidnie zastanowić. Dla przykładu; to sędzia sprawdza, czy w należyty sposób doręczono korespondencję sądową, czyli mówiąc wprost liczy, czy minęło 7 dni od pierwszego, a potem kolejne 7 od drugiego awiza. To sędzia przyznaje wynagrodzenie za tłumaczenie, czyli sprawdza, czy rachunek tłumacza nie jest zbyt wysoki. Poza ogromem takich drobnych, czysto technicznych właściwie spraw, sędzia zapoznaje się ze sprawami, prowadzi czynności na rozprawie, potem wydaje wyrok, a na koniec uzasadnia na piśmie, dlaczego zdecydował tak, a nie inaczej. Podsumowując, praca sędziego ma nudną, techniczną stronę, ale, i to muszę podkreślić, ma też fascynujące oblicze – wtedy, gdy sędzia stara się rozwikłać problem: albo prawniczy, albo ludzki po prostu.
Czy jest to praca, czy raczej stan ducha – służba?
Przypuszczam i są na to dowody, że wielu sędziów traktuje swoją pracę jak zwykłą pracę, ale wielu z nas ma poczucie misji i służby.
Jak powinien wyglądać sprawna i procedura dyscyplinarna wobec sędziów i prokuratorów?
Szybka, sprawna, transparentna i skuteczna. Dokładnie tak jak wymiar sprawiedliwości dla każdego.
Czym jest delikt służbowy?
Najkrócej mówiąc czynem niezgodnym z przepisami, a jednocześnie zawinionym przez sędziego i nie będącym błahostką, której szkodliwość jest znikoma, jak to się określa w prawie karnym
Za jakie czyny sędziowie powinni być wydalani z służby?
Jeśli popełnili przestępstwo. To oczywiste, W innych wypadkach nie ma prostej odpowiedzi. Po to istnieje katalog kar, by orzekający w danej sprawę Sąd miał możliwość wybrania kary sprawiedliwej, adekwatnej dla danego przewinienia i osoby, która je popełniła. W innym wypadku zamiast sądów, moglibyśmy postawić np. w Urzędzie Miasta czy Gminy automaty, które po wprowadzeniu pewnych danych, według schematu wymierzałyby kary. Sprawiedliwość tak nie działa i nie może tak działać. Prawie każda sprawa i osoba jest inna – różnią się wieloma elementami nawet gdy popełnili wspólnie jakiś czyn. Z dwóch włamywaczy jeden może być recydywistą, a drugi osobą niekaraną. Mimo zatem, że popełnili identyczne przestępstwo ich kara nie może być identyczna. Te same uwagi odnoszą się do spraw dyscyplinarnych sędziów.
Ile czasu zajmuje ocena winy oskarżonego?
Czasem minutę, czasem tygodnie. By nie być gołosłowną: jeśli ktoś prowadził samochód w stanie nietrzeźwości, zbadano mu krew i nie ma wątpliwości, że był w stanie nietrzeźwości, to sprawa jest zwykle prosta. Ale, jeśli dowodów nie ma zbyt wielu albo jedynie poszlaki, może zając to bardzo dużo czasu. Na dobre rozstrzygniecie warto jednak poczekać.
Jak sędzia wyznacza wymiar kar?
Regulują to przepisy, wskazując, jakie okoliczności powinien Sąd mieć na uwadze, wymierzając karę. Ale oczywiście jest także swoboda orzecznicza i tak jak różnią się na przykład rodzice, wymierzając kary dzieciom, tak różnią się sędziowie. Jedni są surowsi, inni łagodniejsi. Nic w tym nieprawidłowego. Na tym polega niezawisłość sędziego. I tak zresztą dzieje się w innych dziedzinach życia: czasem spotkasz surowego nauczyciela, a czasem takiego, który jest mniej zasadniczy.
Czy trudne jest wymierzanie kar?
Czasem bardzo. Zawsze chciałoby się orzec karę najsprawiedliwszą z możliwych. Taką, która da satysfakcję pokrzywdzonemu, a jednocześnie wychowa sprawcę. Z wielu powodów to często skrajnie trudne, a czasem nawet niemożliwe. Czasem nie istnieje bowiem kara, która zadowoli rodzica dziecka, które np. straciło życie w wypadku komunikacyjnym.
Jest Pani karnistką, czy uważa Pani, że Prokuratura powinna być organem konstytucyjnym?
Na pewno Prokuratorzy powinni być niezależni od polityków.
Czy Prokurator Generalny powinien być oddzielony od polityki?
Bezwzględnie i na zawsze.
Jak powinien wyglądać proces wyboru Prokuratora Generalnego?
Jestem zwolenniczką konkursów na wszelkie stanowiska. Z komisją konkursową, która reprezentować będzie różne zawody prawnicze, organizacje pozarządowe i obywateli.
Czy Prokuratorzy powinni być powoływani przez Prezydenta RP?
Sposób powołania nie jest dla mnie najważniejszy. Co innego możliwości wpływania na pracę i karierę prokuratora. Możliwość naciskania na niego, by poprowadził sprawę w konkretny, oczekiwany sposób.
Jak według usprawnić procedurę procesową?
Uprościć, obedrzeć z ozdobników, biurokracji i przerostu formy. Tylko tyle i aż tyle.
Czy jest możliwe, żeby terminy rozpraw byłyby wyznaczane dzień po dniu?
Teoretycznie nawet dziś. W praktyce rozpoznawanie jednej sprawy uniemożliwiłoby rozpoznawanie innych, zaburzając równość dostępu do sądu.
Czy taki system w znaczący sposób usprawniłby uzyskanie wyroku?
Na pewno, gdy sędzia koncentruje się na jednej tylko sprawie, pracuje bardziej efektywnie. Jak każdy.
Jakie mankamenty widzi Pani w systemie procedury karnej?
Przerost formy i formułkowość.
Dlaczego reforma wymiaru sprawiedliwości jest tak bardzo skomplikowana?
Aż tak bardzo nie jest. Jest za to kosztowna i dlatego się na niej oszczędza.
Czy według Pani art. 212 kk, powinien być zniesiony?
Mam mieszane uczucia. Powinna wystarczyć ochrona cywilnoprawna. Ale przy szarej strefie szerokiej jak Wisła trudno o faktyczne wyegzekwowanie zadośćuczynienia. Wtedy satysfakcja skazania sprawcy okazuje się jedynym zadośćuczynieniem.
Czyn art. 212 kk, ogranicza wolność prasy?
Nie, co nie oznacza, że zarzuty z tego artykułu nie mogą być instrumentalnie wykorzystywane przez osoby krytykowane przez prasę. Jak powiedziałam, i dobry przepis można wykorzystywać w złej sprawie.
Czym dla Pani jest dziennikarstwo śledcze?
Jeśli tylko rzetelne, narzędziem kontroli i czymś bardzo przydatnym.
Rozmawiał: Bronisław Waśniewski-Ciechorski