Janusz Korwin-Mikke i KNP, wzmacniający się Ruch Narodowy oraz jednocząca się lewica zmusiła Jarosława Kaczyńskiego do zdecydowanego działania na prawicy. Na pewno zjednoczenie na prawicy było gestem silnego uderzenia, każdy znając Kaczyńskiego wie, że to on będzie kapitanem tego statku. Czy będzie tak samo jak z AWS, albo jak z SLD-UP?

Jarosław Kaczyński z dumą ogłosił: “Mam dla Państwa bardzo dobrą wiadomość: Jedność staje się faktem”. Takimi o to słowami prezes PiS ogłosił jedność na prawicy. Jakie są warunki zjednoczenia? Wiele mediów “nieprzychylnych” PiS-owi już wyrokuje, że w porozumieniu znalazły się zapisy o obaleniu Tuska i to było główne przesłanie zjednoczenia. To dziwne, że media już wiedzą, co się znalazło w umowie zjednoczeniowej, gdy nawet Jacek Kurski w programie “Dziś wieczorem” w TVP Info powiedział, że warunki zjednoczenia są objęte pewną dyskrecją.

Jak media piszą o zjednoczeniu?

“PiS jednoczy prawicę. Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin w jednym szeregu przeciw rządowi Tuska.” – możemy przeczytać na portalu wPolityce.

“Ziobro i Gowin podpisali porozumienie z PiS. Kaczyński: razem zwyciężymy” – taki tytuł pojawił się na portalu onet.pl

“Jarosław Kaczyński podpisał porozumienie ze Zbigniewem Ziobro i Jarosławem Gowinem” – to możemy przeczytać w tytule na portalu wp.pl

Na portalach onet.pl; natemat.pl czy newsweek.pl, informacji o zjednoczeniu prawicy trzeba wręcz szukać jak skarbu głęboko zakopanego pod powierzchnią ziemi, zaś na portalach wPolityce.pl, wp.pl, taką informację mamy podaną na tacy, bez żmudnych poszukiwań. Co jest wielkim zaskoczeniem, takiej informacji nie mogłem znaleźć na łamach portalu Gazety Polskiej…

Politycy z wielką zazdrością komentowali zjednoczenie prawicy. Poseł Armand Ryfiński z Twojego Ruchu skomentował, że to zjednoczenie to tragedia dla Polski, a dojście tego ugrupowania do władzy będzie katastrofą. Podobnie brzmieli politycy PO oraz Andrzej Rozenek z TR, który powiedział, że jeśli do władzy dojdzie zjednoczona niedawno prawica to będziemy mieli rządy prof. Chazanów. Widać, że klasa polityczna nie ukrywa swojej agresywnej postawy…