Poseł Mieszkowski – „kulturoznawca” z średnim wykształceniem
Przedstawia się jako „kulturoznawca”, „krytyk teatralny”, „dziennikarz”. Tymczasem okazuje się, że ma tylko wykształcenie średnie ogólne, ukończył XIV LO. Chodzi o Krzysztofa Mieszkowskiego – posła Nowoczesnej. Co ciekawe, z takim wykształceniem jest dyrektorem publicznego teatru! Jak to możliwe?
Trudno uwierzyć, że człowiek legitymujący się maturą mógł zostać dyrektorem publicznego teatru. Informacje o wykształceniu Krzysztofa Mieszkowskiego znajdują się na stronach internetowych Sejmu. Postanowiliśmy zapytać przedstawicieli Kancelarii Sejmu o wiarygodność treści tych informacji. Okazało się, że posłowie sami wypełniają kwestionariusze dotyczące wykształcenia.
R11; Zamieszczone na stronie internetowej Sejmu informacje dotyczące wykształcenia posłów pochodzą z przedkładanych przez nich z chwilą objęcia mandatu kwestionariuszy poselskich – informują pracownicy Kancelarii Sejmu.
Najwidoczniej w przypadku kwestionariusza sejmowego, w którym trzeba podać konkretne informacje, i które w łatwy sposób można zweryfikować, Mieszkowski nie odważył się koloryzować. Niestety inaczej było w publikacjach internetowych, w których poseł przedstawiał się wyborcom jako „kulturoznawca”, „krytyk teatralny”, „dziennikarz”. Ile z tych deklaracji jest prawdą – trudno stwierdzić, ponieważ sam zainteresowany milczy w tej sprawie.
Blisko 2 tygodnie temu zadaliśmy posłowi Mieszkowskiemu szczegółowe pytania dotyczące wykształcenie. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Jak na „nowoczesnego” posła z „nowoczesnej” partii – brak odpowiedzi na korespondencję e-mailowa nie jest czymś chlubnym, jest raczej mało eleganckie, bo w ten sposób lekceważy także swoich wyborców.
W przypadku Mieszkowskiego warto zadać jeszcze jedno pytanie. Jak to możliwe, żeby człowiek z wykształceniem średnim ogólnym mógł kierować publicznym teatrem? Przypomnijmy, że od 2006 roku jest dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu. Czy do postępowania konkursowego dopuszczono osoby nie mające formalnie wyższego wykształcenia? Będziemy to sprawdzać.
Jak czują się wyborcy, którzy opierając się na informacjach umieszczonych w internecie, mogli traktować Mieszkowskiego jako absolwenta studiów kulturoznawczych?
Znam idiotów po studiach i ludzi inteligentnych po zawodówkach
Ale tu mowa o idiocie po liceum, który kłamie, że ma wyższe wykształcenie. Zgodnie z ustawą musie na zajmowanym stanowisku takie mieć.
Skoro zajmował stanowisko i uzyskiwał korzyści materialne, których inaczej nie mógłby osiągnąć (nie mógłby być dyrektorem teatru bez wyższego wykształcenia), to popełnił oszustwo.
Wszystkiego najlepszego, inteligencie po zawodówce.
Tez wychodzę z tego założenia – ale jeśli ktoś taki pcha sie do polityki to wiadomo ze to kretyn po zawodówce – przypominam , ze jeden taki kabel już niezłe nawywijał 😉
Jako wyborca .Nowoczesnej bardzo sie zawidłem. To nie jest ta partia ktora miała byc profesjonalna i nowoczesna. Pustka pachnie jak sie oglada i sucha tych ludzi. Co do Mieszkowskiego to dlateczgo ludzie bez wyksztalcenia maja kierowac publicznymi instytucjami? dyplom jest po to zeby zweryfikowac wiedze. W tym przypadku jak mozna to zrobic? poza tym wiedza to jedno inteligencja drugie. domagam sie zeby dyrektorzy teatrow i innych instytucji jednak mieli minimum formalnego przygotowania.
kolejny zapłacony hejter… ile dzś? złoty piecdziesiąt do skarbonki?
czyżby przysłowiowy „żal ci dupę ściskał”, że ma racje? 🙂
Większość amerykańskich aktorów miałaby odebrane statuetki,honoraria,sławę i możliwośc grania bez zaliczonych nauk…W Polsce Mroczki mogliby być tylko nietoperzami
Maciej Nowak, „krytyk teatralny”, „teatrolog”, wykształcenie średnie.
Też mam średnie. Studiów nie skończyłem z powodów rodzinnych. To co jestem gorszego sortu?!
To skończ Pan teraz.
Nie jesteś gorszego sortu chyba. Piszę chyba, bo nie znam gościa, czyli Ciebie. Wiem natomiast, że nie mając wyższego wykształcenia nie można piastować określonych stanowisk. Ja mam wyższe wykształcenie, ale nie czuję się lepszym.
Więc trzeba być dyplomowanym dentystą aby móc prowadzić hotel,mr kiks
?
Kierownikiem w budżetówce nie zostaniesz. I tyle. A Mieszkowski jest zwykłym oszustem. I – uprzedzając możliwe pytania – mam wyższe wykształcenie.
Konsultant Wojewódzki nie odróżnia torbieli skórzastej od raka ani norm markerów. Kto mu dał duplom „LEKARZA”
JAK NAJSZYBCIEJ NALEŻAŁOBY ZMIENIĆ USTAWĘ!!!!!!AKTUALNA USTAWA O INSTYTUCJACH KULTURY NIC NIE MÓWI O WYKSZTAŁCENIU DYREKTORA CZY KIEROWNIKA INSTYTUCJI KULTURY!!!O WSZYSTKICH WARUNKACH JAKIE MUSZĄ SPEŁNIĆ KANDYDACI DECYDUJE ORGANIZATOR CZYLI SAMORZĄD!.MOŻNA ZOSTAĆ DYREKTOREM TEATRU NAWET PO PODSTAWÓWCE. ALE W POLSCE PRZECIEŻ BEZ WYKSZTAŁCENIA MOŻNA ZOSTAĆ WÓJTEM,BURMISTRZEM,STAROSTĄ A NAWET PREZYDENTEM I TACY LUDZIE NAMI RZĄDZĄ !!!
Mieszkowski ma blisko siebie niejakiego Piotrka R. znanego lizod…. On zapewne toruje mu inteligenckie tory kariery…
Nie uważam żeby ludzie ze średnim wykształcenie gorzej zarządzali instytucjami. Znam dużo osób którzy uważają się za mądrych bo zrobili studia a ćpają, piją i w ten właśnie sposób zarządzają. Bez względu na to kto co ukończył wszystko zależy od znajomosci jego lub rodziców
Nie rozumiem o co chodzi. Przecież on to wpisał w rubryce „zawód”, a nie w rubryce „zawód wyuczony”. „Kulturoznawca”, „dziennikarz”, „krytyk teatralny” to wszystko określenia tego, czym się ktoś zajmuje, a nie tego, jakie ma wykształcenie – i to nie tylko akademickie, ale również faktyczne. A co do tego, że dyrektorami teatrów mogą być rzekomo tylko ludzie o formalnym wykształceniu wyższym, to w zasadzie niby z czego to wynika? Na takie stanowiska prawdopodobnie najlepiej nadają się ludzie wielcy, czyli tacy, którzy przerastają system edukacji. Nie wiem, czy Mieszkowski jest takim człowiekiem, bo podczas całej jego kadencji byłem tylko na dwóch przedstawieniach, ale o tym, czy nadaje się na to stanowisko, świadczą oczywiście jego osiągnięcia w tej roli, oraz to, jakiej miary artyści go popierają, nie zaś papiery.
… tylko obciach dla Głogowa, że toto się tu urodziło !!!