Jak z winnego zrobić męczennika?
Zwolnienia prof. Chazana z funkcji dyrektora szpitala św. Rodziny w Warszawie, stwarza niebezpieczny precedens wykluczania katolików z uprawiania sztuki medycznej i pełnienia stanowisk kierowniczych w służbie zdrowia R11; zauważa „Nasz Dziennik”.
„Wymowa tego ciągu zdarzeń prowadzi do konkluzji, że katolik nie może być ginekologiem, ponieważ nie ma możliwości, by zostać specjalistą poza państwowym systemem opieki zdrowotnej. Oznacza to także, że katolicy nie mogą liczyć na równe traktowanie R11; ani jako pracownicy, ani jako pacjenci. Nie mogą liczyć na uszanowanie ich przekonań” – zwraca uwagę w rozmowie z „NDz” ks. dr hab. Piotr Kieniewicz z Katedry Teologii Życia KUL. Tak więc decyzja prezydent Warszawy, jakkolwiek o lokalnym charakterze, wyznacza smutny początek totalitaryzmu moralnego w Polsce” – dodaje.
Ze zdumieniem przeczytałem te słowa. Okazuje się, że osoba, która za nieprzestrzeganie prawa została zwolniona z pracy, zostaje podniesiona do rangi męczennika i bohatera.
Ta wypowiedz jest jawnym nawoływaniem do nieprzestrzegania prawa. Jednak prawdziwym dramatem tej wypowiedzi jest fakt, iż jeśli postawę moralną (etykę katolicką) lekarz narzuca pacjentowi, powołując się na klauzulę sumienia jest to chwalebne i właściwe. Natomiast jeśli pacjent oczekuje od lekarza neutralności ideologiczno-religijnej to jest to „totalitaryzm moralny”.
Jestem całkowicie za prod. Chazanem, uważam, że kobieta ta wiedziała na co się decyduje, wiedziała że rodzi dziecko z probówki oraz, że jeśli chce usunąć ciąże to może trafić na lekarza który tego nie wykona i nie zrobi. Nie jest on męczennikiem, autor grubo przesadza i widać uprzedzenie do katolików. Bo uogólniać każdy lubi i wrzucać do wora, jeśli robią to dziennikarze to powtarzają to jak mantrę internauci. Tak było z księżmi pedofilami. Nie wszyscy księża to pedofile, nie każdy katolik to dewota, nie cały Kościół Katolicki jest nudny, trudny i zakłamany. To zależy od jednostki! A prof. Chazan miał odwagę, bo trzeba mieć twardy kręgosłup jeśli robi się coś za co można być skrytykowanym, właśnie w taki sposób jak autor robi. Nie liczy się prawo, bo my katolicy wierzymy, że nie przez to zostaniemy zbawieni!
Dr Chazan nie ma twardego kręgosłupa, bo porzucił żonę dla młodszej kobiety, czyli jest cudzołożnikiem.
@Filip Korzeniewski weź pod uwagę, że ta kobieta nie leczyła się u Chazana tylko w jego szpitalu, to po pierwsze. Po drugie ta kobieta w czasie zapłodnienia nie miała szans słyszeć o deklaracji wiary i tej masie niereformowalnych ekstremistów z Katotalibanu.