Palenie sprzyja procesowi głuchnięcia dowodzą brytyjskie badania
Palacze doskonale wiedzą, czym jest zaciągnięcie się papierosowym dymkiem, a na pudełkach przeczytać mogą masę ostrzeżeń o komplikacjach zdrowotnych czy wręcz śmierci z powodu ich palenia. Wiadomo, że papieros osłabia zmysł smaku i węchu. Jak pokazują najnowsze badania, przyczynia się również do utraty słuchu. Niezależnie od tego, czy jesteś aktywnym, czy biernym palaczem, ryzyko utraty słuchu jest o 30 % wyższe niż u niepalących.
Naukowcy przeprowadzili badania na grupie 165 tys. kobiet i mężczyzn w wieku od 40 do 69 lat reprezentatywnej dla populacji brytyjskiej. Wyniki zostały potwierdzone w znacznym stopniu, a badania pokazały, że ryzyko utraty słuchu jest o 30% wyższe u palaczy. Uczeni wykazali także bezpośredni związek między ryzykiem strat a ilością wypalonych papierosów.
Jednak bardziej niepokojący jest fakt, że naukowcy pokazali również, jak niebezpieczne jest także bycie biernym palaczem. Osoby przebywające w zadymionym pomieszczeniu od 2 do 8 godzin w tygodniu są narażone na utratę słuchu w 28 %, jeśli więcej niż 10 godzin w tygodniu, wówczas ryzyko wzrasta do 39 %.
Niebezpieczeństwo biernego palenia należy podkreślić w debacie na temat zakazu palenia w miejscach publicznych. Jeżeli ograniczymy je do minimum, zauważymy spadek utraty słuchu wśród ludności – powiedział dla francuskiej gazety Le Figaro prof. Piers Dawes z uniwersytetu w Manchesterze, główny autor badania.
Badania nie pozwalają na ustalenie przyczyny negatywnych skutków palenia tytoniu na słuch, ale autorzy podkreślają, że według wyników wydaje się, że produkty zawarte w papierosie mają bezpośrednie toksyczne działanie na słuch. Tytoń wpływa nań pośrednio poprzez wpływ na układ naczyniowy. Nikotyna zawarta w papierosach powoduje skurcz naczyń krwionośnych, co utrudnia pracę tętnic i przepływ krwi do ucha wewnętrznego.
Nasze badanie pokazuje również, że ograniczenie palenia zmniejsza ryzyko utraty słuchu. Jeśli człowiek zaprzestanie palenia całkowicie, może nawet wyeliminować to ryzyko R11; dodaje profesor Piers Dawes. Informacja ta może być zatem silną zachętą dla osób palących: nigdy nie jest za późno, aby rzucić!