Prezes PiS Jarosław Kaczyński w tarapatach. Wydaje się, że nie było takiej sytuacji w obecnej kadencji parlamentu. Senator Stanisław Kogut nie może zostać zatrzymany i tymczasowo aresztowany – tak zdecydował Senat. Przeciw wnioskowi prokuratury o areszt głosowało 37 senatorów, za – 32, wstrzymało się od głosu 19 senatorów.

Senator Stanisław Kogut, fot. Wikipedia

Tuż przed wydaniem decyzji przez Senat, senatorów PiS odwiedził Prezes PiS. Tematem spotkania miało być właśnie głosowanie w sprawie Senatora Koguta.

Jarosław Kaczyński zarekomendował głosowanie za wyrażeniem zgody na skierowanie wniosku do Sądu o tymczasowy areszt, brak takiej zgody należy odczytywać jako pierwszy sygnał, że władza Prezesa Kaczyńskiego powoli się kurczy.

Konflikt wewnętrzny w PiS, czy realne kłopoty Senatora Koguta?

Dotychczas w PiS panowała doktryna, która mówiła, że to co powie Prezes jest wiążące. W wypadku Senatorów Prawa i Sprawiedliwości nastąpiło złamanie tej niepisanej zasady.

Może to być wstąp do podziału w partii Jarosława Kaczyńskiego, ale jak zwykle wszystko jest w rękach prezesa PiS. Sprawa jest jeszcze bardziej ciekawa jeśli weźmiemy pod uwagę fakt zbliżających się wyborów samorządowych oraz decyzji Senatu w sprawie rozpisania referendum mającego zdecydować o kształcie nowej Konstytucji.

Czy Senat poprze Prezydenta RP w sprawie rozpisania referendum? Czy Prezes PiS jest za zmianą Konstytucji RP? Mimo upływu czasu od złożenia przez Prezydenta RP propozycji w sprawie referendum, prezes PiS nie powiedział czy jest za jego rozpisaniem. Milczenie Kaczyńskiego jest też znakiem dla Prezydenta, że szef partii rządzącej nie jest przekonany co do zaproponowanego referendum.

Kto jeśli nie Kaczyński?

To pytanie staje się coraz bardziej aktualne, tym bardziej, że wydaje się, iż Prezes PiS zaczyna chorować i w sposób naturalny przestaje panować nad strukturami partii.

Naturalnym kandydatem na nowego PiS jest premier Mateusz Morawiecki, nie jest to jednak oczywista kandydatura, bo ma dość silną konkurencję w osobach Beaty Szydło i Jarosława Gowina, nie wspominając o Zbigniewie Ziobro, który z pewnością ambicje polityczne ma ogromne.  Jednak ten ostatni wydaje się najmniej prawdopodobny ze względu na wywołanie w PiS zamieszania z Senatorem Kogutem. Trudno nie dostrzegać związku ministra Ziobry z próbą aresztowania senatora Koguta. Tym bardziej, że obecna prokuratura podporządkowana jest właśnie ministrowi sprawiedliwości, który jest jednocześnie Prokuratorem Generalnym.