Siostry zakonne. "To trudna i często niewdzięczna posługa" | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 8.10.2016

Siostry zakonne. „To trudna i często niewdzięczna posługa”

Siostry zakonne pomagają w pracach misyjnych. Trafiają do wielu krajów takich jak Boliwia, Indie, czy nawet Madagaskar. Nad tymi drobnymi a jednocześnie wielkimi duchem warto się pochylić. 

zakonnica

Praca misyjna, do łatwych nie należy. Niewielu z nas, jedzie na misję i pomaga biedakom. Robią to w następujący sposób:  obdarowuje je swoją miłością, którą przekazują na cały świat.

Praca zakonnic często jest niezauważalna, a one w zaciszu kuchni, zakrystii, wykonują kawał dobrej i solidnej roboty. Zakonnice pracujące w kuchni pracują bardzo ciężko. Można powiedzieć „piekielna kuchnia”. Dlaczego? Każdy z nas, kiedy wykonuję ciężką pracę, oczekuję na drobną pochwałę i miłą atmosferę. Czasem to wychodzi a czasem nie. Siostry niestety mogą tylko pomarzyć o pochwale, najczęściej są poganiane i słyszą narzekania jak to źle gotują. Co nie jest zgodne z rzeczywistością. A zakrystianki? Wydaję się nam, że zakrystia to łatwa sprawa. Niestety to rozmija się z rzeczywistością. Poza tym, że siostry wykonują pracę „typowe dla zakrystii”, to często w biurokracji muszą, zastępować księży.

Nie mogą zdjąć habitów jak księża. Wydawałoby się, że jest to marginalny problem,  z którym siostry sobie radzą. Księża zdejmują sutanny i chodzą po mieście bez „zbędnego balastu”, natomiast siostry zgodnie z prawem kanonicznym, są zobowiązane do noszenia habitów, dopiero gdy są same i nikt ich nie widzi, zdejmują je, aby na chwilę odpocząć. Najgorszy jest okres wakacyjny, gdy sięgają 30 stopni Celsjusza, a zakonnice mimo takich temperatur przywdziewają strój do walki.

Ich pokora przyciąga wielu zbuntowanych. Umiejętność miłowania się nad maluczkimi, zachwyca, jednocześnie pozostawia dużo do refleksji.

Księżą, którzy święcą jaśniej niż zakonnice i są narażeni na olbrzymie niebezpieczeństwo wejścia w pychę. Tutaj kobieca część kościoła, ma ułatwione zadanie. One muszą być pokorne, inaczej nie wytrwałyby w tak bolesnym powołaniu.

Autor

- sekretarz redakcji Gazety Bałtyckiej we Włocławku, administrator portalu Allomi, publicysta. Interesuję się psychologią, religią, polityką, muzyką i piłką nożną. Lubię czytać książki psychologiczne, thrillery i publicystykę. Moim autorytetem w dziennikarstwie publicystycznym jest Rafał A. Ziemkiewicz. Nie jest żadną tajemnicą, że najbardziej z gazet papierowych lubie czytywać Wprost. Nie uznaję klasycznego podziału lewica i prawica, uważam go za sztucznie stworzony aby podzielić społeczeństwo. Nie uznaję schematów i wciskania je kogokolwiek.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika