PGE Arena Gdańsk – jeden stadion, dwie firmy zarządzające
Gdańsk. Jeden stadion, a do jego obsługi dwie spółki, dwa zarządy, dwie rady nadzorcze. Dodatkowo spółka miejska BIEG 2012, która powołana została do „przygotowania, koordynowania i realizacji budowy stadionu piłkarskiego” wciąż istnieje i prawdopodobnie istnieć będzie jeszcze bardzo długo.
Niektórzy pamiętają zapewne jeszcze początki „greckiego kryzysu gospodarczego”. Media w całej Polsce krzyczały wówczas na okrągło, jak to brzydcy Grecy kombinują na prawo i lewo, wyciągając publiczną kasę. Dawano przykłady różnych „dziwnych” dodatków do pensji, np. za korzystanie ze stołówki zakładowej lub windy w firmowym biurowcu.
Jednym z przykładów, który utkwił mi szczególnie w pamięci, był przykład państwowej spółki powołanej do realizacji szczytnego zadania osuszenia jakiegoś jeziora. O wspomnianym jeziorze wszyscy zdążyli już zapomnieć, a państwowa spółka nadal działa.
Pozwoliłem sobie wówczas wypowiedzieć publicznie zdanie, że w niedługim czasie my okażemy się znacznie lepsi od Greków. No i wykrakałem. Przykład. Proszę bardzo.
W 2007 roku powołano w Gdańsku spółkę prawa handlowego „Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012 sp. z o. o.” (Gdańsk – 100% udziałów). Jej zadaniem było „przygotowanie, koordynowanie i realizacja budowy stadionu piłkarskiego w Gdańsku”. Żeby sprawa była jasna: „spółka ta jest spółką celową w rozumieniu ustawy z dnia 7 września 2007 r. o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 (Dz. U. z 2007 r. nr 173 poz. 1219)” – to cytat z oficjalnej strony internetowej omawianej spółki.
„W listopadzie 2009 rozszerzono w statucie Spółki jej przedmiot działalności o zarządzanie obiektami budowlanymi powstałymi w wyniku realizacji przedsięwzięć Euro” – to kolejny cytat z tejże, jak najbardziej oficjalnej strony.
Jak widać, zakres działania spółki zmieniono (rozszerzono), tyle, że zrobiono to już tylko w statucie. Podkreślam: nie złamano w tym wypadku prawa. Wszystko jest oczywiście w jak najlepszym porządku. Tyle, że o mistrzostwach Europy zdążyliśmy zapomnieć, a spółeczka wywianowana publicznymi pieniędzmi działa sobie nadal. Stan taki przewidziano już co najmniej w 2009 roku. A może wcześniej?
Tak więc pokazałem, że jesteśmy równie dobrzy, jak Grecy. Ale zapowiedziałem przecież, że my, zgodnie z hasłem tow. Gierka: „Polak potrafi”, będziemy lepsi. A oto ciąg dalszy.
29.05.2012 w KRS pojawia się wpis mówiący o tym, że Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego sp. z o. o. jest stuprocentowym udziałowcem spółki z o. o. ARENA GDAŃSK OPERATOR (spółka ta powstała „na bazie” LECHIA OPERATOR SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ”).
Nie muszę podkreślać, że 100 procent udziałów w Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego Sp. z o. o. w wysokości 342.454.000 zł posiada Gmina Miasta Gdańsk.
Tak więc my mamy już drugą spółkę, która będzie organizować życie pobudowanego za publiczne pieniądze stadionu. Przebiliśmy Greków!
Takie tworzenie spółek, spółeczek itp. znakomicie zaciemnia obraz ich sytuacji finansowej, źródeł finansowania, przepływów pieniężnych itp.
Przypomnijmy, że w czasie Euro 2012, w Gdańsku powstał podmiot do „obsługi” mistrzostw. Powołano wówczas Biuro Prezydenta ds. Sportu i Euro. Po zakończeniu rozgrywek podmiot ten przestał istnieć natomiast kosztował zdecydowanie mniej niż spółka BIEG 2012.
Dla porównania, we Wrocławiu R11; kolejnym mieście-organizatorze Euro 2012, operatorem stadionu jest spółka miejska Wrocław 2012. Tam także przez jakiś czas funkcjonował dodatkowo operator stadionu R11; amerykańska firma SMG. Tyle tylko, że była to firma typowo komercyjna, zewnętrzna. Obecnie we Wrocławiu obsługą stadionu zajmuje się już tylko jedna firma miejska R11; Wrocław 2012.
W przypadku Gdańska mamy wciąż dwie spółki, dwóch prezesów, dwa zarządy i dwie rady nadzorcze…
Myślę, że nie trzeba już dalej drążyć tematu. Nie będę zajmował się wzajemnymi powiązaniami pomiędzy różnymi, ważnymi, gdańskimi „personami”, spółkami, agencjami. Niech tym zajmuje się np. minister Rostowski, ustawowo ograniczając możliwości zadłużania się jednostek samorządowych. Albo inne „firmy” profesjonalnie zajmujące się finansami publicznymi.
Uprzedzę tylko ewentualne uwagi Rzecznika Prezydenta Gdańska. W tej sprawie proszę nie udawać Greka.
Właściciel stadionu:
Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012 sp. z o.o.
