Seksualna autoreklama. Jestem Don Juanem i czują dumę z tego powodu! | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 17.02.2013

Seksualna autoreklama. Jestem Don Juanem i czują dumę z tego powodu!

Wielu mężczyzn chwali się swoimi podbojami miłosnymi, coraz częściej także nie tylko na męskim forum. Pogląd, że kobieta mająca wielu partnerów jest łatwa wciąż obowiązuje i choć panie walczą o równouprawnienie, nigdy nie zyskają statusu samic alfa.

Seksualna autoreklama. Jestem Don Juanem i czują dumę z tego powodu!

Panowie uwielbiają gloryfikować swoje łóżkowe zasługi, roztaczać wizje na temat możliwości jakie dała im natura i zwyczajnie chwalić się na całego. Opowiadają też o ilości partnerek jakie udało im się w życiu posiadać,” zaliczyć”, „zbałamucić”.

Rzadko mówią o uczuciach i emocjach, najczęściej o mechanizmach, pozycjach i sytuacjach. Nie wspominają o staraniach jakie miały miejsce, żeby „przespać się” z konkretną kobietą. Nie dodają, że niekiedy były one niewspółmierne do efektu jaki osiągnęli. Często przygodny seks staje się takim w konsekwencji niezadowolenia kobiety i braku realizacji pokładanych w mężczyźnie nadziei a nie samego założenia, że dana partnerka będzie „na raz”.

Nie tylko seks ale i oprawa

Kobiety w większości traktują seks nie jak sport, lecz synergię uczuć i emocji, dorabiają do tego ideologią, budują założenia i planują. Z tego względu gorzej radzą sobie z odrzuceniem i boją etykietki „jednorazowa”. Są też bardziej wymagające, nie tylko sam seks jest istotny ale także oprawa. Panowie nie zdają sobie sprawy z tego jak wielką rolę odgrywa nastrój, kolacja czy kwiaty. Pomijając ten etap sami sobie i partnerce odbierają przyjemność seksualną lub też zupełnie przekreślają możliwość pójścia do łóżka.

Prawie 75 proc. mężczyzn uważa, że zwierzenia kobiety na temat jej bogatych doświadczeń seksualnych mogą negatywnie wpłynąć na relacje z obecnym partnerem – wskazują wykonane wśród Polaków w wieku 16-49 lat.

Boją się odrzucenia

Mężczyźni boją się odrzucenia, nie potrafią poradzić sobie z faktem, że nie sprostają zadaniu, dlatego chwalenie się tym co to nie robiła ich kobieta z byłym partnerem może być wzięte za złą monetę i wywołać stres. 50% takich opowieści prawdopodobnie spotka się z obawą a 20% może nawet być przyczyną rozstania wynika z wykonanego przez agencję On Board PR Ecco Network na grupie 1500 internautów w wieku 16-49 lat. 18% panów przyznało się nawet do tego, że te wypowiedzi mogą spowodować załamanie a 18% prowadzi do zniechęcenia seksualnego.

W stronę zdrady

Niektóre opowieści mogą prowadzić do zdrady, tak wypowiedziało się aż 18% mężczyzn. Prawdopodobną przyczyną będzie  szukanie zadowolenia w ramionach partnerki, która doceni ich możliwości. Niewykluczony jest też motyw nadrobienia straconego czasu, w którym nie próżnowała jego obecna kobieta. W badaniu wyszło też na jaw, że zwierzenia seksualne kobiet mogą powodować agresję, która ujawniła się u 16% ankietowanych.

Co najlepsze, panie doskonale zdają sobie sprawę ze swojej winy. Po zastanowieniu, 81% z nich stwierdziło, że faktycznie wypowiedzi te mogły powodować dyskomfort u partnera. Zasłaniając się jednak szczerością i faktem mówienia sobie wszystkiego nie potrafią ugryźć się w język na czas.

Opowieści o tym, czego to facet nie robił, ile razy lub z kim jest niczym innym jak tylko autoreklamą, czasem kryptoreklamą lub próbą wyleczenia się z kompleksów. W końcu „krowa, która dużo muczy, mało mleka daje”.

Panie lubią rozmawiać i czasem chcą udowodnić mężczyźnie w słownej zachęcie, że warto spróbować. Widać jednak, że kilka nieumiejętnie użytych słów może całkowicie przekreślić ich szanse na cokolwiek…

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika