Gdański radny zadał 5 pytań. Jemu też zadano 5 pytań... | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 5.03.2019

Gdański radny zadał 5 pytań. Jemu też zadano 5 pytań…

Gdański radny PiS zadał wczoraj publicznie 5 niewygodnych pytań do Aleksandry Dulkiewicz. Teraz 5 równie niewygodnych pytań skierował do niego Pomorski Urząd Marszałkowski.

Kacper Płażyński – gdański radny PiS tuż po ogłoszeniu wyników wyborów na prezydenta Gdańska sformułował publicznie 5 trudnych pytań do Aleksandry Dulkiewicz – nowej prezydent Gdańska. Pytania dotyczyły domniemanego nepotyzmu w gdańskim urzędzie; zasiadania przez prezydenta Gdańska w radach nadzorczych spółek z udziałem miasta; niejasnych relacji miasta z biznesem; a także finansowania przedsięwzięć o politycznym charakterze z miejskiego budżetu.

Młody polityk PiS prawdopodobnie nie spodziewał się, że wobec niego również zostanie sformułowanych 5 niewygodnych pytań, które przedstawił Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, na którego politycznym czele stoi Mieczysław Struk z PO.

Owych 5 pytań do Płażyńskiego dotyczy zatrudniania działaczy partyjnych PiS w spółkach skarbu państwa (przypomniano o co najmniej 100 takich przypadkach na Pomorzu) oraz upolityczniania wydatków publicznych. Dodatkowo przy okazji „niejasnych relacji z biznesem” – o których wspominał Płażyński – Urząd przypomniał inwestycję prowadzoną w centrum Warszawy przez związaną z PiS spółkę „Srebrna”, pytając jednocześnie, czy zdaniem Płażyńskiego powinno się wzorować na takim sposobie realizowania inwestycji. Kolejne pytanie dotyczy zatrudnienia Płażyńskiego w państwowej spółce „Energa” w kontekście jego przynależności partyjnej.

Pytania Kacpra Płażyńskiego

  1. Czy nowe zerwą z patologią polegającą na tym, że członkowie rodzin wysoko postawionych urzędników czerpią korzyści z piastowania stanowisk w przedsiębiorstwach podległych Miastu Gdańsk, bądź z prowadzenia interesów z miastem i zależnymi od niego spółkami?
  2. Czy nowe zerwą z zasadą pozwalającą na to, by we władzach spółek z dominującym udziałem miasta Gdańska zasiadały osoby, na których ciążą zarzuty karne popełnienia poważnych przestępstw?
  3. Czy prezydent Gdańska zrezygnuje z zasiadania w radach nadzorczych podległych miastu? Czy zabroni Pani urzędnikom w randze zastępcy prezydenta zasiadania w tych radach?
  4. Czy zerwie wreszcie z nietransparentnym, całkowicie przestarzałym sposobem prowadzenia relacji z biznesem, szczególnie zaś z deweloperami? Czy mieszkańcy będą mogli wreszcie mieć dostęp do wszystkich informacji dotyczących tych interesów?
  5. Czy zatrzymany zostanie proces upolityczniania gdańskiego samorządu, objawiający się m.in. finansowaniem ze środków publicznych przedsięwzięć o wyraźnie politycznym, dzielącym społeczeństwo charakterze?

Pytania ze strony pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego

  1. Czy Prawo i Sprawiedliwość zerwie z patologią związaną z tym, że partyjni działacze i członkowie ich rodzin zasiadają w spółkach Skarbu Państwa? Na samym Pomorzu ponad stu działaczy partii, której jest Pan członkiem, obsadziło dobrze płatne funkcje w spółkach Skarbu Państwa i urzędach. Są to Pana koledzy z Rady Miasta Gdańska, radni sąsiednich gmin oraz województwa pomorskiego.
  2. Czy zatrzymany zostanie proces upolityczniania wydatkowania publicznych pieniędzy objawiającym się m.in. stosowaniem nacisków związanych z dotowaniem wydarzeń kulturalnych, instytucji kultury i cięciami w budżetach jednostek kultury?
  3. Czy w kwestii nowoczesnych i transparentnych relacji z biznesem, szczególnie zaś z deweloperami, Gdańsk – Pana zdaniem – powinien się wzorować na głośnej inwestycji prowadzonej przez powiązaną z PiS spółkę Srebrna, czyli na budowie dwóch bliźniaczych wieżowców w centrum Warszawy?
  4. Czy przy zatrudnianiu Pana w spółce Energa miała znaczenie Pańska przynależność polityczna, czy fakt, że zatrudniający Pana ówczesny Prezes Energi wywodzi się z tego samego obozu politycznego, to tylko przypadek?
  5. I wreszcie: w jaki sposób Panu, jako kandydatowi na prezydenta miasta Gdańska, udało się przez tak długi czas starania się o to stanowisko nie pozyskać i nie utrwalić wiedzy na temat spółek z udziałem Gminy Miasta Gdańska, skoro do tej grupy przypisał spółkę w której gmina ta nie posiada żadnych udziałów?

Autor

- dziennikarz, fotoreporter, podróżnik.

Wyświetlono 4 komentarze
Napisano
  1. greenka 146 pisze:

    No to PUM się skompromitował. Przykre,że o naszym mieście decydują osoby zachowujące się jak „wiejskie głupki”

  2. Ja pisze:

    Nie ma Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego jest Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego!

  3. jacek pisze:

    no to mlody płażynski wyszedł na durnia.

  4. Alex pisze:

    Arogancja tego młodzieńca porusza i załamuje. Do niczego nie dojdzie w ten sposób i bardzo dobrze. Poza tym jest bardzo słabo rozgarnięty. Brakuje wiedzy ogłady doświadczenia. A te pytania to kompromitują go i pokazują ze nawet nie bardzo wie jaka jest ogólna sytuacja polityczna. Osmieszył sie Kacperek. Nie pierwszy raz. Ale to podwórkowy chłopaczek w piaskownicy.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika