Skandaliczna postawa Timmermansa | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 30.07.2017

Skandaliczna postawa Timmermansa

Skandalem można nazwać postawę pana Timmermansa. Zarzuca on Polsce (rządowi polskiemu?) naruszenie unijnego prawa. Miało ono nastąpić w podpisanej właśnie przez Prezydenta Rzeczpospolitej ustawie o ustroju sądów powszechnych.

Jednym ze wskazanych przez pana Timmermansa naruszeń jest zapis ustawy mówiący o tym, że dla kobiet i mężczyzn różny jest wiek upoważniający sędziów do przejścia w stan spoczynku. Bardzo podoba mi się ten zarzut pana Timmermansa. Najwyraźniej uważa on zupełnie poważnie, że nie ma różnic pomiędzy kobietą i mężczyzną. Jakby troszkę lepiej przyjrzał się i sobie, i ewentualnie swojej żonie, to niewielkie różnice zapewne by zauważył. Ewentualnie, jeśli wzrok mu takich różnic zauważyć nie pozwala, niech zapyta jakichś „unijnych ekspertów”. Jeśli będą niezależni, to pomogą mu rozwiać wątpliwości.

W związku z postawionym zarzutem pozwalam sobie zasugerować polskiemu rządowi kierunek odpowiedzi na ten jeden zarzut. Polacy słyną w świecie z rycerskiego traktowania kobiet. W związku z tym niemożliwe jest, by Polak, tak jak robi to pan Timmermans, nie przepuścił w drzwiach kobiety przed sobą (otwierając przed nią drzwi). Gdyby Polak zrobił tak, jak wiceprzewodniczący Unii Europejskiej, (migawki można znaleźć w Internecie, ale nie tylko) zasługiwałby na miano co najmniej „prostaka”, a bardziej brutalnie, „chama”. To określenie oznacza w tym przypadku człowieka źle wychowanego, nieokrzesanego, nieumiejącego się poprawnie zachować. (Żeby było całkiem jasne nawet dla pana Timmermansa – coś jakby człowieka nie umiejącego jeść widelcem).

Na zarzut, że określenie różnego dla kobiet i mężczyzn wieku upoważniającego do przejścia na emeryturę (w przypadku sędziów – w stan spoczynku), stanowi dyskryminację ze względu na wiek (takie uzasadnienia podawano już kilka razy w gremiach uważających, że słowa płynące z Unii Europejskiej stanowią prawdę objawioną) proponuję przekazać informację, że niższy wiek dla kobiet w omawianym przypadku nie jest dyskryminacją, a przywilejem przysługującym polskim kobietom jako swego rodzaju zadośćuczynienie za ich ciężką, codzienną pracę włożoną w i prowadzenie domu. I sugerujemy, żeby inne kraje Unii Europejskiej raczej wzięły przykład z Polski i zrobiły podobnie.

Takie a nie inne rozwiązania zastosowane przez polski parlament w ustawie o ustroju sądów powszechnych mają też w Polsce wieloletnią tradycję. Z tymi tradycjami, a w różnych krajach Unii Europejskiej jest ich wiele), nie należy walczyć. Należy je szanować i pielęgnować. Gdyby ktokolwiek we władzach unijnych zastanowił się nad możliwymi skutkami zwalczania wspomnianych wyżej tradycji, może nie mielibyśmy dziś dyskusji na temat sposobu rozstania Unii z Wielką Brytanią. Ale do tego potrzeba głów chyba nieco mocniejszych (intelektualnie) niż ta, którą dysponuje pan Frans Timmermans.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>