Po losowaniu par singlowych kobiet wiemy już także, którzy zawodnicy będą przeciwnikami Polaków na starcie rozgrywek tenisowych w Miami. Łukasz Kubot i Michał Przysiężny rozpoczną grę od pierwszej rundy, natomiast Jerzy Janowicz z racji rozstawienia do rywalizacji włączy się w drugiej rundzie.

Kubot zmierzy się z Australijczykiem Matthew Ebdenem. Polak dotychczas nigdy nie rywalizował z Ebdenem, który ostatni swój mecz wygrał 13 stycznia w Australian Open. W poprzedniej edycji Sony Open Tennis urodzony w Bolesławcu tenisista wygrał jedno spotkanie, a w kolejnym musiał uznać wyższość Amerykanina Sama Querreya po trzysetowej walce. Jego rywal z kolei był nieobecny w tym turnieju. Na zwycięzcę tego pojedynku w kolejnej rundzie czeka Szkot Andy Murray, który jest obrońcą tytułu sprzed roku. Reprezentant Biało-Czerwonych weźmie również udział w grze podwójnej w duecie ze Szwedem Robertem Lindstedtem.

Przysiężny zagra natomiast z Albertem Montañésem. Niespełna 34-letni Hiszpan ostatni raz na nawierzchni twardej zwyciężył w październiku 2011 roku (!) podczas turnieju w Szanghaju (Chiny). Montañés preferuje grę na kortach ziemnych, więc Polak będzie miał dużą okazję, by bez większego wysiłku awansować do następnej fazy. Obaj grali jak dotąd raz ze sobą i lepszy okazał się wtedy Hiszpan. W Nowym Jorku podczas US Open w 2010 r. wygrał on 3:2. Na lepszego w 1/32 czeka tymczasem Bułgar Grigor Dimitrov.

Ostatni z polskich zawodników, Jerzy Janowicz, jest rozstawiony z numerem 19. W pierwszej rundzie ma tzw. wolny los, zatem nie zna jeszcze swojego przeciwnika. Być może po drugiej stronie siatki stanie Hiszpan Roberto Bautista-Agut, ale obchodzący w kwietniu 25 urodziny tenisista będzie musiał najpierw pokonać gracza, który przedrze się przez kwalifikacje. Janowicz nie broni żadnych punktów, ponieważ w poprzedniej edycji został wyeliminowany już po pierwszym występie (przegrał z Thomazem Belluccim z Brazylii 6:7, 6:3, 3:6).

Wkrótce odbędzie się losowanie par deblowych pań i panów. W grze podwójnej weźmie udział kilku naszych rodaków, m.in. duet Fyrstenberg-Matkowski, który dotarł w ubiegłym roku do finału turnieju na Florydzie.