Poseł Ruchu Palikota kpi z prawa. Zostawił auto w niedozwolonym miejscu i zniknął. Nic nie można zrobić... | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 25.04.2013

Poseł Ruchu Palikota kpi z prawa. Zostawił auto w niedozwolonym miejscu i zniknął. Nic nie można zrobić…

Zostawił samochód przed samym terminalem, blokując pieszym i do dziś się nie pojawił. Gdańszczanie ironizują: – Na szczęście tym razem nikogo nie pobił kijem baseballowym.

Poseł Ruchu Palikota kpi z prawa. Zostawił auto w niedozwolonym miejscu i zniknął. Nic nie można zrobić...

Samochód zostawiony przed lotniskiem to Mercedes CLS 350 z 2005 roku.

Mercedes CLS 350 o numerze rejestracyjnym NBR 08888 należący do posła Wojciecha Penkalskiego (Ruch Palikota) stoi od kilku dni w niedozwolonym miejscu – na wysepce rozdzielającej pasy ruchu pod terminalem gdańskiego lotniska. Sprawę opisała trójmiejska Gazeta Wyborcza.

Wojciech Pękalski

Wojciech Penkalski to miłośnik Mercedesów. Ma ich aż trzy.

Okazuje się, że posła nie będzie można ukarać mandatem, bo ma on immunitet. Auto stoi w niedozwolonym miejscu, ale nie utrudnia ruchu, więc nie kwalifikuje się także do odholowania. A zatem będzie stało tak długo, aż pan poseł w przypływie dobrej woli, uprzejmie zechce odjechać.

Przypomnijmy, Wojciech Pękalski do tej pory zasłynął tym, że chciał do Sejmu wprowadzić więzienne zasady: Zasady więzienne w Sejmie? Poseł Ruchu Palikota przedstawił kontrowersyjną tezę

Zachowaniem posła oburzeni są gdańszczanie. – Tu w Gdańsku mamy wyjątkowego pecha do aroganckich i zarozumiałych posłów. Kiedyś Kurski notorycznie zostawiał samochody przed lotniskiem, teraz mamy kolejnego asa – oburza się pan Zygmunt. – Powinno się wywieźć ten samochód na złom i po sprawie.

Poseł z kryminalną przeszłością

Niektórzy ironizują – Zostawił samochód przed lotniskiem, ale na szczęście tym razem nikogo nie pobił kijem baseballowym, bo zdaje się kiedyś tego rodzaju działalnością się zajmował. Dobre i to – komentuje pan Robert.

Faktycznie poseł w przeszłości miał konflikty z wymiarem sprawiedliwości. Jak przypomina Gazeta Wyborcza, Penkalski był aż trzykrotnie karany. Pierwszy raz za to, że pobił człowieka kijem bejsbolowym. Drugi raz za „grożenie świadkowi w celu zmiany zeznań„. I trzeci raz za „pobicie i grożenie bronią w celu wymuszenia mieniem w wysokości 3 tys. zł„. Z więzienia wyszedł w marcu 2003 roku. Obecnie, jak czytamy w Gazecie, w rozumieniu polskiego prawa karnego, Penkalski jest już uznawany za osobę niekaraną, ponieważ wyroki skazujące uległy zatarciu.

Poseł – miłośnik Mercedesów

Poseł, poza wspomnianym Mercedesem CLS 350 z 2005 r., ma jeszcze dwa inne auta tej marki. Mercedesa R 350 z 2006 r. oraz Mercedesa E 220 z 2004 r.

Autor

- dziennikarz, fotoreporter, podróżnik.

Wyświetlono 2 komentarze
Napisano
  1. Sonia pisze:

    Nic się nie stało !!! Przecierz wybraliśmy go na reprezentanta naszego społeczeństawa, wienc musi mieć pewne przywileje

  2. S.O. pisze:

    Cytat:,,Penkalski był aż trzykrotnie karany. Pierwszy raz za to, że pobił człowieka kijem bejsbolowym. Drugi raz za „grożenie świadkowi w celu zmiany zeznań„. I trzeci raz za „pobicie i grożenie bronią w celu wymuszenia rozporządzenia mieniem w wysokości 3 tys. zł„. Z więzienia wyszedł w marcu 2003 roku”.
    Opinia: Wspaniale to świadczy o porządkach w sejmie i o wymaganiach wyborców. SKANDAL !

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika