Agnieszka Radwańska przegrała w meczu III rundy turnieju BNP Paribas Open z Shuai Peng 4:6, 4:6. Polka tym samym nie obroni półfinału sprzed roku i straci sporo punktów w rankingu WTA. W Indian Wells nadal rywalizować będzie za to Łukasz Kubot, który w duecie z Marcelo Melo awansował do ćwierćfinału debla.

Radwańska była faworytką spotkania z Peng. Mimo że Chinka miała za sobą cztery pojedynki w Indian Wells, a Polka jeden, nie wpłynęło to na jej kondycję fizyczną. Można nawet powiedzieć, że to była jej przewaga w tym starciu. Do pierwszego przełamania doszło w trzecim gemie, jednak w kolejnym gemie to Radwańska straciła podanie i było 2:2. W szóstym gemie Peng prowadziła 4:2 po kolejnym przełamaniu, lecz znowu doszło do przełamania powrotnego. Przy stanie 5:4 dla Chinki Radwańska przegrywała 0-40 i zdołała doprowadzić nawet do przewagi, ale to Peng wykorzystała czwartą piłkę setową i cieszyła się z wygranej. W drugiej partii – tak jak w pierwszej – Radwańska trzykrotnie straciła swój serwis. Chinka najpierw prowadziła 2:0, a później 5:2, ale nie postawiła szybko kropki nad i, w rezultacie czego było już 5:4. Krakowianka w końcowych gemach spisywała się nadzwyczaj dobrze, grała dosyć pewnie i mocno, jak na jej możliwości. Nie pomogło jej to jednak, ażeby doprowadzić do stanu 5:5. Peng wykorzystała pierwszą piłkę meczową i awansowała do 1/8 finału, w którym zmierzy się z Venus Williams.

Na razie obecny sezon Radwańska może zaliczyć do nieudanych. Traci sporo punktów, ponieważ nie powtórzyła wyników z poprzedniego sezonu. Dość powiedzieć, że przegrana w III rundzie BNP Paribas Open 2017 kosztować ją będzie 325 punktów w rankingu. Od turnieju w Sydney Radwańska nie rozegrała w żadnej z kolejnych imprez więcej niż dwóch meczów. Tegoroczny wynik jest tożsamy z tym z 2015 roku, podczas gdy Polka uległa Brytyjce Heather Watson w takim samym stosunku, co dzisiaj z Peng.

Następnym wyzwaniem Radwańskiej będzie turniej w Miami. W zeszłym roku Polka dotarła jedynie do IV rundy. Nie dała rady wówczas Szwajcarce Timei Bacsinszky (6:2, 4:6, 2:6).

Obecnie jedynym polskim reprezentantem w Indian Wells jest Kubot. Występujący w grze podwójnej niespełna 35-letni Kubot zagra z Brazylijczykiem Melo w ćwierćfinale przeciwko duetowi Kyrgios-Zimonjic, którzy mają za sobą zwycięstwo nad Bryanami. Polak i Brazylijczyk wygrali dotąd dwa spotkania. Najpierw pokonali 2:0 parę Lorenzi-Ramos, a ostatnio wyeliminowali po super tie-breaku duet Johnson-Pospisil. Mecz z udziałem naszego rodaka odbędzie się jutro.