Szykuje się gorący finał parlamentarnej kampanii wyborczej. Groźba paraliżu państwa ze strony górników niezadowolonych z opieszałości rządu w sprawie reformy górnictwa – staje się coraz bardziej realna.

To właśnie górnicy mogą rozstrzygnąć o wynikach wyborów. Dodatkowo w tle jest jeszcze ogromna rzesza pracowników służby zdrowia (pielęgniarek, ratowników medycznych), którzy także domagają się podwyżek. Wciąż do końca nierozbrojoną, tykającą „bombą” są również taśmy. Tysiące godzin rozmów polityków przy suto zastawionych restauracyjnych stołach – za które zapłacili obywatele – zostały nagrane i znajdują się w bezpiecznych miejscach. I tylko od okoliczności zależy, które ujrzą światło dzienne przed tegorocznymi wyborami, a które np. przed następnymi.

Do dnia wyborów wyborów dać znać o sobie może także prokuratura, która już pokazała, że afery nawet sprzed 10 lat wciąż mogą być dla niej interesujące i postawiła zarzuty politykowi SLD – Krzysztofowi Janikowi.

I już na samym końcu trzeba przypomnieć, że wrak polskiego samolotu wciąż znajdujący się na terenie Federacji Rosyjskiej. Pamiętajmy o tym, że mając go, strona rosyjska również może dołączyć do wyborczej rozgrywki.