Derby Trójmiasta dla Lechii | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 18.04.2017

Derby Trójmiasta dla Lechii

Lechia pokonała na Stadionie Arkę 2:1 w meczu 29. kolejki Lotto Ekstraklasy i wciąż ma szanse na zajęcie pierwszego miejsca na koniec rundy zasadniczej. W przyszłą sobotę odbędzie się ostatnia kolejka sezonu przed podziałem na grupę mistrzowską i spadkową.

Gdańszczanie po raz pierwszy zmierzyli się z gdynianami na nowym stadionie, który powstał w związku z udziałem Polaków na Mistrzostwach Europy w 2012 roku. Wcześniej nie było możliwości, by obydwa kluby rozegrały ze sobą mecz, ponieważ występowały na innych szczeblach rozgrywek (Lechia w Ekstraklasie, a Arka w I lidze).

Derby Trójmiasta – jak zwykle – wzbudzały wiele emocji, czego potwierdzeniem była dość dobra frekwencja na gdańskim obiekcie, na który przyszło oglądać to starcie ponad 28 tysięcy osób. Mogło być nawet lepiej, jednak Arka została ukarana już przez poprzednie wybryki na derbach zakazem w postaci grup zorganizowanych.

Lechia przeważała szczególnie w pierwszej połowie, o czym świadczy chociażby posiadanie piłki w 71% gry. W drugiej części – mimo przewagi – gospodarze spisali się dużo gorzej, dzięki czemu Arka stworzyła sobie niejedną okazję i nawet strzeliła gola z rzutu wolnego po uderzeniu Dominika Hofbauera. Biało-Zieloni pierwszą bramkę zdobyli po akcji braci Paixao. Mianowicie Flavio dośrodkował piłkę w pole karne, a brat Marco kolanem wbił ją do bramki. Drugi gol padł natomiast dosyć szczęśliwie, gdyż podanie w polu karnym Sławomira Peszki lekko trącił obrońca gości, czym zmylił swojego bramkarza, a ten nie zdążył już zapobiec tej niefortunnej sytuacji.

W poprzednim starciu w Gdyni doszło do podziału punktów. W tym sezonie obydwa zespoły już ze sobą nie zagrają, ponieważ Arka będzie walczyć w grupie spadkowej. Co więcej, pozostanie gdynian w Lotto Ekstraklasie w następnym sezonie stoi pod znakiem zapytania. Gdyby już teraz podzielono punkty, to Arka miałaby tylko punkt przewagi nad ostatnim Górnikiem Łęczna. Lechia z kolei nadal może myśleć o mistrzostwie, mimo że potrafiła przegrać w bieżącej rundzie trzy mecze z rzędu i oddalić się od pierwszego miejsca, które przez pewien czas zajmowała.

Obecnie w tabeli prowadzi Jagiellonia Białystok z 56 punktami, druga jest Legia, która zdobyła punkt mniej. Lechia zgromadziła dotychczas 53 pkt. Na czwartej pozycji plasuje się Lech tracący do Lechii jedynie punkt.

W najbliższą sobotę Jagiellonia zmierzy się z Piastem w Gliwicach, Legia uda się do Krakowa na spotkanie z Cracovią, Lechia zagra w Szczecinie z Pogonią, a Lech podejmie u siebie Ruch Chorzów. Lechia może zakończyć rundę zasadniczą na 1. miejscu tylko w przypadku zwycięstwa nad Pogonią i porażek Jagiellonii oraz Legii.

Dzięki wygranej z Arką u siebie Lechia umocniła się na prowadzeniu w tabeli ligowej pod względem domowych zwycięstw. Biało-Zieloni zdobyli na swoim terenie w tym sezonie 37 pkt (12-1-2). Arka natomiast doznała 15 porażki i wespół z Ruchem zaliczyła dotąd najwięcej przegranych. Dość powiedzieć, że gdynianie przegrali po raz szósty z rzędu w Lotto Ekstraklasie. Mimo tak słabej pozycji ligowej i tej niechlubnej serii Arkowcy wystąpią 2 maja w finale Pucharu Polski przeciwko Lechowi. Drużyny z Gdyni nie poprowadzi już Grzegorz Niciński, który został zwolniony w minionym tygodniu.

Autor

- żurnalista, komentator sportowy. Miłośnik piłki nożnej i sympatyk tenisa ziemnego. Meloman, interesuje się geografią, historią, kinematografią i polityką. E-mail: raffalb@o2.pl

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika