Składając do senatu wniosek o referendum – zdobył punkt, osłabiając PO. Złożeniem projektu ustawy o zmianie wieku emerytalnego – zdobył kolejny, krzyżując szyki partii rządzącej i ustawiając ją w bardzo trudnym położeniu. Prezydent Andrzej Duda w krótkim czasie pokazał, że jest bardzo poważnym graczem na politycznym boisku.

Senat, który odrzucił prezydencki wniosek o rozpisanie referendum, wziął na siebie społeczny ciężar tej decyzji. Nic innego nie mógł zrobić, ale wyborczy koszt poniesie głównie PO, która ma w senacie większość. Za to prezydent Duda skutecznie pokazał wszystkim, że staje po stronie obywateli. Zyskał wiarygodność w oczach wielu Polaków.

Z kolei prezydencki projekt dotyczący obniżenia wieku emerytalnego, który trafił niedawno do Sejmu, jest kłopotem dla koalicji rządzącej, która – podobnie jak w przypadku referendum – będzie musiała wytłumaczyć Polakom, dlaczego projektem się nie zajmie. Utraci w ten sposób kolejny mały punkcik poparcia, znów zyska prezydent.

Trzeba jasno stwierdzić, że w Pałacu Prezydenckim pojawił się bardzo poważny gracz polityczny, który – wiele na to wskazuje – zbudował wokół siebie sprawny zespół doradców i ekspertów, którzy wiedzą, co to znaczy uprawiać politykę na wysokim poziomie profesjonalizmu. Niezależnie od tego, kto po najbliższych wyborach będzie rządził, musi mieć tego pełną świadomość.