Nowe fakty ws. zabójstwa Jaroszewicza. Prokuratura wznawia śledztwo
Nowe fakty w sprawie z przed 25 lat, jest wznowione śledztwa w sprawie zabójstwa byłego Premiera PRL Pana Piotra Jaroszewicza wraz z małżonką.
Wywiadu w tej spawie udzielił nam rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Warszawa-Praga prokurator Łukasz Łapczyński:
Proszę o udzielenie informacje w sprawie wznowionego śledztwa w sprawie zabójstwa byłego Premiera PRL Pana Piotra Jaroszewicza wraz z małżonką.
Prokuratura Okręgowa Warszawa–Praga w Warszawie postanowieniem z dnia 5 czerwca 2017 r. wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa Piotra i Alicji Jaroszewicz tj. o czyn z art. 148 § 1 kk. Chodzi o udział w tej zbrodni innych osób niż osoby prawomocnie osądzone wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Warszawie.
Jak doszło do otrzymania nowej dokumentacji w sprawie?
Wszczęcia śledztwa związane jest z przekazaniem do Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga w Warszawie materiałów dotyczących ujawnienia w trakcie emisji programu „Teorie Spisku” na antenie Fokus TV w dniu 18 lutego 2017 r. uznawanych za zagubione śladów kryminalistycznych ze sprawy dotyczącej zabójstwa Państwa Jaroszewiczów. Chodzi w tym przypadku o ślady kryminalistyczne w postaci odbitek linii papilarnych utrwalonych na foliach daktyloskopijnych oznaczonych numerami 25, 27 i 28.
Jakie czynności procesowe wskazały prokuraturze na decyzje w zakresie wznowienie dochodzenia w sprawie zabójstwa Państwa Jaroszewiczów?
Ślady te znajdowały się w kartonowym pudle z dowodami rzeczowymi zabezpieczonymi w sprawie zabójstwa, zwróconym w 2010 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie synowi Państwa Jaroszewiczów, które ww. przekazał następnie redaktorowi Tomaszowi Sekielskiemu.
W 2005 r. policjanci z Biura Wywiadu Kryminalnego Komendy Głównej Policji wracając do sprawy próbowali poddać analizie dotychczas niewyeliminowane (niezidentyfikowane) ślady daktyloskopijne oznaczone numerami 1, 4, 25, 27 i 28. Wtedy też ujawniono, iż w materiale dowodowym brakuje śladów oznaczonych numerami 1, 25, 27 i 28.
Jak przebiegało pierwotne dochodzenie w 1992 roku, jakie wówczas były ograniczenia organów ścigania w zakresie możliwości śledczych?
Analizie z wynikiem negatywnym został poddany jedyny dostępny wówczas ślad oznaczony nr 4, zabezpieczony na głowicy ciupagi. Z uwagi na stwierdzenie zaginięcia pozostałych śladów, nie było możliwe poddanie ich analogicznym badaniom. Taka możliwość pojawiła się dopiero teraz (po ich odnalezieniu) i to z pewnością będzie w pierwszej kolejności przedmiotem tego śledztwa.
Odnalezione ślady kryminalistyczne biorąc pod uwagę rozwój technik kryminalistycznych mogą mieć nadal wartość wykrywczą. Należy więc poddać je specjalistycznym badaniom przy użyciu dostępnych obecnie metod i środków pod kątem ujawnienia danych istotnych z punktu widzenia ustalenia okoliczności zabójstwa Państwa Jaroszewiczów.
Jakie obecnie czynności planuje przeradzać prokuratura w wznowionym dochodzeniu w sprawie zbrodni z przed 25 laty?
O tym jakie to będą czynności, zdecyduje prokurator po zapoznaniu się z aktami prawomocnie zakończonego postępowania sądowego Sądu Wojewódzkiego w Warszawie dotyczącego zabójstwa, a także aktami postępowania prowadzonego w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w sprawie zaginięcia śladów kryminalistycznych. Dopiero kompleksowa analiza w/w materiałów umożliwi dokładne określnie zakresu czynności i badań jakie należy w tej sprawie wykonać.
W okresie kiedy prowadzone było pierwotne śledztwo organy procesowe nie dysponowały szeregiem dostępnych obecnie technik kryminalistycznych, czy rodzajów badań, takimi jak chociażby badania DNA, czy też bardziej rozwiniętymi technikami umożliwiającymi identyfikowanie śladów linii papilarnych. W tamtym okresie Policja nie dysponowała również systemem AFIS, służącym do identyfikacji i porównywania śladów linii papilarnych.
W tej chwili nie jestem udzielić informacji w zakresie pozostałych pytań, gdyż do Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga w Warszawie nie wpłynęły jeszcze akta pierwotnie prowadzonego śledztwa, które zakończone zostało w latach 90 skierowaniem do Sądu aktu oskarżenia przeciwko czterem osobom. Łukasz Łapczyński – rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga w Warszawie.
Tak więc jeszcze nie wiadomo, czy prokuratura będzie badać wątki pamiętników byłego premiera w zakresie znaczenia dla sprawy, jak i dla innych wątków dotyczących historii PRL tj. np. nieznanych dotąd faktów dotyczących historii Polski.