4 sposoby na jesienną chandrę | Gazeta Bałtycka
Opublikowano: 29.10.2016

4 sposoby na jesienną chandrę

Kiedy dni zaczynają stawać się coraz krótsze, z drzew opadają liście, a przed każdym wyjściem musimy oblec się w niesamowitą ilość ciepłych ubrań, to znak, że nadchodzi jesień. A wraz z nią nadchodzi przygnębienie, marazm, czyli zwyczajna coroczna chandra. Jak z nią walczyć i czy warto to w ogóle robić?

jesien

Po pierwsze – porusz ciało!

Jak wiadomo sport to zdrowie, zarówno to fizyczne, jak i psychiczne. Dodatkowo po każdym wysiłku nasze ciało wypełnia energia i nieocenione endorfiny. Wystarczy wyjść na dłuższy spacer z psem albo wybrać się do lasu na wycieczkę, podążając którymś ze szlaków turystycznych. Dla tych, którzy nie boją się srogiej aury, nadal pozostaje przejażdżka rowerem, bądź, modną tego sezonu, hulajnogą, czy też deską. Ci, którzy chcieliby utrzymać formę, mogą wziąć udział w darmowych zajęciach grupowych, w ramach Gdyńskiego Poruszenia lub akcji Aktywuj się w Gdańsku (szeroki wybór zajęć, dosłownie dla każdego, w przystępnych godzinach).

Po drugie – porusz umysł!

Następna propozycja na pewno znajdzie uznanie u osób ciekawych świata, lubiących inwestować we własny rozwój.

Miłośnicy podróży mogą zaspokoić głód wiedzy, zainspirować się i wytyczyć cel swoich kolejnych wypraw w gdańskiej Kawiarnio-Herbaciarni Południk 18. Na najbliższych spotkaniach odwiedzimy Nepal, Birmę oraz Japonię.

Jeśli mowa o podróżach to polecam takie w głąb siebie, realizowane na wielu warsztatach i wykładach w Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni. Można się na nich zdrowo napracować, na przykład na zajęciach rękodzielniczych i warsztatach z miejskiego ogrodnictwa. Dla dzieci (cykl Dzieci dyskutują o…) oraz przyszłych rodziców (spotkania w ramach cyklu Twórcze rodzicielstwo) też znajdzie się miejsce w pracowni LIS. Wszystkie są bezpłatne, jednak wymagają wcześniejszej rejestracji.

Po trzecie – porusz zmysły!

Nic tak nie koi nerwów jak muzyka. Odrywa od codziennych obowiązków, pozwala spojrzeć na wiele rzeczy z dystansu. Dla jednych musi być klasyczna, co nie znaczy, że spokojna, zaś inni preferują dynamiczny show rodem z musicalu. W Trójmieście istnieje wiele możliwości spędzenia czasu z muzyką w roli głównej. Wspaniałych emocji dostarczy Filharmonia na Ołowiance, do której, wbrew powszechnej opinii, może pójść każdy. Nasze zmysły wejdą również na wyżyny po wizycie w Operze Bałtyckiej i tu szczególnie polecam widowiska, w których udział bierze cały zespół – orkiestra, chór, śpiewacy i tancerze Bałtyckiego Teatru Tańca. Dużą dawkę pozytywnej energii odnajdziemy na musicalach w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Uśmiech na ustach gwarantowany!

Po czwarte – zregeneruj siły!

Ostatnia propozycja skierowana jest do domatorów, ceniących spokój i ciepło. Siedzenie w domu nie musi być nudne, a każdy z nas chciałby czasami w chłodny wieczór po prostu owinąć się kocem, trzymając w jednej ręce książkę, a w drugiej gorącą herbatę z konfiturą. Możemy też nadrobić zaległości związane z filmoteką organizując maraton filmowy albo umówić się ze znajomymi na rozegranie kilku partii w gry planszowe.

Są też tacy, którzy nie potrafią ani na minutę usiedzieć w miejscu i lubią zmieniać otoczenie, dlatego najlepszą formą relaksu w tym przypadku będzie przygotowanie się do zimy. A tych przygotowań może być całe mnóstwo, zaczynając od ogrodu, balkonu, po porządki w szafie, na zakupie ciepłych skarpetek kończąc. A zatem do dzieła!

Jak widać jest kilka sposobów na to, żeby o tej porze roku poczuć się lepiej. To wcale nie musi być okres niechęci i awersji do świata, paradoksalnie może to być czas pełen inspiracji, realizacji długo odwlekanych działań i ładowania baterii. Dlatego radzę, aby nie poddawać się panującej wokół atmosferze i coś robić, nawet gdyby tym czymś miał być, robiony na szydełku, szalik na zimę, w towarzystwie gorącego kakao. Wtedy na pewno odechcę się Wam marudzenia (dozwolona minuta dziennie na tę czynność)!

Autor

- z zawodu logopeda i polonistka. Miłośniczka sztuki: teatru, filmu, literatury, muzyki. Stroni od polityki, za to tematy społeczne nie są jej obce, z uwagi na wieloletni wolontariat i działalność w organizacjach chroniących prawa ludzi i zwierząt.

Wyświetlono 4 komentarze
Napisano
  1. Karola pisze:

    na jesienną chandrę nic nie działa lepiej niż jakiś miły relaksacyjny wypad jak dla mnie 🙂 ostatnio zafundowałam sobie dwa dni w hotelu w Mielnie i to był strzał w dziesiątkę zdecydowanie, wymasowana, wypiękniona i wypielęgnowana teraz bardziej optymistycznie podchodzę do najgorszej pluchy

  2. papugaa pisze:

    a gdzie punkt: wypij herbatę! Mi bardzo pomagają rozgrzewające herbataki np. z teekannne. Fajnie to połączyć właśnie ze słuchaniem muzyki, oglądaniem filmów czy coś.

  3. Ewa pisze:

    Tak, tak jesienna chandra i spa to super połączenie i ja do hotelu lubicz w Ustce o tej porze właśnie bardzo chętnie się zawsze wybieram, mają genialne warunki i nic nie jest na głowie gości bo świetnie jest obsługa zorganizowana, do tego szef kuchni na prawdę zna się na rzeczy więc i męża na taki relaks z użyciem kulinarnego argumentu udaje mi się wyciągnąć

  4. monika pisze:

    warto mieć swoje sposoby na ten okres w roku 😉 tutaj można znaleźć trochę ciekawych pomysłów:blog.impel.pl/4243-2/ najważniejsze, żeby się nie poddawać, bo niedługo już będzie piękna zima, święta, a potem wiosna 😉

Dodaj komentarz

XHTML: Można użyć znaczników html: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>



Moto Replika