Zbigniew Stonoga – jeden z gości politycznej debaty organizowanej w Gdyni – bezkompromisowo demaskował nadużycia władzy. Bardzo negatywnie wypowiadał się zarówno o rządach Platformy Obywatelskiej, jak i SLD.

W debacie transmitowanej na żywo przez Radio Gdańsk udział wzięli: Adam Witt z PSL, Tadeusz Aziewicz z PO, Zbigniew Wysocki z KORWiN, Małgorzata Zwiercan z Kukiz’15, Maciej Konieczny z Partii Razem, Grzegorz Furgo z Nowoczesnej, Janusz Śniadek z PiS, Andrzej Różański ze Zjednoczonej Lewicy i Zbigniew Stonoga z KWW Zbigniewa Stonogi.

Najciekawsze i najbarwniejsze wystąpienia miał właśnie Zbigniew Stonoga. Znany biznesmen poruszył sporo ważnych kwestii dotyczących gospodarki, edukacji, szkolnictwa i bieżącej polityki. Mówił również o nadużyciach władzy.

– Ocena tego, co stało się z polskim przemysłem stoczniowym i polskimi stoczniami musi być powiązana ściśle z tym, co działo się przy Okrągłym Stole – mówił Stonoga. – Ten, który zliczał głosy, czyli Donald Tusk, doprowadził przez ostatnie 8 lat do tego, do czego doprowadził. Dziś próbujemy ocenić rentowność stoczni, ale nie bierzemy pod uwagę podstawowego składnika, który ma wpływ na tę rentowność. To ludzie Okrągłego Stołu te stocznie za złotówkę oddali różnym tworom postkomunistycznym, które dziś nazywają się spółkami prawa handlowego. Najpierw te stocznie za złotówkę jeden drugi esbek i komuch dostał. A największą wartością stoczni jest jej sama nieruchomość, grunt przygotowany do wykonywania tego typu działalności. Jeśli dziś nikt z tych, którzy te stocznie nabyli, nie poniósł faktycznych kosztów nabycia to relatywnie łatwiej jest mu wygenerować zysk. Największym złem w Polsce jest PO i co do tego nie ma wątpliwości.

Biznesmen mówił także o aferach z udziałem polityków.
– Od 26 lat, my społeczeństwo jesteśmy okradani. I żadna z afer do tej pory nie znalazł finału w sądzie. Jedyna afera to afera Rywina i gdy ją porównać z czymkolwiek co było później to była ona marnym preludium do tego, co stało się później w polskiej polityce.

Wystąpienie Stonogi wzbudziło duże emocji, a nawet okrzyki wśród publiczności. Ten jednak nie dał się zbić z tropu. Na zaczepki ze strony widzów reagował bardzo jednoznacznie:

– Siedzieć i słuchać, jak nie to won złodzieje stąd!

Do jednego z awanturujących się widzów powiedział wprost:

– Słuchaj dziadu, weź stąd wyjdź!

Zbigniew Stonoga odnosił się wielokrotnie do wypowiedzi innych uczestników debaty, w tym do Andrzeja Różańskiego z SLD.

– To wy z SLD przejmowaliście huty, Hutę Pokój, Hutę Pokój Serwis, Koksownię Zdzieszowice. To, co Platforma nakradła przez te ostatnie lata, to dużo mniej niż to, co wy z SLD nakradliście, bo przejęliście za bezcen największe polskie huty stali i sprzedaliście je swoim kolesiom z SLD po złotówce.

Na prośbę o konkrety ze strony przedstawiciela SLD Stonoga błyskawicznie podał kilka: – Edward Brzostowski – Igloopol; Leszek Miller – Huta Pokój, Leszek Miller – Huta Pokój Serwis.

Debata odbyła się w Gdyni i trwało 60 minut. Organizatorem było Radio Gdańsk we współpracy z Gazetą Wyborczą.