Jan Bury z zarzutami, ale bez aresztu. „Zaskoczenie dla wielu”
Jan Bury, były poseł i prominentny działacz PSL, który kilka dni temu usłyszał poważne zarzuty prokuratorskie, za które grozić może mu do 12 lat pozbawienia wolności – wbrew wnioskowi prokuratury o tymczasowy areszt – jest dziś wolny. Warto dodać, że Bury jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa.
Decyzja sądu zaskoczyła bardzo wielu komentatorów życia politycznego, w tym prawników. Bury usłyszał zarzuty korupcyjne, a kara jaka mu może grozić, to nawet 12 lat więzienia. W ocenie prokuratury, w tej sprawie istnieje obawa matactwa i zaistniały wszystkie przesłanki do zastosowania aresztu. Tymczasem sąd oddalił wniosek śledczych o areszt, zwalniając Burego.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na istotny fakt. Otóż Jan Bury jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa. Zgodnie w oficjalnymi informacjami KRS, zasiada w radzie z niewielkimi przerwami od 2001 roku.
Uprawnienia Krajowej Rady Sądownictwa są skupione wokół funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, w tym dotyczące powoływania sędziów, rozpatrywanie i ocena kandydatur do pełnienia urzędu sędziowskiego w sądach wszystkich szczebli, wyrażanie opinii w sprawie powołania i odwołania prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych i sądów wojskowych.
Dodatkowo Krajowa Rada Sądownictwa rozpatruje i ocenia kandydatury do pełnienia urzędu Prokuratora Generalnego,