Tenis ziemny. Beznadziejny start Polaków na trawie | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 11.06.2014

Tenis ziemny. Beznadziejny start Polaków na trawie

Właśnie wystartował sezon tenisowy na kortach trawiastych. Zmagania w Halle i Londynie rozpoczęli mężczyźni, a w Birmingham kobiety. Niestety, fatalny start zanotowali nasi singliści, którzy odpadli w pierwszych rundach. Wśród Polaków zabrakło jedynie Agnieszki Radwańskiej. 25-latka wróci do gry w przyszłym tygodniu.

TenisTrawa

Do niemieckiego turnieju w Halle zgłosiło się czterech Polaków: Tomasz Bednarek, Jerzy Janowicz, Łukasz Kubot (gra pojedyncza i podwójna) i Michał Przysiężny. Wszyscy zostali wyeliminowani w singla już po pierwszym występie. W deblu zagra jeszcze Kubot. Bednarek już pożegnał się z rozgrywkami.

Janowicz mierzył się z Francuzem Pierre-Hugues Herbert. Łodzianin rozegrał dwa sety i oba je przegrał. Pierwszy po tie-breaku 5:7, w drugim zaś zdobył tylko dwa gemy. Polak spotkał się po raz pierwszy z Herbert w karierze. Spotkanie trwało półtorej godziny.

Czternasty mecz z rzędu przegrał Przysiężny. Polski tenisista rywalizował z Niemcem Peterem Gojowczykiem. Pojedynek zakończył się wynikiem 7:5, 6:4 dla Gojowczyka. Niemiec nie dał się przełamać ani razu, Polak natomiast stracił dwukrotnie swoje podanie.

Kubot pojawił się w Halle jako ostatni z polskich reprezentantów gry pojedynczej. Polak wylosował w pierwszej rundzie Kolumbijczyka Alejandro Fallę. 32-latek musiał ostatecznie uznać wyższość Falli, który pokonał go w trzech setach. Pierwszego wygrał Kolumbijczyk 6:2, drugiego Polak 6:3, trzeciego znowu Falla, tym razem 6:3. Kubot rywalizował z Fallą po raz drugi. Wcześniej obaj spotkali się w 2011 roku podczas Roland Garros (Falla wygrał 3:1).

Na starcie nie udało się także Bednarkowi. Polak w parze ze Szwedem Johanem Brunstromem został wyeliminowany przez niemiecki duet Brown-Struff 6:2, 3:6, 3:10. W deblu dziś wystąpi Kubot wespół ze Szwedem Robertem Lindstedtem. Kubot i Lindstedt są najwyżej rozstawieni w Halle. W 1/8 ich przeciwnikami będzie duet Lu-Marach. Jeśli polsko-szwedzka para awansuje do ćwierćfinału, to w nim zagrają z duetem Draganja-Mergea.

Do imprezy w Londynie zgłosiło się jedynie dwóch polskich deblistów, mianowicie i Marcin Matkowski. Co ciekawe, obaj tym razem zdecydowali się na występ z innymi zawodnikami. Fyrstenberg rozegrał już mecz w parze z Australijczykiem Matthew Ebdenem. Obaj doznali porażki z duetem Anderson-Erlich 3:6, 4:6. Z kolei Matkowski zagra dziś w parze z Colinem Flemingiem z Wielkiej Brytanii przeciwko duetowi Butorac-Klaasen. Fleming i Matkowski zaczynają swój udział od 1/8 z racji rozstawienia (nr 8).

W Birmingham Biało-Czerwonych reprezentował tylko Urszula Radwańska. Młodsza siostra Agnieszki wylosowała na starcie Australijkę Casey Dellacquę. Polka w pojedynku z Australijką zdobyła w sumie cztery gemy, a samo spotkanie trwało niespełna godzinę.

W ww. miejscowości nie ma już także Alicji Rosolskiej. Polska deblistka wystąpił z Olhą Sawczuk z Ukrainy. Obie trafiły na duet Kops-Jones/Spears i przegrały z nimi dość łatwo, zdobyły bowiem łącznie trzy gemy.

Autor

- żurnalista, komentator sportowy. Miłośnik piłki nożnej i sympatyk tenisa ziemnego. Meloman, interesuje się geografią, historią, kinematografią i polityką. E-mail: raffalb@o2.pl

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika