To już prawie pewne. 8 listopada w Krakowie na gali Polsat Boxing Night zmierzą się w walce wieczoru: Tomasz Adamek i Artur Szpilka.

Były mistrz świata organizacji IBF i IBO w kategorii juniorciężkiej oraz WBC w kategorii półciężkiej planuje przylecieć z USA do Polski już we wrześniu i jak zapowiada, bardzo poważnie będzie podchodził zarówno do przygotowań, jak i samego pojedynku. – Pokaże, jak wygląda prawdziwy boks zawodowy – deklarował w jednym z programów telewizyjnych Tomasz Adamek.

Z kolei Artur Szpilka jest pewny siebie, w starciu z byłym mistrzem świata upatruje swojej szansy na zaistnienie w świecie boksu. – Przekonajmy się w końcu kto jest najlepszym w Polsce zawodnikiem wagi ciężkiej – mówił Szpilka.

Dla tak doświadczonego i utytułowanego zawodnika jakim jest Tomasz Adamek pojedynek z młodym Arturem Szpilką jest przede wszystkim atrakcyjny finansowo. Jeśli przegra – najprawdopodobniej będzie musiał zakończyć sportową karierę, natomiast wygrana nie będzie miała większego sportowego znaczenia. Zupełnie inaczej wygląd sytuacja z perspektywy Szpilki, dla którego pokonania Adamka, poza aspektem prestiżowym może otworzyć drzwi do wielkiego boksu i naprawdę poważnych walk.

Gala Polsat Boxing Night ma być transmitowana w systemie pay-per-view.