Co dalej z dziećmi pani Iwony Trzebiatowskiej, której sprawę opisywaliśmy w pod koniec sierpnia br.? Czy dzieci wrócą do matki? Za nami pierwsze posiedzenie sądu, z którego wynika, że na powrót dzieci do domu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Adwokat Beata Sprengel jest pełnomocnikiem pani Iwony Trzebiatowskiej.

Dramat matki dwójki dzieci. „Urzędnicy bezpodstawnie odebrali nam dzieci!”

Pierwsza rozprawa odbyła się w Sądzie Rejonowym w Starogardzie Gdańskim. Miała charakter informacyjny. Kolejne etapy postępowania będą już bardziej szczegółowe. Do przesłuchania jest jednak szereg świadków, a do analizy sporo dokumentów.

Niestety terminy rozpraw wyznaczane przez starogardzki sąd są odległe, stąd na ostateczne zakończenie sprawy musimy jeszcze trochę poczekać.

– Chcemy, aby dzieci zostały umieszczone w rodziny zastępczej, ale składającej się z członków ich rodziny, czyli z osób, które znają, w środowisku, w którym się wychowywały. W obecnej sytuacji będzie to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie dla wszystkich – mówi adwokat Beata Sprengel, pełnomocnik rodziny.

Obecnie dzieci pani Iwony wciąż znajdują się w rodzinie zastępczej wskazanej przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie z Starogardzie Gdańskim.

My w dalszym ciągu będziemy śledzić losy pani Iwony i jej dzieci.