„Program 500 plus zabił więcej ludzi, niż komuniści w czasie stanu wojennego”
„Program 500 plus zabił więcej ludzi, niż komuniści w czasie stanu wojennego”. Tak wybrzmiewa w naszych uszach powiedzenie: „Głupoto, gdybyś miała skrzydła to byś latała”. Dzisiaj głupota zbliża się do urn wyborczych i chce wygrać wybory parlamentarne. Nieparlamentarnych słów używa i posługuję się ludźmi, którzy chętnie jej służą.
Ludźmi, którzy doskonale służą głupocie są oczywiście „KODersi”. Do KOD-u przystępują ludzie, których władza uciska. Byli SB-ecy, UB-ecy, towarzysze i nietowarzysze. Każdy orze jak może, byle szybko. Z KOD-em na dobre połączył swoje siły Lech Wałęsa, który oczywiście sam komunizm obalił. Z KOD-em wiąże nadzieje m. in. Władysław Frasyniuk, który wykrzykuje hasła o „odebraniu wolności” przez obecną władzę.
Najbardziej obawia ekstremizm i walka na całego o Trybunał Konstytucyjny. Ta walka rozpocznie się oczywiście, po obu stronach. Najbardziej o TK zawalczy opozycja totalna, która trzyma się brzytwy, aby nie utonąć. Oczywiście TK to paliwo dla całej histerycznej opozycji, która gardzi wszystkimi przejawami patriotyzmu wyznawanego przez Narodowców.
Dostało się też programowi „Rodzina 500 plus”. Jedna z uczestniczek marszu w obronie SB-eckich emerytur stwierdza: „Program 500 plus zabił więcej dzieci, aniżeli komuniści podczas Stanu wojennego. Najpierw rodzą dzieci, a kiedy dostają pieniądze walą tymi dzieciakami o ścianę”.
Najśmieszniejsze w całej tej sprawie, jest to, że opozycja jest głęboko przekonana, że wygra wybory, parlamentarne i zdobędzie władzę absolutną. A wtedy, jak mówi poseł Budka, nie dopuszczą do orzekania trzech sędziów, którzy zostali wybrani przez PiS. O zgrozo, miejmy nadzieję, że PO nigdy nie wróci do władzy, byłby to koniec prawicy i wolności słowa, a wszyscy katolicy musieliby uciec, bo zemsta Wuja Grzesia będzie wielka.
„Nie uznaję klasycznego podziału lewica i prawica, uważam go za sztucznie stworzony aby podzielić społeczeństwo.” ~Autor o sobie
To nie oznacza, że nie można komentować tego co się dzieję, po jednej lub po drugiej stronie
Komentować można, można nawet głupoty wypisywać. Teraz każdy może.