Dojechać do sprawiedliwości, czyli historia pewnego motocyklisty | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 27.07.2015

Dojechać do sprawiedliwości, czyli historia pewnego motocyklisty

Pan Marcin jechał motocyklem drogą z pierwszeństwem przejazdu. W pewnym momencie z bocznej uliczki wyjechał przed niego osobowy, zmuszając do „położenie” motocykla, w wyniku czego pan Marcin doznał poważnych obrażeń ciała. Winą za zdarzenie obarczono pana Marcina.

Sytuacja jakich wiele na polskich grogach. Wydawałoby się, że bez trudu można wskazać winnych zdarzenia. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że winą obarczony został jedynie motocyklista, który zdaniem biegłego jechał ze zbyt dużą prędkością, czym spowodował, że kierujący autem, wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej, nie był w stanie zapobiec wypadkowi.

umorzenieNa wniosek motocyklisty sprawa trafiła do prokuratury, która postępowanie szybko umorzyła wobec nie stwierdzenia zaistnienia przestępstwa. Kluczowe okazały się opinie biegłego, który oszacował, że motocyklista na obszarze zabudowanym jechał z prędkością ok. 100 km/h

Motocyklista twierdzi z kolei, że nierzetelnie zebrała materiał dowodowy na miejscu wypadku, zaniechała wielu czynności – m.in. nie ustaliła faktycznego miejsca wypadku i nierzetelnie przesłuchała świadków. Z kolei biegły, który zdarzenie oceniał, posługiwał się programem komputerowym, który nie był dostosowany do analizy zdarzeń z udziałem motocykli.

Gdyby nawet założyć, że motocyklista jechał ze zbyt dużą prędkością, czy może to być jedyna przyczyna wypadku drogowego w przypadku, gdyby np. jego drugi uczestnik złamał ruchu drogowego?

Ciekawostką jest to, że świadkowie całego zdarzenia twierdzą, iż motocyklista bezpośrednio przed zdarzeniem wcale nie jechał szybko. Pan Marcin jest zdeterminowany w dążeniu do sprawiedliwości i przekonany o swojej racji. Wygląda jednak na to, że będzie mu bardzo trudno dochodzić sprawiedliwości.

Autor

- dziennikarz śledczy Gazety Bałtyckiej, kierownik redakcji ds. rozwoju. Specjalizuje się w tematyce społeczno-prawnej. Archiwista II stopnia (kursy archiwalne w Archiwum Państwowym w Gdańsku), Członek stały Stowarzyszenia Archiwistów Polskich (prawo do prowadzenia badań historycznych), miłośnik Gdyni, członek Towarzystwa Miłośników Gdyni. Hobby – prawo. Jest członkiem Związku Harcerstwa Polskiego.

Wyświetlono 3 komentarze
Napisano
  1. Sobek pisze:

    Oceńcie sami, w linku podaje filmik z tego wypadku, który został nagrany z monitoringu, jaki znajdował się w pobliskim sklepie. W prawym górnym rogu, z drogi podporządkowanej, wyjeżdża opel zafira, przepuszcza auto z prawej strony i zajeżdża drogę motocyklowi.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika