Graś to adiutant, Joński erudyta, a Hofman to pudernik
Paweł Graś to „adiutant”, który nie rozumie mediów, a Dariusz Joński to „erudyta”. Poza tym „znudzony”, „milcząca”, „wirtualna”, „pudernik”. To antyrzecznicy prasowi.

Paweł Graś zyskał miano adiutanta. (Fot. Ryszard Hołubowicz)
Miesięcznik Press stworzył ranking antyrzeczników, czyli najgorszych rzeczników prasowych reprezentujących rząd i poszczególne ministerstwa.
Jak pisze Press, „adiutant”, „znudzony”, „milcząca”, „wirtualna”, „erudyta”, „pudernik” – takie przydomki uzyskali antyrzecznicy z rankingu miesięcznika Press.
Wśród nominowanych królują rzecznicy ministerstw, którzy „wolą być bodyguardami, politrukami i cenzorami, a najczęściej – pracownikami głuchej centrali telefonicznej”.
Wśród nominowanych po raz kolejny pojawił się Paweł Graś. Nazywany jest przez dziennikarzy adiutantem. Jest aktywny na portalach społecznościowych, zdecydowanie gorzej radzi sobie w kontaktach z dziennikarzami. Graś kontaktuje się jedynie z wybranymi dziennikarzami.
„Paweł Graś to rzecznik rządu odpowiedzialny za brak polityki informacyjnej w sprawie katastrofy smoleńskiej skutkujący dezinformacją i pełną swobodą dla paranoicznych teorii o spisku i zamachu. Razem z pułkownikiem Zbigniewem Rzepą, rzecznikiem Naczelnej Prokuratury Wojskowej, są symbolem klęski informacyjnej rządu. Zero polotu, inicjatywy i zrozumienia funkcji mediów oraz wagi badanej sprawy” – taką opinię wydał jeden z dziennikarzy.
Obok Grasia w rankingu znalazł się także Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej, który najczęściej uchyla się komentarzy.
„Zawsze prosi o pytania w wersji elektronicznej, wyczekuje do ostatniego momentu i przesyła cytat z jakiegoś ogólnodostępnego dokumentu rządowego” – informuje dziennikarz prasowy.
Z odpowiadaniem na pytanie dziennikarzy duże problemy ma rzeczniczka Ministerstwa Zdrowia, Agnieszka Gołąbek. Dziennikarze skarżą się, że jest „niedoinformowana, niekompetentna. Nie ma dobrego kontaktu z ministrem Arłukowiczem. Nie odbiera telefonów, nie oddzwania.”
Miano „erudyty” zyskał, jak nietrudno się domyślić, Dariusz Joński, według którego powstanie warszawskie wybuchło w 1988, zaś stan wojenny wprowadzono w 1989.
Adam Hofman, rzecznik PiS-u, został określony jako „jedyny mężczyzna w partii, który się regularnie maluje”. Poproszony o wypowiedź, zazwyczaj odpowiada: „Zaraz, zaraz muszę się upudrować/zjeść/przeczytać gazetę”.
W rankingu miesięcznika Press również pojawili się: Marcin Bosacki, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Magdalena Kobos, rzeczniczka Ministerstwa Skarbu Państwa, Artur Koziołek, rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz Małgorzata Brzoza, rzeczniczka resortu finansów.
Antyrzeczników wybierało 48 dziennikarzy z ogólnopolskich redakcji prasowych, telewizyjnych i radiowych.
Źródło: Press, Ranking antyrzeczników, Małgorzata Wyszyńska, 1.06. 2012