Polska od 26 lat wije się między wschodem o zachodem, nie jest to jednak skuteczna polityka w obszarze bezpieczeństwa. Dziś o tym rozmowa z Adamem Gogaczem, komentatorem życia politycznego, członkiem Rady Wojewódzkiej SLD na Pomorzu.

Czy podzieli Pan opinię, że polityka zagraniczna Polski prowadzona od 26 lat jest tragedią dla kolejnych pokoleń?

Dlaczego od 26 lat ? Myślę, że od 8 lat polityka nic nie robienia, polityka polegająca na błędach w relacjach z Rosją, nadmierna uległość wobec rzekomych wymagań unijnych. Brak stanowczości i przebiegłości rządów PO – to jest kłopot dla wszystkich.

Moim zdaniem Polska nie jest bezpieczna, w szczególności w obszarze bezpieczeństwa energetycznego Polsce grozi wojna o przetrwanie. Jest oczywiste, że Polska podejmując decyzje o nieumieszczaniu na terenie kraju linii przesyłowych : Gazu, Ropy i innych dóbr odsłoniła się. Czy zatem jest Pan zdanie, że przez Polskę powinny przechodzić rury z gazem ze wschodu na zachód?

Oczywiście, że tak. Jestem zwolennikiem angażowania się we wszystko co powoduje, ze to od nas w mniejszym lub większym stopniu coś, gdzieś kiedyś zależy. Obecnie nic od nas nie zależy, a raczej to my jesteśmy zależni i od wschodu i od zachodu.

Czy gdyby przez teraz Rzeczpospolitej Polskiej przechodziły rury nasz kraj był by bardziej bezpieczny a może nawet bezpieczny?

Tak, jednak samo puszczenie rur z gazem nie gwarantuje nam bezpieczeństwa , tylko sposób jaki prowadzilibyśmy negocjacje dotyczące warunków przeprowadzania danych inwestycji. Tak jak wcześniej wspomniałem obecna polityka to polityka na kolanach, spolegliwa, jałowa, bez, przepraszam za wyrażenie, ale muszę – bez jaj. Popatrzmy na Węgry, Orban ma wielu przeciwników, jednak scena polityczna na świecie nie liczy się z małym Przewodniczącym Rady Europejskiej czy jego pełniący obowiązki premiera Ewy Kopacz, a właśnie z premierem z krwi i kości, Orbanem.

Dlaczego władze Polski nie zgodziły się na pyrymyczkę, gdy Rosja nam to proponowała?

Z tych samych powodów co zawsze, niestety. Brak jedności w słabym rządzie opartym na nic nie znaczącej koalicji Po- PSL .Brak zdecydowanych ruchów w imię Polskiej racji stanu jest widoczny na praktycznie, każdy kroku. Poza tym wygląda na to, że jest to spełnienie życzeń Pani Kanclerz Merkel i Wuja Sama.

Ministerstwo Gospodarki w ostatnich tygodniach otrzymało decyzje o budowie elektrowni atomowej, moim zdaniem jest to bardzo szkodliwa decyzja i nie potrzebna. Mając na uwadze fakt zamykania elektrowni autowej w Niemczej, czy według Pana jest rozsądnym budowanie jej w Polsce?

Tutaj nie zgadzam się z panem jak również z większością opinii publicznej, która jest zastraszana przez grupy biznesowe, którym najwyraźniej nie odpowiada niezależność Polski. Wiem, elektrownie atomowe bezpieczne nie są, ale zapominamy, że to te z przed lat, a to co powinno powstać u nas dwadzieścia lat temu jest zupełnie czym innym. Samo ” wygaszanie ” przez Niemcy elektrowni atomowych nie jest spowodowane troską o bezpieczeństwo czy tym podobne ” dyrdymały”, którymi karmią nas media. Według mnie jesteśmy zbyt biedni i zbyt słabi by ” bawić ” się w wybrzydzanie, elektrownie atomowe powinniśmy mieć już od minimum pięciu lat i to dwie!

Co Pan myśli o budowie Gazo portu w Świnoujściu mając na uwagę, że prezydent Rosji Władimir Putin przejmuję kontrole nad Kanałem Sueskim przez prowadzenie działań w Syrii?

Sam Pan redaktor odpowiedział na pytanie w pytaniu. Ta ” zabawa” to sztuczna manipulacja za nasze, zaznaczam nasze pieniądze. To jak radość z wybudowanych sieci supermarketów, które dają zatrudnienie za grosze, a w rzeczywistości przynoszą nam spustoszenie w gospodarce. Trzeba było przypilnować nitek z gazem , budowy elektrowni atomowych i skupić się na gazie łupkowym.

Czy jest według Pana realna szansa na odnowienie stosunków gospodarczo politycznych z Rosją?

Zawsze jest szansa, trzeba zmienić rząd, a przede wszystkim umocnić pozycję lewicy na scenie politycznej naszego kraju. Jeśli się rozmawia, zawsze można dojść do porozumienia. Proszę spojrzeć na nie i Leszka Millera, w zasadzie przysłowiowy pies był już pogrzebany po tym jak potraktowano mnie, a jednak dało się. Leszek przyjechał, nie bał się powiedzieć – to był błąd i gramy dalej w twej samej drużynie. Wiem to bardzo drobny przykład, jednak obrazuje jasno – rozmawiasz, nie strzelasz ” focha” uzyskujesz efekt .

Czy Rosja mogła by być partnerem strategicznym Polski?

Zawsze była nim, to prawica i obecnie rządzący Liberałowie poprzekręcali te relacje na prawo i lewo wplatając niechlubną historię stalinowską.

Jakie warunki musiały by być spełnione by Rosja była by naszym partnerem?

O jakich warunkach Pan redaktor myśli ? Warunki to głównie my musimy spełnić, za mali jesteśmy by się unosić . Pamiętać należy przy tym by być stanowczym . To warunek i to znowu po naszej stronie. Nigdy nie można być zbyt spolegliwym – patrz przykład katastrofy w Smoleńsku. Nigdy nie będzie nas Rosja szanowała jeśli dajemy klepać się po plecach. Partner musi czuć szacunek, a ten uzyskuje się wtedy, gdy jest się stanowczym i zdecydowanym lecz nie głupio fikającym nóżkami jak jest obecnie.

W powszechnym odczuciu Stany Zjednoczone U.S.A są uważane za strategicznego partnera, jednak w moim odczuciu jest to niebezpieczny mit, który powoduje to, że Polska nie ma pozycji energetycznej w regionie Europy Środkowej. Czy podziela Pan mój pogląd a jeśli tak to dlaczego?

Zdecydowanie zgadzam się z tą tezą. USA realizują swoje i tylko swoje cele geopolityczne, nigdy nic w niczym nam tak naprawdę nie pomogli. To kraj, który daje i odbiera. Trzeba się z nim liczyć, nie ma z resztą innego wyjścia, ale głównym partnerem powinna być „stara Unia ” i Rosja i to właśnie my powinniśmy sprytnie lawirować pomiędzy nimi, a nie służyć za bezcen Stanom.

Czy Unia Europejska w ówczesnym formacie ma sens istnienia, moim zdaniem Unia miała by sens gdyby było jednym Państwem podzielonym na stany. Podziela Pan ten pogląd?

Podzielam ten pogląd, ale jest on a wykonalny . Zbyt wiele jest różnic wynikających z historii, zbyt wiele jest aspiracji tych większych narodów. Czy wyobraża sobie pan Niemcy, Francję, Anglię jako kolejny stan zjednoczonej Europy ?

Czy jest możliwe, że Rosja będzie członkiem Unii Europejskiej?

Nie jest możliwe, chociażby w odniesieniu do poprzedniego pytania Panie redaktorze.

Czy według Pana Kanclerz Niemiec Angela Merkel jest przywódcą Unii Europejskiej?

Chciałaby i to bardzo. Projekt UE to projekt Niemiec, to ich nowoczesna III wojna światowa, która miała być przeprowadzona z chirurgiczną perfekcja. Rozleciał się jednak ten projekt jak domek z kart.

Jaką widzi Pan rolę Polski w czasach wędrówki ludów po Europie?

To nie jest wędrówka ludów, to atak terrorystów, jeśli ma pan na myśli ludzi np z Syrii . Jeśli myśli Pan o emigracji zarobkowej między innymi naszych rodaków to właśnie obraz błędnych decyzji naszych rządów, ale nie tylko. To układ sitw banksterów, którzy są nastawieni na zarabianie ” po trupach „.

Jaka jest rola lewicy w kształtowaniu nowego formatu Unii Europejskiej?

Rola lewicy powinna przede wszystkim skupiać się na zmuszeniu grup trzymających pieniądze do odwrócenia trendu polegającym na zarabianiu – grabieniu ku sobie kosztem ludzi. Rola lewicy musi polegać na likwidowaniu dysproporcji jakie istnieją w całej Europie. To jest powód rozlatywania się kawałek po kawałku Unii.

Wiele się mówi o zmianie ustroju Polski z gabinetowo-parlamentarnego na ustrój prezydencki, moim zdaniem Polska nie jest gotowa na zmianę ustroju w żadnym kierunku.

My się przestańmy zajmować polityką samą w sobie, my zajmijmy się zarabianiem, budowaniem produkcji, tworzeniem dobra narodowego. My ciągle szukamy dziury w całym, a w tym czasie takie drobne cwaniaczki jak sitwa PO – PSL grabi i łupi nas.

Kto według Pana wiedzy zorganizował aferę podsłuchową?

Myślę, że to robota służb, którym wymknęła się sprawa z pod kontroli.

Po co ktoś nagrywa premiera w jego siedzibie?

Liczy na sowitą emeryturę typu hak.

Czy Adam Michnik jest reaktorem życia publicznego w Polsce?

Nie. Chciałby i na takiego się kreuje, niestety to chwilowe zafascynowanie się samym sobą. Mógł być postacią historyczną, pozostanie małym człowiekiem słabej gazety.

Na czym polega fenomen Pana Stonogi i jaką rolę ogrywa w życiu publicznym?

To nie fenomen, to bezpośredniość. Ten człowiek ma wiele racji i często podzielam jego opinię i charyzmę, nie podzielam sposobu w jaki ją sprzedaje, ale czasami nie ma innego sposobu by ludźmi wstrząsnąć.

Rozmawiał: Bronisław Waśniewski-Ciechorski