Kaczyński, Kamiński – z nimi opozycja będzie miała proble..m | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 13.12.2015

Kaczyński, Kamiński – z nimi opozycja będzie miała problem…

Parlamentarna opozycja w dalszym ciągu pokrzykuje, nawołuje, grzmi. Korzysta z każdej okazji, a gdy takiej brakuje, stwarza je, by „dokopać” aktualnie sprawującym władzę.

mariusz_kaminskiW ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat utarł się zwyczaj, że ma sto dni spokoju, sto dni na rozpoczęcie swoich działań. Tym razem opozycja tego kredytu czasu nie dała. Najwyraźniej nie może pogodzić się z utratą władzy, profitów, korzyści (ośmiorniczek, limuzyn, asysty BOR).

Nie zamierza więc ułatwiać Prawu i Sprawiedliwości okopania się na „zdobytej ziemi”. Jednak problem opozycji dopiero się ujawni. Ludzie, którzy zostali pozbawieni władzy, za wszelką cenę szukają sposobów na osłabienie Kaczyńskiego i jego drużyny. Teraz za bardzo nie widać sposobów, jak można to zrobić. Zdaniem ludzi Platformy dziś liczy się tylko pieniądz, grubość i zasobność własnego portfela. Stąd intratne posady dla tych, którzy mogli pomóc. Stąd odprawy liczone w milionach złotych, stąd wszelkiego typu kontrakty menadżerskie, agencje, elewary i temu podobne spółki (choćby działające do dziś spółki celowe budujące stadiony na EURO 2012).

Kaczynski_Gowin_ZiobroTworzyło to polityczno–biznesowo–towarzyski układ, który praktycznie przez całe dziesięciolecia był nie do ruszenia. Klasycznym jego przykładem jest Gdańsk. Jednak stosowane dotychczas metody, polegające na najzwyklejszym kupowaniu poparcia, w przypadku Jarosława Kaczyńskiego i na przykład Mariusza Kamińskiego nie mają szans na sprawdzenie się. Okazuje się, że dla tych ludzi najważniejsze nie są pieniądze.

Opozycji taka postawa po prostu nie mieści się w głowie. Oni uważają, że ostatnimi ludźmi ogarniętymi jakąś ideą byli rewolucjoniści 1905 roku. A tu niespodzianka. Kaczyński i jego drużyna najwyraźniej nie są do końca zainteresowani „kasą”. Starają się zrobić coś dla Polski. Czy im się uda i czy będą działać w kierunku pożądanym przez przeciętnego Kowalskiego, to już inna sprawa. Czas pokaże.

Natomiast jedyną moim zdaniem, szansą opozycji w obecnej sytuacji jest poczekać jakiś czas. Któryś z polityków powiedział kiedyś, że „władza deprawuje. A władza absolutna deprawuje absolutnie”. Nie pozostaje więc nic innego jak poczekać, czy i członkowie jego drużyny dadzą się zdeprawować. Bo kupić ich, przynajmniej tych wymienionych, będzie bardzo trudno. Ale to chyba nie wszyscy potrafią zrozumieć.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>