REGON: 220502292
NIP: 5842632507
KRS: 0000291830
Udziałowiec: 100 proc. Gmina Miasta Gdańska, udziały w wysokości 206.521.000 zł
- Adam Kalata – Prezes Zarządu
- Radomir Matczak – Członek Rady Nadzorczej
- Sebastian Susmarski – Członek Rady Nadzorczej
- Krzysztof Lodziński – Członek Rady Nadzorczej
- Teresa Blacharska – Członek Rady Nadzorczej
- Andrzej Bojanowski – Członek Rady Nadzorczej
- Bogdan Klinkosz – Prokurent
Operator stadionu:
Arena Gdańsk Operator sp. z o.o.
REGON: 220929926
NIP: 9571031174
KRS: 0000345704
- Borys Hymczak – Prezes Zarządu
- Halina Płonka – Członek Rady Nadzorczej
- Włodzimierz Bartosiewicz – Członek Rady Nadzorczej
- Elżbieta Machalińska Littwin – Członek Rady Nadzorczej
Zabawa w spółki z udziałem miejskiej kasy trwa w najlepsze. A potem sie okazuje ze kasy nie ma juz na nic. Na szkoly na łatanie dziur w drogach na domy pomocy społeczej. Ale panowie prezesi spoleczek maja sie doskonale. Tak wyglada miasto towarzyszy z Platformy Obywatelskiej. Na szczescie niedlugo wybory :))))
Gdańsk to prywatny folwark Adamowicza ale to dobre panisko – nie tylko sam się nażre ale też da zarobić swoim lokajom.
Durny PiSmaku
Szef Ci kazał, to jedziesz na stadion i Adamowicza, kompletny brak merytoryki w tym „artykule”.
Dla Twej wiadomosci, spolki specjalnego przeznaczenia są normalną praktyką na całym Świecie, a
Wy doszukujecie się od razu spisków i układów. Gorycz aż kapie z tego tekstu.
Stadionem zarzadza 1 spolka, i druga spolka jest jego wlascicielem. No tak, ale ciezko to sprawdzic w krs.
Pozdrawiam kumatych
Ale po jakiego wała dwie firmy sie tym zajmuja? Jedna zarzadza druga jest właścicielem. Ale po co ? Tylko koszta rosna a stadion i tak nie przynosi kasy tylko straty. Ostatni koncert Lopez to kompletna finansowa klapa. To bedzie skarbonka bez dna.
No bo po to, ze wlasciciel splacac bedzie kredyt przez 15 lat, wiec tyle jeszcze ta spolka musi istniec. Proste. Zaś koncert jlo okazal sie sukcesem, tylko ze pewnie nie stac cie bylo na 99 zł za bilet. Bo i to za drogo. Gdyby bilety byly po 10 zł to tez byloby za drogo. Generalnie, za drogo, za nudno, zle, szaro i zimo … Idz sie utop, nie lecz, tylko utop, zus na tobie zaoszczedzi …
Taki sukces ze miliony publicznej kasy w plecy!!! Gdzie ten twoj skuces jest? Gdyby bilety były po 1000 zł to i tak byłaby klapa bo organizatorzy nie potrafia nic zrobic dobrze i profesjonalnie. Cokolwiek dotkana to klapa, kicha i dług.
Do spłacania kredytu? Jeszcze przez 15 lat? Rozumiem ze do kontrolowania spłacania kredytu potrzebny jest prezes, członkowie zarządu, rada nadzorcza. Super! Ekipa do kontrolowania spłacania kredytu. Tego jeszcze swiat nie widział!!!! To niech społka oficjalnie to napisze że jest do spłacania kredytu. Tylko po co tyle ludzi zatrudnia? I wszyscy oczywiście z Platformy Obywatelskiej? Czyli wychodzi na to, że pytanie o zasadnosc istnienia 2 firm jest jednak sensowne!!! Dobrze ze tu ono padło. Pozdrawiam Kościak
O!!! Widać że pan NONAME to chyba pracownika urzedu miejskiego albo jakiejś spółki miejskiej lub stadionu bo tak obeznany z tematem ze az miło. Tylko szanowny panie. Pisanie komentarzy na zamowienie Urzędu Miasta Gdańska to raczej bezsensowne zajęcia bo piszesz pan głupoty i chcesz przekonać do czegoś do czego nie da sie przekonać. w dodatku nie masz żadnych argumentów bo jesteś zwyczajnie głupcem!!!!! Daj se spokoj lepiej i zajmij sie obsługą interesantów w UM.
Super bo guzik to nie „no name” … zenada
Akurat zajmuje sie mechanika pojazdow, i nie pracuje w urzedzie, ale prowadze wlasny interes i choc mam podstawowe zawodowe wyksztalcenie, to potrafie myslec.
Niestety tak zbudowany jest ksh, i taka jest ustawa o samorzadzie gminnym, i tam masz zapisy o radach nadzorczych, zarzadach i tak dalej. Takze zamiast siac propagande to siadz do ksiazek.
Latwo jest siedziec na zasilku w domu, dorabiac na czarno i byc pasozytem tego spoleczenstwa.Dobra rada dla ciebie – wyjedz do Anglii, tam na pewno znajdziesz lepszych ludzi …