Woda mineralna – jaką wybrać? | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 1.08.2017

Woda mineralna – jaką wybrać?

Pojęciem wody mineralnej oznacza się od 2011 roku każdą wodę wydobywaną spod ziemi, charakteryzującą się brakiem zanieczyszczeń. Nie każda jest jednak polecana do stosowania w codziennej diecie.

Woda z kranu.

Producenci określają oferowane przez siebie wody różnymi nazwami – wodą mineralną, źródlaną, stołową czy leczniczą. Niezależnie od nazwy, wody te mają pewne wspólne cech. Wszystkie podlegają rygorystycznej kontroli pod względem czystości oraz wszystkie powstały na skutek wieloletniego przepływu wody przez skały i warstwy osadowe, prowadzącego do wypłukiwania pierwiastków mineralnych.

Natomiast w zależności od źródła i rodzaju skał lub osadów, wody te różną się składem chemicznym i zastosowaniem. Niektóre z nich poddawane są również dodatkowym procesom, zmieniającym ich właściwości. Dlatego warto poznać ich poszczególne rodzaje.

Podział wód mineralnych

–posiadają od 1500 do 4000 mg składników mineralnych na litr. Z tego względu należy zachować ostrożność w ich stosowaniu oraz wystrzegać się raczej ich częstego spożywania. Może ono spowodować niekorzystną kumulację biopierwiastków, prowadzącą do zaburzenia pracy nerek (ze względu na nadmiar wapnia), wzrostu ciśnienia krwi i obrzęków (na skutek nadmiaru chlorku sodu, powodującego zatrzymywanie wody).

Wody tego rodzaju nie należy podawać dzieciom i niemowlętom oraz wykorzystywać w zastępstwie wody wodociągowej np. do gotowania lub prania.

Woda wysokozmineralizowana polecana jest za to sportowcom lub osobom ciężko pracującym fizycznie – dzięki niej można uzupełnić utracone wraz z potem elektrolity i sole mineralne, zwłaszcza w czasie upałów.
Część wód wysokozmineralizowanych w handlu określanych jest jako wody lecznicze, które powinny być stosowane pod ścisłą kontrolą lekarską. Do takich należy na przykład woda alkaliczna o zawartości wodorowęglanów powyżej 600 mg/l . Działa ona pomocniczo w leczeniu nadkwasoty żołądka, oraz cukrzycy, obniżając poziom cukru we krwi i moczu. Wodami leczniczymi są również te, które zawierają pierwiastki promieniotwórcze.

– o zawartości pierwiastków od 500 do 1500 mg na litr, jest najbardziej polecaną wodą do stosowana na co dzień. Zawiera kationy wapniowe, magnezowe, sodowe, potasowe i aniony wodorowęglanowe, siarczanowe, fluorkowe, chlorkowe. Może zawierać dwutlenek węgla.

Stężenie jonów wapnia i magnezu powinno zaspokoić od kilku do kilkudziesięciu procent dziennego zapotrzebowania na te pierwiastki. Rozpuszczone w wodzie minerały regulują też przebieg metabolizmu komórkowego, gospodarki wodnej i hormonalnej oraz redukują toksyczność metali ciężkich . Spożycie wody odpowiedniej jakości pomoże utrzymać właściwy poziom nawilżenia skóry i opóźni procesy jej starzenia

– dostarcza stosunkowo najmniej składników mineralnych – poniżej 500 mg na litr , najbardziej uniwersalne. W handlu wody mineralne tej klasy są najtańsze, określane często jako „woda źródlana”. Pod względem ilości niezbędnych organizmowi pierwiastków ustępują znacznie wodom o średnim i wysokim stopniu mineralizacji. Mogą jednak stanowić alternatywę dla często zbyt twardej wody wodociągowej, przy przygotowywaniu posiłków dla niemowląt czy osób starszych, tym bardziej, że z reguły poddaje się je dodatkowej filtracji.

Na bazie wód nisko i bardzo nisko zmineralizowanych powstaje często tzw. woda stołowa. Aby poprawić jej smak i właściwości, producenci dodają do niej pierwiastki mineralne, głównie wapń i magnez. Spotkać można też wody wzbogacone sztucznymi aromatami, niepotrzebnie dodającymi kalorie. Lepszym pomysłem jej dodanie do dzbanka dobrej jakości wody mineralnej plasterka cytryny, liści mięty lub innych, ulubionych i naturalnych dodatków.

Autor

- dziennikarz, publicysta, bibliotekarz, animator kultury oraz nauczyciel. Popularyzator czytelnictwa i nauki. Z zamiłowania oddaje się lekturze, grom komputerowym oraz spacerom po dalekich krainach.

Wyświetlono 7 komentarzy
Napisano
  1. Majak pisze:

    Żadną? Ludzie żyjemy w XXI wieku, dajcie sobie w końcu spokój z tym plastikiem, z tym noszeniem butelek, z tą wodą za 2,50 za litr… Odwrócona osmoza i elixir wkład jonizujący i woda pitna (żywa!!!) płynie prosto z kranu.

  2. kaśka pisze:

    Mnie najbardziej smakuje cisowianka. W życiu bym się nie napiła kranówki. Nie dość, że bakterii można się nabawić to jeszcze problemy żołądkowe murowane

  3. Janusz pisze:

    Witam!

    Całe życie piję mineralną, której jestem wielkim miłośnikiem.mocno zmineralizowaną i lekko słonawą. Wg. mojego światowego rankingu najlepsza jest gruzińska Borjomi, druga francuska Vichy Celestins, a już trzecia – Krystynka z Ciechocinka, ze źródła 19.
    Polska jest światową potęgą wspaniałych wód, tylko nie potrafimy tego dobrze na świecie sprzedać. A wody są o tak potężnym potencjale leczniczym, jak np. Zuber, którego szklaneczka na czczo zlikwiduje każde zaparcie, Franciszek, świetny na kaca, a na co dzień świetne, różnie nasycane Żywce. Nie wiemy, co posiadamy. Chyba napiszę o tym dłuższy tekst.

    Pozdrawiam

  4. Moni pisze:

    Niegazowaną po wysiłku, a tak to szklankę dziennie wysokozmineralizowanej, najczęściej Piwniczanka (http://piwniczanka.pl), chociaż zdarzają mi się i inne. Absolutnie nie piję wody prosto z kranu, w naszym mieście to masakra:/ Do Rzymu, gdzie można się spokojnie napić wody z tych fontann na mieście to nam daleko…

  5. Janusz pisze:

    Mamy taki problem, że nie wszystkie wody można kupić w jednym miejscu. Trzeba polować. A Piwniczanki to nie widziałem nigdzie od lat.
    Dobrze by było, gdyby poważny instytut zabrał te wody, zanalizował i rozreklamował.

  6. Eliza pisze:

    Ja bardzo długo stawiałam na dobrej jakości wody mineralne, ale niestety, jeżeli pije się te dwa litry dziennie, a czasem przy treningach tak jak ja nawet więcej to jak człowiek siądzie i to podliczy to nie jest to mały koszt, w końcu w jonizator wody z zdrowie-dom zainwestowałam i od kiedy piję wodę wyłącznie alkaliczną to czuję się znacznie lepiej i teraz mineralnej w butelkach nie kupuję wcale

  7. Sinco pisze:

    Beznadziejny artykuł, każdy, kto myśli samodzielnie wie już doskonale, że wody mineralne to ściema. Ludzie mądrzeją, kupują osmozy, instalują wkłady rewitalizujące, a nie wydają tysiące złotych na plastik i logo. 🙂 Pozdrawiam rozsądnych – szczęśliwy użytkownik osmozy z elixirem

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika