Zwolnili Cię bezprawnie z pracy? Wywalcz wysokie odszkodowanie.
Mówi się, że w Polsce pracownik nie ma żadnych praw, jednak nie jest to zgodne z prawdą. Również nas chroni prawo przed nieuczciwymi pracodawcami. Warto poznać swoje prawa, by móc walczyć o odpowiednie odszkodowanie.
Kryzys finansowy, który dotknął większość państw, zmusza niektórych pracodawców do szukania oszczędności. Zazwyczaj cięcie kosztów odbywa się poprzez zwolnienia pracowników. W ten sposób przedsiębiorcy starają się polepszyć kondycję finansową firmy, często za cenę straty dobrych, doświadczonych pracowników, mogących faktycznie przyczynić się do polepszenia ich sytuacji finansowej. Wiele zwolnień odbywa się niezgodnie z przepisami. Pytanie, czy taki pracownik może ubiegać się o odszkodowanie za nieuczciwe zachowanie pracodawcy.
Bardzo wielu pracodawców decyduje się na zwolnienie pracowników, aby zmniejszyć wydatki przedsiębiorstwa. Co ciekawe, do takich rozwiązań uciekają się również firmy, których sytuacja finansowa nie jest najgorsza. Co w takiej sytuacji mogą zrobić zwalniani pracownicy? Pracodawca, podejmując szybko decyzję o zwolnieniu, nie zawsze robi to zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, a wówczas zwolnienie może zostać uznane za niemożliwe, niezasadne w obliczu prawa, a tym samym nieskuteczne ze strony zwalniającego.
Jakie kroki prawne powinien przedsięwziąć pracownik?
Gdy wszystkie okoliczności wskazują na to, iż wypowiedzenie umowy o pracę było nieuzasadnione bądź niezgodne z prawem, pracownik może skierować sprawę do sądu pracy. Sąd ten, po zapoznaniu się z okolicznościami, może orzec bezskuteczność wypowiedzenia, jeżeli tego domaga się pracownik, bądź w przypadku gdy umowa ta została już rozwiązana – o przywróceniu do pracy lub odszkodowaniu.
W 2008 roku do sądu w Wałbrzychu trafił pozew o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez zastosowania okresu wypowiedzenia, zapisanego w umowie o pracę. W skierowanym pozwie pracownik zażądał 4500 zł odszkodowania. Kwota ta była równa kwocie należnej pracownikowi za okres wypowiedzenia. W uzasadnieniu pracownik podniósł, iż z pracodawcą od dawna znajdował się w konflikcie, który spowodowany był różnicą poglądów. Różnice te ujawniły się podczas prywatnego spotkania, poza miejscem pracy. Kilka dni później pracownik otrzymał oświadczenie, iż jego umowa o pracę zostaje rozwiązana. Pracodawca nie podał przyczyn zwolnienia. Oświadczył jedynie, iż postawa pracownika uniemożliwia dalszą współpracę.
W przypadku zasądzenia odszkodowania, pracownik może liczyć na odszkodowanie w wysokości odpowiadającej co najmniej jego dwutygodniowemu wynagrodzeniu, a maksymalnie w wysokości równej wynagrodzeniu za trzy miesiące.
Poszkodowany nie musi udowadniać, iż w wyniku bezprawnego zwolnienia doznał jakiejkolwiek szkody. Przy zasądzaniu odszkodowań stosuje się zazwyczaj zasadę, iż odszkodowanie dla pracownika to równowartość wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Zasady te stosuje się również dla pracowników, którzy podlegają szczególnej ochronie przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy.
Istnieją również przypadki, w których pracownikowi przysługiwał okres wypowiedzenia mniejszy niż trzy miesiące, a mimo to sądy orzekają odszkodowanie wyższe niż to należne za okres wypowiedzenia.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2007 roku wprowadził rewolucję w odszkodowaniach dla pracowników. Dotychczas poszkodowany nie mógł domagać się odszkodowania za poniesione, w wyniku nieprawidłowego zwolnienia, szkody. W wyroku Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż przewidziane w kodeksie pracy odszkodowanie nie zaspokaja roszczeń zwolnionych pracowników, dając im tym samym możliwość uzyskania wyższego odszkodowania. W sytuacji, gdy były pracownik będzie w stanie udowodnić, iż w wyniku niezgodnego z prawem zwolnienia, poniósł szkody w określonej wysokości, może on na podstawie kodeksu cywilnego żądać rekompensaty od byłego pracodawcy. Kwoty te nie należą do małych i mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. Wyrok, w którym Trybunał Konstytucyjny zastosował wykładnię rozszerzającą, dotyczył pracownicy, która od byłego pracodawcy domagała się odszkodowania w wysokości 159 tysięcy złotych.
– Do tej pory odszkodowanie z tytułu bezprawnego zwolnienia z pracy zaspokajało wszystkie roszczenia pracowników z tego tytułu. TK uznał jednak, że odszkodowanie to ma na celu zabezpieczenie materialne pracownika, który nagle pozostał bez pracy, oraz ukaranie nieuczciwego pracodawcy” – wyjaśnia Joanna Ułasiuk, prawnik z Omega Kancelarie Prawne.
Osoby, które sądzą, że zostały poszkodowane przez swojego pracodawcę mogą szukać pomocy m.in. w kancelariach prawniczych, specjalizujących się w uzyskiwaniu odszkodowań. Pomoc uzyskana w ten sposób jest często znacznie bardziej opłacalna dla pracownika.
Firmy czy kancelarie odszkodowawcze mają bowiem znacznie szerszy zakres wiedzy na ten temat, co pozwala im często uzyskać bardzo wysokie kwoty odszkodowania dla poszkodowanego pracownika.
Jestem zbulwersowana takim prawem ,gdzie pracownikowi w sytuacji bezprawnego ,czy też podstępnego pozbawienia go pracy – jeśli nie należy do szczególnej grupy uprzywilejowanej( np działacz władz związkowych , kobieta w ciąży wiek około- emerytalny ) to po takim wyrzuceniu go z pracy przyznaje się jakieś śmieszne co do wysokości odszkodowania . A co jeśli sprawa o przywrócenie nie wchodzi na wokandę ponad rok czasu a osoba wyrzucona z pracy j/w nie ma szans przeze ten ponad rok czasu pozyskania nowej pracy . Osoba przykładowo ma wykształcenie , ma doświadczenie no i ma ….50 lat To czego nie ma to znajomości i koneksji ???