Reforma komunalna. Zapłacisz więcej za wywóz śmieci, zyska na tym gmina | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 3.11.2012

Zapłacisz więcej za wywóz śmieci, zyska na tym gmina

Wkrótce więcej zapłacimy za komunalne. Według niektórych szacunków będzie to od 15 do 30 proc., według innych nawet 300 proc! Planowane ceny nie mają nic wspólnego z realnymi kosztami wywozu śmieci, które obiektywnie NIE WZRASTAJĄ, natomiast są sprytnym sposobem na dodatkowy zysk dla gmin. Gazeta Bałtycka ujawnia kulisty całej sprawy.

Nowe ceny za wywóz śmieci to sposób na dodatkowy zysk dla gmin. Obiektywnie koszty wywozu i składowania odpadów nie wzrastają natomiast mieszkańcy zapłacą od 15 do 300 proc. więcej. Niektórzy próbowali wdrażać nowe sposoby segregowania odpadów (na mokre i suche). (Fot. Gazeta Bałtycka)

W połowie ubiegłego roku parlament znowelizował ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Ci, którzy ze znowelizowaną wersją ustawy zapoznali się, twierdzą, że jest to w podejściu do gospodarki odpadami.

Rewolucyjne rozwiązanie polega na tym, że z chwilą wejścia zapisanych w ustawie rozwiązań w życie, gminy stają się właścicielami odpadów komunalnych. I to one mają obowiązek dbać o właściwe ich zagospodarowanie (składowanie, transport, utylizacja itp).

Mieszkańcy już nie będą musieli zawierać umów z firmami wywozowymi, wszystkim zajmą się gminy. Mieszkańcy oczywiście będą musieli pokrywać koszty gminnej gospodarki odpadami.

Już w trakcie prac nad wspomnianą nowelizacją ustawy zaczęły pojawiać się głosy, że „nowe” będzie droższe od „starego”.

Powiem szczerze, że nie mam pojęcia, skąd te opinie. Wszak nikt jeszcze nie wiedział, jakie będą przyjęte rozwiązania ustawowe, ale już było pewne, że spowodują one wzrost kosztów po stronie gmin (czytaj: mieszkańców).

Przy okazji narzuca się pytanie: czy nowe rozwiązania mają wychodzić naprzeciw problemom ludzi (a jednym z największych z nich jest obecnie brak pracy, a więc brak pieniędzy), czy wręcz przeciwnie. Wiem, wiem, nie zawsze nowe rozwiązania mogą być tańsze, bo przecież ochrona środowiska, wyższa jakość, energooszczędność, trele morele, i takie tam.

Po przyjęciu ustawy pojawiły się nieśmiałe szacunki, że istotnie, płacić trzeba będzie więcej. Niektórzy szacowali, że o 15 %, niektórzy, że w skrajnych przypadkach może nawet o 30 %.

Był mniej więcej przełom lat 2011/2012. Po tych, wspomnianych „sygnałach medialnych” na jakiś czas „w temacie” zapadła cisza. Niektórzy próbowali wdrażać nowe sposoby segregowania odpadów (na mokre i suche). Jak dotąd chyba nigdzie się tego skutecznie nie udało zrealizować.

Władcy gmin, lokalni carowie, (bojarzy, baronowie) zapewne zastanawiali się, w jaki sposób sensownie zrealizować zapisy ustawy, a może raczej, ile naprawdę da się pod hasłem nowelizacji ustawy wycisnąć ze zgnębionych po raz kolejny mieszkańców.
Na ile da się, pod hasłem nowelizacji ustawy, reanimować zadłużone, gminne budżety.

Na ile da się tak pokierować strumieniem pieniędzy wyciśniętych z ludzi pod hasłem nowelizacji ustawy, aby zadowolić partyjnych bossów, zawsze głodnych pieniędzy na kolejne kampanie.
Widać gdzieniegdzie już wymyślili i przekalkulowali. I doszli do wniosku, obciążenia dla mieszkańców mogą być wyższe od dotychczasowych o 200, a nawet 300 %. Żeby przygotować na taki szok opinię publiczną, taką informację „wypuszczono” do mediów.

A my uważamy, że aby uczciwie i rzetelnie oszacować wysokość opłat, jakimi powinno się obciążać mieszkańców, powinno się:
  1. Opracować dla danej jednostki administracyjnej sensowny, konkretny plan gospodarki odpadami.
  2. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń oszacować rzeczywiste koszty realizacji opracowanego planu.
  3. Przygotować rozwiązanie sposobu egzekwowania opłat na pokrycie realizacji tak określonych kosztów.
  4. Opracowane propozycje przedstawić mieszkańcom do społecznej konsultacji.

Proste? Proste. Tylko trzeba chcieć. I nie traktować mieszkańców jak stada baranów, które po raz kolejny usiłuje się zagonić do zagrody pod nazwą pomoc społeczna.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Wyświetlono 12 komentarzy
Napisano
  1. Michał pisze:

    A ja uważam że „podatek śmieciowy” to zwyczajne złodziejstwo.Już dawno zaniechano rozliczeń ryczałtowych za zużycie gazu,wody i ciepła.Okazało się że dzięki temu poprawiło się gospodarowanie i zmalało zużycie tych mediów.Każda ryczałtowa opłata to powrót do socjalistycznego marnotrawstwa gdzie „wszystko jest nasze a więc niczyje”.Obecnie stosowany system opłat w zależności od ilości wywożonych śmieci jest najbardziej rozsądny, sprawiedliwy i zachęca mieszkańców do preselekcji.Im mniej w śmieciach surowców wtórnych tym mniejsze rachunki za wywóz smieci i ich utylizację.Bajdurzenie że po wprowadzeniu „śmieciowego” nie będą zanieczyszczane lasy to zaklinanie deszczu.

    • Alex pisze:

      @Michał pełna zgoda!!! nic dodać nic ujac!

    • zyga pisze:

      Obecnie stosowany system opłat… gdzie 30% ludzi nie ma podpisanych umów na wywóz? Dziękuję, po wprowadzeniu podatku przynajmniej wszyscy zapłacą i przestaną żerować na płacących jeleniach.

      • Imię... pisze:

        Guzik prawda panie Zyga! Od egzekwowania obowiązku podpisywania umów na wywóz śmieci mamy od cholery rozmaitych „czapkowych” – niech ruszą dupska i ukarają opornych.Po wprowadzeniu podatku wszyscy będziemy jeleniami bo będziemy bulić coraz więcej a nasze pieniądze bez kontroli przepadną w gminnej budżetowej czarnej dziurze.

      • Zyga Kulfon pisze:

        Zyga głupstwa wypisujesz!!!! Jesli to ma byc sensowny argument za reforma to jestes w czarnej d… Po pierwsze jeśli ktoś nie ma umowy na wywoz smieci to łamie prawo i powinien byc scigany. Po drugie po reformie tez moze nie płacić i efekt bedzie taki sam. Myslac po twojemu to powinno sie zlikwidowac wszystkie drogi i zabronic uzywania samochodow bo niektorzy łamią przepisy drogowe. Jak sie zdrogi zlikwiduje nikt nie bedzie łamał przepisow. hehehehe Zastanow sie nad tym co tu wypisujesz bo to sie kupy ni dupy nie trzyma.

        • brawo zyga pisze:

          trzyma trzyma, wystarczy pojechać do pierwszego lepszego lasu. Po zmianach nikomu nie będzie się opłacać śmiecić.

          • Ty koleś naprawdę masz coś z głową! Poczytaj swoje komentarze!!!!! Tłumaczę ci że mylisz pojecie gospodarowania odpadami z kodeksem karnym i kodeksem wykroczeń! A to sa dwa zupełnie różne tematy!!!! Jak ktoś popełnia wykroczenie/przestępstwo to ponosi za to kare. Sa organa scigania, ktorych zadaniem jest egzekwowanie przepisow. A czym innym jest rozsadna polityka komunalna, która powinna byc przyjazna mieszkańcom i nie być miejscem dojenia ludzie z kasy! Ty oczywiscie tego nie rozumiesz, bo cos ci sie w głowie zacieło i nie chce ruszyć. Zresetuj sie w końcu i nie zaśmiecaj forum swoimi odpadkami pseudo filozoficznymi i pseudo mądrymi.

  2. rp pisze:

    Coraz bliżej nam do sierpa i młota, niż do rozwiązań naprawdę pro- ekologicznych.
    Do d—y,cała ta ustawa.

  3. Arek pisze:

    Złodziej i tyle. Bandyckie miasto!!! Na szczescie sie z tad wyprowadzam bo juz zyc sie tu nia da. Capi z tych Szadolek tak strasznie ze szok. Nie chce dostac raka wiec spadam. Zycze milych smroduw.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika