„To coś, co weszło w głąb duszy narodu”
– Powstanie Warszawskie to dla mnie nie tylko wydarzenie historyczne. To coś, co weszło w głąb duszy narodu, w zbiorową świadomość Polaków. Jest to wydarzenie, do którego każdy ma jakieś odniesienie nawet jeśli nie zawsze zna jego datę. Powstanie Warszawskie było nie tylko wydarzeniem o charakterze militarnym czy politycznym, było złożonym zjawiskiem kulturowym i mentalnościowym oddziałującym silnie na postawy społeczne – mówi Michał Tomasz Wójciuk z Działu Historycznego Muzeum Powstania Warszawskiego.
Czy Powstanie Warszawskie było, najważniejszym wydarzeniem podczas II Wojny Światowej?
Powstanie Warszawskie było jednym z wydarzeń potężnego militarnego konfliktu światowego, co mogło wiązać się i na pewno w wielu sytuacjach się wiązało z siłą oddziaływania wojny na świadomość osób, które o Powstaniu dowiedziały się z ówczesnych mediów (prasa światowa w 1944 r. publikowała różne teksty publicystyczne o trwającym Powstaniu Warszawskim, szeroko nagłośniony był także problem uchodźców i pomocy charytatywnej dla warszawiaków). Druga wojna światowa była przełomowym wydarzeniem w dziejach Świata. Jej znaczenie odbiło się w szerokim wachlarzu rozlicznych problemów związanych z przekonfigurowaniem świadomości, potężnym kryzysem moralnym, unicestwieniem 60 milionów ludzi (blisko 3 procenty w skali całej światowej populacji), gwałtownym, bo kilkuletnim rozwojem technologii, zmianami politycznymi (utworzenie przeciwstawnych bloków polityczno-ideologicznych), przesunięciem granic państwowych itd. W polskiej perspektywie było to kluczowe wydarzenie dla polityki, ale też dla kultury i mentalności. Istotne dla kształtowania etosu polskości, patriotyzmu, a oprócz tego wydarzenie budzące refleksje, katalizujące przeciwstawne stanowiska, będące wstępem do narodowych debat, których rezultat nie został i nie zostanie nigdy rozstrzygnięty, ale jest jakże twórczy, a przez to ożywczy bo angażuje niezmierzone pokłady możliwości intelektualnych objawiających się w argumentowaniu, ocenianiu, analizowaniu.
Jak Powstanie Warszawskie, wpisało się w DNA Polski?
Powstanie Warszawskie z całą pewnością ożywiło polskiego ducha, uskrzydliło go i wzbogaciło o nową pamięć i tradycję, dało asumpt do rozważań nad istotą polskich dylematów. W jednych momentach poróżniło Polaków, a w innych ich pogodziło. Myślę, że dzięki Powstaniu Polacy mogli przetrwać mrok komunizmu. Eksplozja natomiast tego ładunku, którym byliśmy obciążeni, czyli tajonych nadziei, marzeń, tradycji, historii rodzinnych i wspomnień – pomogło Polakom wyrwać się na wolność po 1989 r. Warto zauważyć – zwracając uwagę na zdjęcia z demonstracji solidarnościowych – na posługiwanie się przez opozycję antykomunistyczną symbolami Polskiego Państwa Podziemnego, które wiążą się także z Powstaniem.
Czy Polacy, mają w swoim DNA widełki walki o wolność?
Myślę, że nie tylko naród, ale każdy człowiek ma wpisaną w swoją świadomość wartość wolności i konieczność bądź potrzebę walki o nią. W przypadku Polaków takie wydarzenia z naszych dziejów, jak Powstanie Warszawskie na pewno pomagają utrzymać tę iskrę, czy też żar tej wiedzy i pewności określających znaczeniową i praktyczną istotę bycia wolnym, niezależnym w swojej Ojczyźnie.
Jaka jest liczka osób walczących, w Powstaniu?
W naszej bazie posiadamy informacje o 55 744 osobach biorących udział w Powstaniu Warszawskim.
Jaka jest liczba, ofiar ludności cywilnej w trakcie Powstania?
Na skutek pacyfikacji Powstania przez oddziały niemieckie zginęło od 130-150 tys. osób cywilnych.
Jakie losy były uczestników Powstania po 1944 roku?
Bardzo różne. Część Powstańców wyszło z Warszawy z ludnością cywilną i trafiało do różnych miejscowości na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Część Powstańców Niemcy wywieźli na roboty przymusowe do pracy w rolnictwie i przemyśle niemieckim. Część uczestników Powstania trafiła do obozów koncentracyjnych. W obozach jenieckich (stalagi i oflagi) osadzonych zostało 15 378 Powstańców. Po zakończeniu wojny wielu uczestników Powstania pozostało za granicą ucząc się, studiując bądź pracując. Część Powstańców wyjechała za granicę po mieszkaniu przez pewien czas w kraju. Inni powrócili do Polski i pracowali w różnych zawodach. Pewna część Powstańców w kraju została poddana represjom przez władze komunistyczne. Część Powstańców nie ukrywała swojej przeszłość, a inni o swoim udziale w walkach 1944 r. nie powiedzieli nawet najbliższym, którzy dowiadywali się o tym dopiero po ich śmierci. W zależności od sytuacji i od poszczególnych uwarunkowań środowiskowych osób, droga życiowa weteranów kształtowała się indywidualnie. Także stanowisko władz komunistycznych wobec Powstańców i pamięci Powstania ulegała zmianie, najgorszy był okres stalinizmu.
Czy po 1989 roku, III RP dobrze się zajęła Powstańcami?
W tym okresie odnowiona została działalność Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych czyli centralnej instytucji zajmującej się problemami weteranów. Punktem zwrotnym w prawie kombatanów III RP była ustawa z 24 stycznia 1991 r. (o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego). Ważną dla kombatantów była też ustawa z 23 lutego 1991 r. (o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego). W tym okresie uchwalone zostały również ustawy 2 września 1994 r. (o świadczeniu pieniężnym i uprawnieniach przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianym w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach rud uranu i batalionach budowlanych) oraz 31 maja 1996 r. (o osobach deportowanych do pracy przymusowej oraz osadzonych w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich).. Zagadnienie dotyczące kombatantów znalazło odzwierciedlenie w Konstytucji RP. Artykuł 19 (Rozdział I) Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r. mówi: Rzeczpospolita Polska specjalną opieką otacza weteranów walk o niepodległość, zwłaszcza inwalidów wojennych. Powstańców Warszawskich dotyczyła ustawa z 20 marca 2015 r. (o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych). Istotne znaczenie mają też ustawy o uprawnieniach honorowych z 16 października 1992 r. (o orderach i odznaczeniach) i 24 lipca 1999 r. (o szczególnych zasadach, warunkach i trybie mianowania na wyższe stopnie wojskowe żołnierzy uczestniczących w walkach o wolność i niepodległość Polski podczas II wojny światowej i w okresie powojennym). W latach 2015-2020 państwo ujednoliciło i rozszerzyło przepisy określające przywileje nadawane różnym kombatantom w tym weteranom Powstania Warszawskiego. W 2020 r. dodatkowe wsparcie pieniężne uzyskali weterani represjonowani przez aparat sowiecki, stało się to na mocy ustawy z 14 sierpnia 2020 r. (o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom zesłanym lub deportowanym przez władze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich w latach 1936-1956).
Ilu z nich żyje do dziś?
Obecnie Żyje na świecie 399 uczestników Powstania Warszawskiego, w tym w Polsce – 333
Ilu Powstańców już niestety odeszło od nas?
Do otwarcia muzeum w 2004 r. zmarło ponad 49 tys. uczestników Powstania. W chwili otwarcia muzeum żyło 5987 weteranów Powstania. Na początku 2016 r. żyło ok. 2600 osób (w tym 450 za granicą). Na początku kwietnia 2017 r. żyło 2264 weteranów, a dziś (czyli po 7 latach) zaledwie 399 osób.
Było warto?
Walczyć? Szalenie trudna decyzja. Wydaje mi się, że ocena jej, jest jednak nie na miejscu z perspektywy dobrze odżywionego zadowolonego z siebie mieszkańca środkowoeuropejskiego niepodległego kraju, w którym panuje wolność słowa, nie ma publicznych egzekucji, ulicznych łapanek, rozkiełznanego czarnego rynku, szalejącej potwornej inflacji i drożyzny, niedożywienia, powszechnie panującej niesprawiedliwości, kary śmierci, segregacji rasowej, zaszczucia, upodlenia, niepewności jutra, strachu o życie swoje i bliskich oraz wszechogarniającego kłamstwa. Nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć ludzi będących pod tak straszliwą presją, trwających w piekle okupacji przez 5 lat. Jest taki spektakl TVP na podstawie scenariusza Powstańca Warszawskiego Jerzego Stefana Stawińskiego wyreżyserowany w 50. Rocznicę Wybuchu Powstania Warszawskiego (1994) przez Kazimierza Kutza pt. Ziarno zroszone krwią. Myślę, że tytuł jest bardzo trafny, bo Powstanie Warszawskie było właśnie takim ziarnem, które kiełkowało latami w dojrzały kwiat doświadczenia, na który składa się istota funkcjonowania narodu mogącego bez cienia wstydu zmierzyć się ze świadomością własnego bytu i historii, kulturą, postawami moralnymi.
Jak obecnie wyglądają losy, uczestników Powstania?
Niektórzy Powstańcy przyjeżdżają do muzeum, udzielają wywiadów, uczestniczą w różnych spotkaniach organizowanych przez muzeum. Dla Powstańców organizowane jest co roku spotkanie przed Świętami Bożego Narodzenia. Muzeum organizuje też różne wysyłki Powstańcom. Tu w muzeum weterani Powstania są też co roku odznaczani przez Prezydenta RP podczas uroczystości Obchodów Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego. Od 2018 r. przy ul. Nowolipie 22 w Warszawie funkcjonuje Dom Dziennego Wsparcia dla Powstańców Warszawskich gdzie weterani mogą przebywać mając zapewnione kompleksowe wsparcie (jest tu zapewniony ciepły posiłek, można skorzystać ze spotkania z lekarzami bądź rehabilitantami, a także wziąć udział w wydarzeniach o charakterze kulturalnym, organizatorzy zapewniają transport z domu i do domu) . Placówka od 2022 r. jest prowadzona przez Centrum Aktywności Międzypokoleniowej „Nowolipie”. W 2021 r. na podstawie Uchwały Rady Miasta Stołecznego Warszawy została Powstańcom Warszawskim przyznana coroczna nagroda pieniężna w wysokości 5 tys. zł. Na podstawie decyzji Rady Miasta st. Warszawy uczestnicy Powstania Warszawskiego zostali zwolnieni z opłat za usługi opiekuńcze, takie jak: pomoc w domu, sprzątanie mieszkania, robienie zakupów, a także nie muszą płacić za specjalistyczne usługi opiekuńcze oraz posiłki dostarczane do miejsca zamieszkania. Aby uzyskać pomoc w formie usług opiekuńczych lub posiłków należy skontaktować się z Ośrodkiem Pomocy Społecznej zgodnym z miejscem zamieszkania. Uczestnicy Powstania są zwolnieni z opłat za pobyt w Domach Pomocy Społecznej m. st. Warszawy. Miasto objęło też kombatantów opieką medyczną. Od poniedziałku do piątku w godz. 8-16 funkcjonuje infolinia „Zdrowie Powstańców”, za pośrednictwem której osoba dyżurująca pomoże umówić wizytę lekarską ogólną i specjalistyczną. Od listopada 2018 r. Warszawa umożliwiła Powstańcom korzystanie z bezpłatnych przejazdów taksówkami. Usługa jest świadczona przez korporację WAWA Taxi.
Czy Prezydent Lech Kaczyński, jest patronem Muzeum Powstania Warszawskiego?
Bez wsparcia Prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego muzeum by nie powstało. W 2002 r. został on prezydentem Warszawy. Rok później powołał pełnomocnika ds. budowy Muzeum Powstania Warszawskiego, którym został Jan Ołdakowski. Wówczas podjęto decyzję, że siedzibą placówki będzie budynek dawnej elektrowni tramwajowej przy ul. Grzybowskiej (warszawska Wola). Powołana została do życia Rada Honorowa i Rada Programowa Muzeum Powstania Warszawskiego. W grudniu 2003 r. Rada m.st. Warszawy podjęła rezolucję o utworzeniu muzeum jako instytucji kultury. W sierpniu 2003 r. został rozstrzygnięty konkurs na koncepcję architektoniczną, a następnie na pomysł aranżacji ekspozycji stałej. 11 marca 2004 r. muzeum miało swój statut, w następnym miesiącu, w kwietniu rozpoczęła się budowa placówki, a ponad trzy miesiące później, 31 lipca tego roku, czyli w przeddzień 60. Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego, prezydent m.st. Warszawy prof. Lech Kaczyński otworzył Muzeum Powstania Warszawskiego. 8 kwietnia 2011 r. na dziedzińcu głównym muzeum odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą prof. Lechowi Kaczyńskiemu Prezydentowi RP i twórcy muzeum.
Jak wyglądał 1 Sierpnia 1944 roku?
Tego dnia słońce wstało o 5:11, a zaszło o 20:44. W ciągu dnia utrzymywała się średnia temperatura powietrza dochodząca do 18ºC. Panowało duże zachmurzenie. Cały dzień przechodziły lokalne deszcze. Stan wody w Wiśle był niewielki i wynosił metr oraz 25 cm. Godzina policyjna obowiązywała od godz. 20. Między godzinami 8:00 a 11:00 do dowódców rejonów docierał rozkaz o godzinie rozpoczęcia Powstania. Dowódcy kompanii, plutonów i drużyn otrzymali ten rozkaz między godz. 12:00 a 15:00. O godz. 12:30 komendant Okręgu Warszawa AK, płk Antoni Chruściel „Monter” wysłał depeszę o decyzji rozpoczęcia walk dowódcy Obszaru Warszawskiego AK, gen. bryg. Albinowi Skroczyńskiemu „Łaszczowi”. Tego dnia zostały też o wybuchu Powstania poinformowane komórki konspiracyjnych władz cywilnych czyli Delegatury Rządu RP na Kraj. O godz. 13:50 na ul. Krasińskiego w okolicy ul. Suzina (Żoliborz) doszło do strzelaniny między oddziałem AK a żandarmami niemieckimi. Była to pierwsza potyczka powstańcza. Ok. godz. 14:30 pojawiły się tam niemieckie patrole nagłego reagowania. Ok. godz. 15:00 płk „Monter”, w którego gestii miało leżeć dowodzenie przyszłym Powstaniem, udał się do budynku przy ul. Jasnej 22, gdzie oczekiwał na zdobycie hotelu Victoria wyznaczonego na kwaterę sztabu Komendy Okręgu AK. Natarcie na obiekt zostało wyprowadzone o godz. 16:20. Hotel został zdobyty. Już wtedy potyczki polskich żołnierzy z Niemcami toczyły się na śródmiejskich ulicach: Chłodnej, Twardej, Żelaznej, Pańskiej i Marszałkowskiej. Od godz. 16:30 trwały walki w rejonie fabryki Kamlera przy ul. Dzielnej 72, w której przebywał dowódca AK, gen. dyw. Tadeusz Komorowski „Bór” ze swoim sztabem oraz Delegatem Rządu na Kraj i wicepremierem Janem Stanisławem Jankowskim, a także przewodniczącym Rady Jedności Narodowej Kazimierzem Pużakiem „Bazylim”. Walki oddziałów powstańczych z Niemcami toczyły się w rejonie ul. Mireckiego. O godz. 17:00 wybiła godzina „W” i polskie oddziały rozpoczęły atakować wyznaczone obiekty na terenie wszystkich dzielnic. W Śródmieściu Powstańcy opanowali najwyższy warszawski budynek, sześćdziesięciosześciometrowy wieżowiec Prudential. Na Powiślu powstańcze oddziały stoczyły zaciętą walkę o kompleks Elektrowni Miejskiej, który prawie w całości został opanowany przez Polaków do godz. 21:00. Powstańcy opanowali też budynki Wojskowego Instytutu Geograficznego w Al. Jerozolimskich oraz Miejskich Zakładów Komunikacyjnych (róg ulic Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej), koszary mieszczące się w gmachu szkoły św. Kingi przy ul. Okopowej oraz niemieckie wojskowe magazyny z żywnością i odzieżą wojskową na Stawkach, a na Pradze (Warszawa prawobrzeżna) opanowany został przez Powstańców budynek Dyrekcji Kolei (róg ulic Wileńskiej i Targowej). W rękach niemieckich pozostał szereg obiektów o znaczeniu strategicznym: kompleksy koszarowe, dworce kolejowe, lotniska, mosty wiślane. Według danych niemieckich Powstańcy pierwszego dnia walk stracili blisko 2 tys. żołnierzy, a straty niemieckie zostały oszacowane na ok. 500 ludzi.
Czym dziś jest Powstanie Warszawskie?
To pytanie trzeba zadać obywatelom. Dla mnie jest nie tylko wydarzeniem historycznym. To coś, co weszło w głąb duszy narodu, w zbiorową świadomość Polaków. Jest to wydarzenie, do którego każdy ma jakieś odniesienie nawet jeśli nie zawsze zna jego datę. Powstanie Warszawskie było nie tylko wydarzeniem o charakterze militarnym czy politycznym, było złożonym zjawiskiem kulturowym i mentalnościowym oddziałującym silnie na postawy społeczne. Przez 2 miesiące lata 1944 r. mieliśmy wolne media (radio, prasę, pokazy kinowe), pocztę, różne instytucje. Przebieg Powstania oczywiście był odmienny w poszczególnych dzielnicach z uwagi na charakter działań zbrojnych.
Jak wygląda codzienne życie w Muzeum Powstania Warszawskiego?
Zbieramy pamiątki dotyczące II wojny światowej, organizujemy wystawy, wydajemy książki, konsultujemy różne publikacje i scenariusze filmów, oprowadzamy zwiedzających, realizujemy program edukacyjny dla szkół, organizujemy warsztaty i spotkania. Badaczka kultury wizualnej, prof. Iwona Kurz w swojej publikacji z 2007 r. pisząc o Muzeum Powstania Warszawskiego posłużyła się mianem: „medium pamięci”, w tym samym roku antropolog kulturowy, dr Rafał Kleśta-Nawrocki użył na określenie naszej placówki: „muzeum pamięci IV RP”, zaś socjolog dr Monika Żychlińska dwa lata później w 2009 r. nazwała muzeum „wehikułem polskiej pamięci zbiorowej”. Te przytoczone stwierdzenia badaczy kultury i zjawisk społecznych pokazują niezwykle złożone społeczne funkcje muzeum. Dla wielu osób będzie ono postrzegane na różny sposób. Jest to oczywiście instytucja, która zbiera i przechowuje pamiątki oraz ma zadanie ich eksponowanie na ekspozycji stałej i wystawach czasowych. Ale jest to również instytucja kultury realizująca projekt multimedialny, a oprócz tego popularyzująca i upamiętniająca, a także placówka edukująca, ale można powiedzieć nawet, że jest to coś więcej niż tylko kompleks ekspozycyjny i edukacyjny, bo jest to miejsce spotkań ludzi, przestrzeń integracji pokoleń wokół uniwersalnych wartości, których wyrazem było Powstanie Warszawskie. Pamiętajmy, że muzeum organizuje koncerty i różne eventy o charakterze artystycznym.
Jak można pomoc Muzeum Powstania Warszawskiego w promocji historii Powstania?
Zapraszamy do przekazywania pamiątek oraz rozpropagowywania inicjatyw podejmowanych przez muzeum.
Jak można pomoc samym Powstańcom?
Można wstąpić do wolontariatu w Domu Powstańców Warszawskich bądź w Muzeum Powstania Warszawskiego.
u1eqdk