"Styropianowi bohaterowie" potrafili zlikwidować PRL, ale nie są w stanie niczego poprawnie zbudować | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 30.03.2013

„Styropianowi bohaterowie” potrafili zlikwidować PRL, ale nie są w stanie niczego poprawnie zbudować

Nie będę mówił, jaka jest sytuacja w służbie zdrowia. Nie będę pisał o głodnych dzieciach, ludziach szperających po śmietnikach, pogłębiającej się biedzie, rosnącym ubóstwie, coraz większym rozwarstwieniu dochodów.

Plakat z czasów PRL: Coś TY zrobił dla realizacji planu?

Plakat z czasów PRL: Coś TY zrobił dla realizacji planu?

Uważam, że nie warto pisać o pazernej władzy, która wyłącznie szuka sposobów wyciągania resztek pieniędzy od możliwie najszerszych, a to oznacza w warunkach polskich – od najbiedniejszych rzesz społecznych.

Nie będę się zastanawiał nad zanikiem etosu zawodów sędziego, prokuratora, adwokata. Nie wspomnę o nauczycielach, którzy mają zająć się wypełnianiem dzienniczków pracy, ubezpieczycielach, którzy dbają wyłącznie o wpływy do własnej kasy, bankach, które udzielają kredytów w gruncie rzeczy na lichwiarski procent.

Wszystko to świadczy o powolnym, ale systematycznym upadku państwa.

Okazuje się, że nasi „styropianowi bohaterowie” potrafili zlikwidować PRL, ale nie są w stanie niczego ani poprawnie zbudować, ani przebudować.

Nie będę zastanawiał się, dlaczego tak się stało. Wszak to już się stało. Uważam raczej, że czas zacząć zastanawiać się, co zrobić, aby odwrócić te niekorzystne tendencje. Ponoć „przysłowia są mądrością narodów”. Pozwalam więc sobie przypomnieć, że „takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie”.

Nie widzę innej drogi dla odbudowy kraju, jak rozpoczęcie na dobrym poziomie, od najmłodszych dzieci, edukacji. I to w możliwie szerokim zakresie. Z uwzględnieniem przedmiotów tak humanistycznych (język ojczysty, literatura, historia sztuki, religie (z uwzględnieniem historycznego znaczenia religii rzymskokatolickiej dla narodu polskiego), jak i ścisłych (matematyka, fizyka).

Właściwa opieka medyczna i sportowe w szkole (od podstawowej do wyższej) to norma, od której nie może być odstępstw. Pora skończyć z różnymi dysleksjami, dysgrafiami itp. Jeśli są słabsi (lub mniej pracowici), to po prostu będą mieli gorsze oceny. W efekcie być może w przyszłości będą wykonywali prostsze prace. Ale to nic złego. Szacunek dla drugiego człowieka to jedna z wartości, które młodym Polakom trzeba przekazać w procesie wychowania.

Zmiany w systemie wychowania i nauczania młodego pokolenia Polaków będą pierwszym krokiem do „naprawy Rzeczpospolitej”. Myślę, że proces zmian nie będzie bezbolesny. Jestem nawet przekonany, że w okresie przejściowym nie da się już uniknąć przywrócenia zawodu felczera, że skazani będziemy przynajmniej przez kilka lat na powierzenie części działań ludziom po różnego rodzaju „marketingach i zarządzaniu” lub podobnych kierunkach „studiów”. Ale jak napisałem, to już się stało.

Czas zacząć zmieniać Rzeczpospolitą.

Autor

- publicysta, komentator i felietonista.

Wyświetlono 2 komentarze
Napisano
  1. Panie Xsawery! „Czas zacząć zmieniać Rzeczpospolitą”????? A komu sie bedzie chcialo w to bawic? Bo jakis chetnych nie widac.

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika