Niedawno ruszył portal, którego celem ma być promowanie przyjmowania do Polski uchodźców. To już kolejna sprzeczna z polskimi interesami inicjatywa, za którą stoi słynny spekulant finansowy żydowskiego pochodzenia – George Soros. Tego typu działania z pewnością nie wzmocnią także bezpieczeństwa Polaków.

Fundacja Batorego stworzyła portal uchodzcy.info, którego celem ma być „zachęcanie i inspirowanie do działań na rzecz uchodźców w jak najszerszym zakresie – od walki z mową nienawiści, przez działania edukacyjne i medialne, po bezpośrednią pomoc potrzebującym”.

Portal zachęca też do pomagania uchodźcom jako wolontariusz i najogólniej rzecz ujmując przekonuje do tego, że uchodźcom należy pomagać, a terroryzm ma historię starszą niż islam, co prawdopodobnie ma dowodzić, że z islamem nic wspólnego nie ma.

Na uwagę zasługuje jednak następujący fragment, który być może nieopatrznie pojawił się na stronie promującej uchodźców:

„Niewątpliwie istnieją natomiast na świecie grupy terrorystyczne planujące organizację ataków w Unii Europejskiej. Zazwyczaj rekrutują one współpracowników na miejscu, w kraju, w którym chcą przeprowadzić zamach. Jeśli jest to niemożliwe, kandydaci na zamachowców muszą dostać się do Unii z zewnątrz, przekraczając tym samym granice strefy Schengen”.

Uchodźcy info to najnowsza inicjatywa Fundacji Batorego, której jednym z fundatorów był spekulant finansowy żydowskiego pochodzenia George Soros. Od 1990 roku prezesem fundacji jest Aleksander Smolar – publicysta, syn przedwojennych działaczy komunistycznych żydowskiego pochodzenia. Warto przypomnieć, że Smolar swego czasu był także członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a od 1963 do 1968 pełnił funkcję II sekretarza komitetu PZPR na Wydziale Ekonomii Politycznej UW.

Aleksander Smolar przez niektórych nazywany jest „profesorem”, ale w oficjalnych źródłach nie znaleźliśmy żadnych informacji w tej sprawie. Więcej – Smolar nie figuruje ani jako doktor habilitowany, ani nawet jako doktor… Jednak tytułowany „profesorem” – nie zaprzecza…

Przy okazji warto rozpocząć poważną dyskusję nad funkcjonowaniem w Polsce podmiotów, których finansowanie odbywa się pośrednio lub bezpośrednio z zagranicy, bo mogą one wprost lub pośrednio szkodzić i osłabiać nasz kraj.