Po ataku na prezydenta Adamowicza. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski! | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 14.01.2019

Po ataku na prezydenta Adamowicza. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski!

Trudno w to uwierzyć, a jednak się stało. Prezydent Gdańska padł ofiarą brutalnego ataku nożownika i wciąż walczy o życie w jednym z gdańskich szpitali. Obecnie jest już po bardzo poważnej operacji, która trwała pięć godzin.

Jak poinformował dr Tomasz Stefaniak dyrektor ds. lecznictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku R1; stan prezydenta jest bardzo ciężki. Przetoczono mu 41 jednostek krwi. Urazy po ataku nożownika były bardzo poważne: rana serca, przepony, rany narządów wewnątrz jamy brzusznej. Teraz najważniejsze będą najbliższe godziny.

Pomimo faktu, iż napastnik po dokonaniu ataku na prezydenta Gdańska wykrzykiwał hasła polityczne o tym, że jest ofiarą Platformy Obywatelskiej – nic nie wskazuje na faktyczne polityczne motywacje jego działania.

27-letni Stefan W. – jak mówił tuż po ataku – faktycznie przebywał w więzieniu, ale była to kara za napady na banki, był zatem pospolitym bandytą i trudno dopatrywać się tu jakichkolwiek związków z polityką. Niemniej jednak najprawdopodobniej za swój los chciał kogoś obarczyć. Padło na popularnego gdańskiego samorządowca…

Zarówno gdańszczanie, jak i wszyscy Polacy są wciąż bardzo poruszeni tym, co stało się w Gdańsku. Tego zdarzenia nie można jednak tylko przyjąć do wiadomości, modlić się, współczuć ofierze i jej rodzinie. Konieczne jest wyciągnięcie konkretnych wniosków. A te z pewnością powinny dotyczyć procedur doboru podmiotów do współpracy przy wszelkich inicjatywach publicznych – nie chodzi jedynie o imprezy masowe, ale także remonty dróg, budowanie infrastruktury i wszelkie inwestycje.

Tragiczne zdarzenie w Gdańsku pokazuje problem, z jakim państwo polskie boryka się od lat i są to z jednej strony procedury przetargowe, z drugiej oszczędności. Stąd np. zalepiane słomą (bo najtańsza oferta) i… ochranianie imprez przez staruszków z grupą inwalidzką, albo studentów (bo najtańsi). Z tego nigdy nic dobrego nie będzie. A przecież są firmy, które mają dobrze przygotowanych i doświadczonych taktyków ochrony i ochroniarzy (byłych żołnierzy, policjantów), są także firmy, które profesjonalnie remontują jezdnie, budują mosty, stawiają budynki R1; dysponując prawdziwymi fachowcami. Trzeba tylko za to więcej zapłacić. I w końcu należy przestać się bać dobrze płacić fachowcom!

Skończmy zatem z wybieraniem najtańszych ofert i korzystaniem z fałszywych fachowców, bo jak się okazuje, może to bardzo dużo kosztować.

A za prezydenta Gdańska wszyscy trzymamy kciuki, życząc jak najszybszego powrotu do pełni sił, wierząc, że tak właśnie się stanie.

Autor

- dr n. hum., publicysta i komentator. Twórca niezależnych mediów. Autor analiz dotyczących PR, języka polityki i marketingu politycznego.Twitter: @MichalLange

Wyświetlono 1 Komentarz
Napisano
  1. Janusz pisze:

    Cieszę się, że znowu pojawiła się ponownie możliwość komentowania.
    A w tym wypadku, szczególnie w kontekście hejtu, należy dyskutować.
    A z przecieków doszło do mnie, że stan ofiary jest niestabilny i rokowania nie dają się zdecydowanie określić.

    Trzymajmy kciiuki za człowieka. Nie prezydenta.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika