Kolejna afera finansowa w Gdańsku. Tym razem może chodzić nawet o 180 mln zł | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 26.01.2015

Kolejna afera finansowa w Gdańsku. Tym razem może chodzić nawet o 180 mln zł

Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej zatrzymali cztery osoby ze ścisłego kierownictwa dwóch spółek finansowych działających na terenie całego kraju. 44 i 37–latek podejrzewani są o oszustwa przy zawieraniu umów o pożyczki. Pokrzywdzonych jest około 70 tys. osób, a łączna wartość strat wynosi prawie 180 mln zł. Dwie pozostałe osoby, 34 i 51 -latek, podejrzewane są o oszustwa, w których pokrzywdzonych jest tysiąc osób, a straty to 1,5 mln zł. Wszyscy zatrzymani zostaną dzisiaj doprowadzeni do prokuratury na przesłuchanie. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.

Kolejna afera finansowa w Gdańsku. Tym razem może chodzić nawet o 180 mln zł

Mechanizm oszustwa był prosty. Polegał na obietnicy udzielenia korzystnej pożyczki, ale po wcześniejszym uiszczeniu tzw. „ przygotowawczej”. Oszuści pobierali taką opłatę, podpisywali umowę z klientem, jednak żadnych pożyczek nie udzielali. Pokrzywdzeni, którzy dokonywali wpłat w kwocie od kilkuset do kilkunastu tysięcy złotych (w zależności od wysokości wnioskowanej pożyczki), nie byli informowani o konieczności wniesienia dodatkowych zabezpieczeń i w znacznej większości przypadków pożyczek nie otrzymywali.

Zatrzymanie podejrzanych miało miejsce dziś rano w Gdańsku, przez policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Zatrzymano trzech prezesów spółek finansowych i księgowego jednej z nich. Wszyscy mężczyźni podejrzewani są o oszustwa znacznej wartości, z których uczynili sobie stałe źródło dochodu.

W wyniku tego przestępczego procederu oszukanych zostało około 70 tys. osób, a straty jakie one poniosły wyniosły prawie 180 mln zł. Podobne zarzuty dotyczą także dwóch pozostałych zatrzymanych dzisiaj osób. Mężczyźni związani ze spółką podejrzewani są o to, że podobny przestępczy proceder stosowali działając w innej firmie, która formalnie już nie istniała. W tym przypadku pokrzywdzonych jest ponad tysiąc osób a straty wynoszą 1,5 mln zł.

Dzisiaj wszyscy czterej zatrzymani zostaną doprowadzeni do prokuratury. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności. Czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Autor

- dziennikarz Gazety Bałtyckiej.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika